Dwa miesiące ze szlabanami przy ratuszu. Od kiedy opłaty za postój?

Nowy system parkowania przy urzędzie dzielnicy Ursynów działa już od blisko dwóch miesięcy. Wprowadzenie szlabanów i kamer miało na celu zwiększenie dostępności miejsc parkingowych dla mieszkańców załatwiających sprawy urzędowe. Urzędnicy twierdzą, że nowe rozwiązanie zdaje egzamin i zapowiadają rychłe wprowadzenie opłat. 

Decyzja o zmianie systemu parkowania przy ursynowskim ratuszu to odpowiedź na głosy mieszkańców załatwiających sprawy w urzędzie, skarżących się na problemy z parkowaniem. Parking pomiędzy ratuszem a UCK "Alternatywy" wcześniej traktowany był przez wielu kierowców jako Park & Ride. Zostawiali tu swoje auta przed przesiadką do metra. 

Już rano musimy krążyć po parkingu, by czekać na uwolnienie postoju. Widać, że mnóstwo samochodów parkuje tu na cały dzień. Tak nie powinno być, bo nie można załatwić sprawy w urzędzie na czas, a wszystkim spieszy się do pracy

- żalił się Mirosław, mieszkaniec Ursynowa, przed wprowadzeniem zmian.

Dochodziło nawet do sytuacji tak kuriozalnych jak sprzedaż samochodów przez pobliski komis wprost z urzędowego parkingu! A przecież miejsca postojowe pod ratuszem przeznaczone są głównie dla osób załatwiających swoje sprawy w urzędzie.

Szlabany przy ursynowksim ratuszu. Od kiedy opłaty?

Na początku czerwca system parkowania przed ursynowskim ratuszem został całkowicie zmieniony. Postawiono szlabany, terminale i kamery na wjazdach i wyjazdach z parkingu. Teraz przed wjechaniem auta na teren postojowy sczytywane są jego numery rejestracyjne. W pierwszych dniach funkcjonowania nowego systemu sczytywanie tablic okazało się jednak sporym problemem dla kierowców. Wciąż nie odbywa się ono w pełni automatycznie i konieczne jest ręczne potwierdzenie poprawności tablic. Interesanci skarżyli się na brak intuicyjności.

Mam dzieci do odebrania i nie wiem, czy ten parking jest czynny, czy zamknięty, co oznaczają te szlabany. Brakuje jakiejś informacji o tym, co trzeba zrobić. Jest to nieintuicyjne

- skarżyła się jedna z parkujących w pierwszym dniu funkcjonowania systemu.

Czy nowy system zdaje egzamin?

Klaudiusz Ostrowski, zastępca burmistrza, zapewnia, że początkowy chaos mamy już dawno za sobą, a kierowcy przyzwyczaili się do nowego rozwiązania. Co więcej, z jego relacji wynika, że pomimo iż nowy system wciąż jest testowany i nie wprowadzono jeszcze planowanych opłat, to już przełożył się on na większą dostępność miejsc parkingowych pod urzędem.

Mogę powiedzieć, że od razu (po wprowadzeniu zmian - dop. redakcji) się rozluźniło. Samochodów, które wcześniej przebywały na parkingu, pomimo naszych próśb o opuszczenie go ze względu na garażówkę, wydarzenia w UCK "Alternatywy",  koncerty itd. już nie ma. 

Interesanci przy obsłudze mieszkańców wspominają, że bardzo dobrze, że w końcu można zaparkować bez szukania miejsc parkingowych

- mówi Ostrowski.

Zastępca burmistrza podkreśla jednak, że ze względu na okres wakacyjny dane o liczbie parkujących aut mogą nie być miarodajne. O tym, czy rozwiązanie zdaje egzamin przy normalnym obłożeniu miejsc parkingowych, dowiemy się dopiero we wrześniu.

Kiedy opłaty na parkingu przy ratuszu Ursynowa?

Wcześniej, bo w połowie sierpnia planowane jest wprowadzenie zapowiadanych opłat za parking. Opłata będzie obowiązywała w godzinach pracy urzędu między godz. 7:30 a 16:30 w dni robocze i wyniesie 5 złotych za każdą godzinę parkowania ponad trzy godziny bezpłatnego limitu. Mieszkańcy będą mogli parkować za darmo poza tymi godzinami oraz w weekendy przez całą dobę. Pod warunkiem jednak, że parking nie będzie zamknięty z powodu imprez.

Wprowadzenie opłat będzie też równoznaczne z końcem konieczności potwierdzania poprawnego sczytania tablic rejestracyjnych pojazdu. Od tego czasu wszystko ma odbywać się już w pełni automatycznie. System sam rozpozna czy parkowaliśmy 1, 2 czy 5 godzin, a informacja o ewentualnej kwocie do zapłaty wyświetli się na ekranie terminalu przy wyjeździe z parkingu. 

A co z sytuacją, gdy załatwienie sprawy w urzędzie zajmie dłużej niż 3 godziny?

W sytuacji, kiedy dojdzie do czegoś takiego, że klient będzie czekał dłużej niż trzy godziny, to zostanie wypuszczony bez dodatkowych opłat. Z testów wynika jednak, że takie przypadki mają obecnie charakter marginalny i czas obsługi interesanta powyżej 3 godzin zdarza się bardzo rzadko

- wyjaśnia Ostrowski.

Ratusz zapowiada też, że problemów z wyjazdem nie będą miały również osoby odbierające w urzędzie tablice rejestracyjne. Obsługujący je urzędnik będzie miał możliwość wprowadzenia do systemu jednorazowej przepustki na wyjazd z parkingu na nowych "blachach". Wart odnotowania jest również fakt, że według zapewnień Klaudiusza Ostrowskiego do urzędu nie wpłynęły żadne skargi mieszkańców na nowy sposób funkcjonowania parkingu.

[ZT]35188[/ZT]