Nowe rondo na Kabatach. Wciąż potrzebne czy już nie?

Na skrzyżowaniu ul. Wąwozowej i Stryjeńskich z ul. Wełnianą i Rybałtów w przyszłości powstanie nowe rondo. O tę inwestycję apelowało wielu mieszkańców Kabat, którzy zmagają się z wyjazdem z lokalnych uliczek w godzinach szczytu. Miasto uznało zasadność budowy, trwa szukanie pieniędzy.

Skrzyżowanie ul. Wąwozowej i Stryjeńskiego z dwiema drogami podprządkowanymi - ul. Wełnianą i Rybałtów to od wielu lat zmora mieszkańców. Rano, po południu, a nawet w weekendy kierowcy muszą długo czekać, aby móc włączyć się do ruchu z osiedlowych ulic. Nie raz, nie dwa dochodziło tam do stłuczek, kolizji czy niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych. 

Kolizje, otarcia, epitety to dla nas niestety codzienność. Często o tych zdarzeniach nie wie policja, bo kierowcy się dogadują i jadą dalej. Ale takie sytuacje mają miejsce kilka razy w tygodniu

- stwierdziła Barbara Łubkowska, która zgłosiła projekt przebudowy skrzyżowania do Budżetu Partycypacyjnego już w 2018 roku.

Będzie rondo na problematycznym skrzyżowaniu?

Projekt utworzenia ronda na problematycznym skrzyżowaniu zgłaszali również Jerzy Gozdek i Jeremi Czarnecki do Budżetu Obywatelskiego na 2024 rok. Pomysł urzędnicy ocenili negatywnie, gdyż - ich zdaniem - nie jest możliwy do wykonania w jeden rok z powodu zbyt długich procedur związanych z tego typu inwestycją. A:e nie unieważnia to idei powstania ronda.

Na początku lipca do sprawy powrócił świeżo upieczony ursynowski radny Łukasz Błaszczyk z Projektu Ursynów. Zaproponował modernizację skrzyżowania poprzez utworzenie ronda albo świateł.

Zarząd Dróg Miejskich przyznał w odpowiedzi, że wykonano już analizę skrzyżowania pod kątem budowy ronda, a następnie skierowano sprawę do Biura Zarządzania Ruchem Drogowym. W lutym zeszłego roku BZRD przyznało, że zmiany na ursynowskim skrzyżowaniu są potrzebne i konieczne. 

Po zapoznaniu się z materiałami organ zarządzający ruchem popiera rekomendację zarządcy drogi przebudowy skrzyżowania na rondo jednopasowe.

Powyższe wpłynie na poprawę bezpieczeństwa ruchu w obszarze skrzyżowania poprzez redukcję punktów kolizji. Ponadto, przejścia dla pieszych ulegną skróceniu, a prędkość pojazdów w ich przekroju ulegnie zmniejszeniu, co podniesie również poziom bezpieczeństwa pieszych

- informuje BZRD.

Po wybudowaniu trasy S2 i tunelu pod Ursynowem i po decyzji drogowców pojawiają się jednak głosy, że sytuacja na skrzyżowaniu się zmieniła, a budowa ronda wcale nie jest konieczna. 

- Nie ma sensu wydawać pieniędzy na rondo. Wystarczą światła. Jeżdżę tam codziennie i po oddaniu tunelu uważam, że ruch na Wąwozowej zmalał - komentuje jeden z kierowców. 

Odmienne zdanie na ten temat ma burmistrz Ursynowa. 

Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym miało też do rozważenia sygnalizację i wskazało, że rondo ze względu na łatwość włączania się mieszkańców z tych ulic podporządkowanych jest sensowniejszym rozwiązaniem. Z jednej strony mówimy o opiniach, z drugiej o analizach specjalistów. Zawsze się zgadzam ze specjalistami

- mówi burmistrz Robert Kempa. 

Kiedy więc powstanie kabackie rondo?

Kiedy rondo faktycznie powstanie, tego nie wiadomo. Od akceptacji wniosku przez Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym minęło już prawie 1,5 roku, a ZDM nie podjął jeszcze w tej sprawie żadnych kroków.

Taka przebudowa będzie możliwa pod warunkiem utworzenia zadania inwestycyjnego i przyznania środków na jego realizację przez Radę m.st. Warszawy, dlatego obecnie ZDM nie prowadzi prac związanych z przebudową tego skrzyżowania na rondo

- przekazał Zarząd Dróg Miejskich w odpowiedzi na zapytanie radnego Błaszczyka.

Burmistrz Ursynowa Robert Kempa tłumaczy, że zarówno dzielnica, jak i ZDM czekają na przyjęcie Wieloletniej Prognozy Finansowej m.st. Warszawy. Ta, jak spodziewa się szef zarządu dzielnicy, ma zostać uchwalona najpóźniej do końca roku. 

Czekamy po prostu na zwrotną informację finansową odnośnie tego, które projekty w tym momencie z danym budżetem możemy realizować od razu, a na które przyjdzie nam poczekać. Prace nad wieloletnią prognozą finansowa trwają, jesienią mamy już poznać konkrety

- kwituje burmistrz Robert Kempa.