Już nie samochodem i nie tylko na rowerze. Ursynowscy urzędnicy po dzielnicy będą jeździć na hulajnogach. Ma to się przełożyć na ich efektywność. - Przyspieszy realizację zadań i powrót do urzędu - mają nadzieję władze Ursynowa i kupują elektryczne hulajnogi.
Elektryczne hulajnogi już na stałe wpisały się w krajobraz stolicy. Ursynowski ratusz postanowił pójść z duchem czasu i zakupił swoje. Do urzędu trafiło już kilka sztuk tego eko pojazdu, zamówionych pod koniec zeszłego roku.
- Hulajnogi są trzy. Na razie jednak nie są wykorzystywane, bo jest za zimno. Przy takiej temperaturze bateria szybko by się wyczerpywała - mówi wiceburmistrz Klaudiusz Ostrowski.
Z hulajnóg mają korzystać ursynowscy urzędnicy. Według wiceburmistrza dzięki nowym pojazdom zwiększy się efektywność ich pracy. Na przykład pozwolą one informatykom na szybki dojazd do szkół i przedszkoli. Pracownikom wydziału gospodarczego ułatwią z kolei kontrolę miejsc handlu obwoźnego.
- Zdecydowanie lepiej, żeby dojeżdżali hulajnogami niż samochodami. Zwłaszcza gdyby musieli czekać na przyjazd kierowców lub jeździć swoimi. Dzięki hulajnogom mogą szybko dojechać w dane miejsce i nie muszą szukać miejsca do zaparkowania. Poza tym są miejsca, gdzie samochodem wjechać nie można. Na przykład do parku - stwierdza wiceburmistrz.
Hulajnogi to kolejne eko pojazdy na stanie ratusza, od paru lat są też elektryczne rowery. Jak przekonuje burmistrz, są przez urzędników chętnie wykorzystywane. Dlaczego zatem zdecydowano się na hulajnogi zamiast na bicykle?
- Przy rowerach elektrycznych trzeba też mimo wszystko trochę popedałować, a nie każdy ma na to ochotę. Poza tym hulajnogi zajmują mniej miejsca. Dwóch następnych rowerów byśmy już nie zmieścili - tłumaczy Ostrowski.
A dlaczego nie skorzystano z abonamentów u operatorów hulajnóg? - Musielibyśmy ogłosić przetarg, w nim wyłonić operatora. Tych z kolei trochę jest. Oprócz tego takie hulajnogi nie zawsze znajdują się blisko urzędu, trzeba by było do nich dojść. Z punktu widzenia zarządzania flotą zakup własnych jest optymalny - mówi Klaudiusz Ostrowski.
Same pojazdy kosztowały w sumie niecałe 9 tys. złotych. Do tego dojdzie jeszcze koszt ładowania.
To może niech pipulista dominiak się pochwali ile kilometrów urzędnicy zrobili na tych elektrycznych rowerach co je ostatnio Ratusz zakupił z naszych podatków. Niech redaktor sieno to dopyta najmundrzejszego.
A smoka też mają? Bo w każdej dobrej bajce musi być smok.
Inteligencki Ursynow07:09, 20.01.2023
A może tak na nogach? Greenwashing na 100%. Dominak się stara. A parkingi rosną. Ile kasy idzie na ogrzanie i klimatyzację w betonowo-sklanym UCKA? Ile papieru w postaci plakatów i ulotek ratusz drukuje i rozwozi po dzielnicy? Wycieliscie już wszystkie drzewa pod ratuszem?
GrubyJoe07:22, 20.01.2023
Dobrze im robimy za nasze pieniądze a nam kto zrobi...dobrze? Nikt.
ja07:27, 20.01.2023
Dlaczego nie podjeżdżają komunikacją miejską? Bo na Ursynowie komunikacja miejsca znika, pozostaje tylko metro a nie wszystko jest koło metra!
brawo 07:29, 20.01.2023
Brawo. Ekologiczne formy transportu są bardzo ważne. Przydałoby się więcej pasów takich jak na Cynamonowej i Dereniowej żeby takimi hulajnogami sprawnie się przemieszczać. A co z pasami rowerowym na Stryjenskich których realizację odlozono do czasu zakończenia budowa POW. Czy powstaną w tym roku?
Boom08:28, 20.01.2023
A smoka też mają? Bo w każdej dobrej bajce musi być smok.
Jolka Z.08:41, 20.01.2023
Już widzę jak te grube baby jeżdżą na hulajnogach po ulicach miasta.... Strach będzie z domu wychodzić!
Simon10:59, 20.01.2023
Hahaha hahaha
Xyz14:15, 20.01.2023
Nie tylko baby. Rowery ponoć rzeźbią sylwetkę, czyli jeden wiceburmistrz ostro kantuje, że on taki rowerowy jest
aster13:40, 21.01.2023
sylwetkę rzeźbi deficyt kaloryczny a nie rower.
Władysław09:26, 20.01.2023
Lepiej kupić dwa samochody elektryczne.
Pat10:09, 20.01.2023
rower by wystarczył... za chwilę drony zakupią...
Mimi11:18, 20.01.2023
Dobrze, że tuż obok funkcjonuje Szpital Południowy z SOR. Kilkanaście osób korzystało już z opieki ortopedów po upadku z hulajnóg elektrycznych. Odszkodowania za wypadek w pracy są wysokie, zwolnienia 100% płatne. Wyjątkowo nierozważna decyzja Urzędu.
karot11:32, 20.01.2023
Tylko nie chodnikiem !!!!!!
Michał11:52, 20.01.2023
To może niech pipulista dominiak się pochwali ile kilometrów urzędnicy zrobili na tych elektrycznych rowerach co je ostatnio Ratusz zakupił z naszych podatków. Niech redaktor sieno to dopyta najmundrzejszego.
Xyz14:03, 20.01.2023
Kiedy likwidacja parkingu pod ratuszem dla urzednikow ratusza? Macie hulajnogi, rowery i pracujecie w wejsciu do metra. Mamy przeciez taką świetną komunikację miejską, parking wam niepotrzebny.
stan pod oknami Urzę15:13, 24.01.2023
Oddajcie mieszkańcom sąsiednich bloków parking podziemny. Bo pod ich domami zrobił się parking dla przedszkola/ żłobka (w które włożono 5 mln dotacji i zlikwidowano śmietnik dla kilku bloków mieszkalnych) i dla gości DK Alternatywy - (które dostało 30 mln dotacji na własny parking i plac manewrowy ) . A mieszkańcy nie mogą do domu dojechać/ wyjechać i nie mają gdzie zaparkować.
TeżImielin16:37, 24.01.2023
A dlaczego ktoś ma mieszkańcom sąsiednich bloków oddawać ten parking podziemny? Bo ja kompletnie nie rozumiem takich oczekiwań. W nowym blokach jeśli jest parking podziemny, to miejsce na samochód w nim możesz kupić (cena pewnie dziś na Ursynowie od 30.000 PLN) lub ewentualnie wynająć (pewnie od 300 PLN/m-c lub więcej) jeśli jest ktoś kto miejsce ma i np. z niego obecnie nie korzysta lub też gdy właściciel budynku nie sprzedał jeszcze wszystkich miejsc. Skąd biorą się takie oczekiwania, że komuś miejsce - jeszcze do tego podziemne, zabezpieczone - się po prostu należy? Kto miałby to sponsorować?
tak-tak16:58, 24.01.2023
~TeżImielin- proszę czytać wolniej- ze zrozumieniem. Komuś zabrano miejsca parkingowe pod domem ?!? - chyba o to chodzi . ....
Emeryt z Imielina17:01, 24.01.2023
-stan, trochę nietrafione pretensje bo Urząd Dzielnicy poszerzył parking o teren bliżej Wasilkowskiego, gdzie parkują właśnie mieszkańcy pobliskich bloków.
Papillon17:59, 20.01.2023
Jak zabijacie ruch samochodów na cały rok, to przesiadać się na hulajnogi, urzędasy, ale konsekwentnie - na cały rok! Deszcz, nie deszcz, zima, nie zima. A nie "przy takiej temperaturze bateria szybko by się się wyczepywała".
Boom18:12, 20.01.2023
"Hulajnogi są trzy. Na razie jednak nie są wykorzystywane, bo jest za zimno." - kwintesencja ogłupienia ekologicznego. Gdy my tutaj w komentarzach mówimy, że jesienią i zimą ruch na ddr znacznie się redukuje, a jak pada to maleje prawie do zera to zawsze słyszę to samo, że na rowerze można jeździć cały rok. A tu wiceburmistrz mówi, że są tacy eko, a nie będą jeździć zimą. To ja się pytam czym jeżdżą teraz i po co wydawać pieniądze na zakup używanych sezonowo pojazdów ładowanych czarnym prądem? Gdzie jest ta wasza ekologia? Wozić tyłek na stojąco?
Dick10:54, 25.01.2023
Ja jeżdżę rowerem cały rok, przecież -2 to jeszcze nie dramat, na Syberii mają -50, tam nie jeżdżą, bo łańcuch zamarza, jak i smar w łożyskach.
to nie śmieszne15:01, 24.01.2023
Czy ten KlaudiuszO. jest zdrowy na umyśle ? Urzędnicy na służbowych hulajnogach?!?
Z dokumentami w plecakach typu Glovo .
To NOWOCZESNOŚĆ czerpiącego wiedzę TYLKO z blogów pt. "jak zarobić cudzym kosztem" , inicjatora takiego rozwiązania. Nie ma popytu na hulajnogi , to ja kupię i zarobię." Elektryczne hulajnogi już na stałe wpisały się w krajobraz nieogarniętych urzędników decydujących o wydatkach na Ursynowie..
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Widać jak brakuje na Ursynowie basenu zewnętrznego latem. Uprzedzając - tak, wiem że jest w Powsinie. Tyle że jak widać potrzebny jest też tutaj.
to proste
22:42, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Chodniki sklecone z kilku typów kostki to "styl a la warszawski/dzielnicowy ratusz"? Na jednym skrzyżowaniu potrafią położyć cztery wzory. Wygląda to gorzej niz w państwach Trzeciego Świata. Miasto nie moze zamówić jednego wzoru dla siebie i zamawiać sukcesywnie wg potrzeb, tylko.... co remont to kładą cos innego??? Podobnie ze słupkami. Paryż czy Berlin ma jeden rodzaj słupków wszędzie, od centrum do peryferii. W Warszawie na jednej uliczce, obok siebie stoi kilka, zupełnie innych. Takie dziadostwo z zaborów.
EDE
21:25, 2025-07-06
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Ursynów i Warszawa jest teraz bardzo brudna w porównaniu z tym, co bylo ledwie kilka lat temu. W autobusach śmierdzi. Metro nie jest sprzątane, a rozmazywane. Bazgroły na zabytkach i na blokach (przyjrzyjcie sie im), MDM - tragedia. Na Woli przy wyjściach z metra chleff. Tak wcześniej NIE było. Co sie zmieniło?!
DEDE
21:16, 2025-07-06
Plejada gwiazd jazzu na Starówce, inauguracja już dziś
Cały Rynek jest teraz zajęty przez stoliki i parasole. Nie widać kamieniczek, nie można przejść.
dzede
21:08, 2025-07-06
14 9
To oznacza blokowanie jednej z 3 głównych dróg wyjazdowych z Kabat i Natolina. Z mojego doświadczenia użytkownicy rowerów jeżdżą raczej po chodniku niż po tych ściażkach. Stryjeńskich jest ulicą bardziej ruchliwą niż Dereniowa...
19 7
Najmocniej przepraszam ale co ma wspólnego hulajnoga elektryczna z ekologią?
20 10
Spadaj z tą kłamliwą propagandą. Ekologicznie to na piechotę lub od biedy rowerem. Żaden pojazd elektryczny nie jest ekologiczny.
24 10
Ekologiczne formy transportu jak działaja to maks. przez kilka miesiecy w roku, wiec nie są w ogóle dla całorocznego ruchu ważne. Droga (a nie pasy) rowerowa na Stryjeńskich jest szansa, ze powstanie po wybudowaniu przedłużenia Belgradzkiej do Pileckiego. Przypomnijmy, przedłużenia które było planowane od początku powstania Ursynowa i było w programie wyborczym PO. Czyli jest szansa, że już niedługo. Ale to bedzie ddr, obok jezdni, a na Stryjeńskich bedą po 2 pasy w kazdą stronę. Miłego dnia i pysznej ekokawusi