Był duży, a teraz jest ogromny. Przedept przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i Rosoła w ciągu kilku lat powiększył dwu-, albo i trzykrotnie. - Tak się właśnie dzieje, gdy nie zrobi się czegoś od razu - skarży się mieszkaniec okolicy.
Blisko dwa lata temu opisywaliśmy sprawę przedeptu przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i Rosoła. Prowadzi on z południowo-zachodniego rogu skrzyżowania do pobliskiego bloku. To najprostsze dojście do budynku i znajdującej się w nim Biedronki.
- Przedept funkcjonuje mniej więcej, od kiedy otworzyli sklep. Normalnego przejścia nie ma. Powinni zrobić tak, jak zrobili na Lokajskiego. Przez jakiś czas funkcjonował tam przedept, który następnie został wybrukowany. Zresztą tak kiedyś było, że stawiało się osiedle, ludzie wyrabiali przedepty, a następnie w ich miejsce powstawały chodniki - mówiła w marcu 2021 roku pani Małgorzata.
Przedept w marcu 2021 roku.
W przypadku przedeptu przy skrzyżowaniu Belgradzkiej i Rosoła takie podejście nie miało miejsca. Jak był, tak dalej jest. W międzyczasie kolejni piesi wydeptywali go coraz bardziej. W ten sposób w ciągu niecałych dwóch lat urósł do większych rozmiarów.
- Wcześniej był tylko wydeptany wąski pasek. Dziś cały trawnik jest już wydeptany, bo zrobiło się tam błoto i ludzie zaczęli chodzić obok. Zniknęły też łańcuchy, które miały temu zapobiegać. Nawet samochód by się tam teraz zmieścił - zauważa pan Henryk.
Zdaniem mieszkańca nie doszłoby do powiększenia przedeptu, gdyby od razu po pierwszej interwencji w tej sprawie powstał tam chodnik. Dwa lata temu zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich, czy ma takie plany. Drogowcy odpowiedzieli, że mają nawet zamiar przeprojektować cały układ chodników w okolicy skrzyżowania. Nie był to jednak ich priorytet - ten mają sprawy związane z bezpieczeństwem. Dziś natomiast odpowiadają podobnie.
- ZDM ma listę zgłoszeń dotyczących takich drobnych przebudów, staramy się wszystkie takie zgłoszenia realizować przy okazji większych inwestycji w danym rejonie, kiedy jest szykowany projekt przebudowy i można w takim projekcie uwzględnić podobne korekty - mówi Mikołaj Pieńkos, naczelnik Wydziału Strategii i Komunikacji Społecznej ZDM.
Przedept w styczniu 2023 roku.
Przedstawiciel drogowców zwraca także uwagę na zaniedbanie ze strony dewelopera. - Moim zdaniem obsługa komunikacyjna budynku jest jednak zadaniem przede wszystkim inwestora tego budynku. Szkoda, że budując blok, zadbał tylko o podjazd dla aut, ale nie o to by dało się do tego budynku dojść od strony skrzyżowania - stwierdza Mikołaj Pieńkos.
Mimo wszystko terenem, gdzie znajduje się przedept, zajmuje się ZDM. Piesi natomiast teoretycznie mogą przejść kawałek dalej chodnikiem wzdłuż Belgradzkiej i tam przejść przez drogę serwisową na chodnik wokół budynku. W praktyce jest to jednak nieintuicyjne. Zwłaszcza gdy widać już i tak wydeptany trawnik łączący się z niegdysiejszym przejściem do stacji Veturilo.
DBC11:20, 17.01.2023
Dosłownie wczoraj tam byłem. Nie dziwię się, że powstał przedept, układ komunikacyjny jest tam absurdalnie zaprojektowany. Jeśli ktoś w 2023 r. nie bierze przy projektowaniu pod uwagę faktu, że ludzie zawsze chcą dotrzeć do celu najkrótszą drogą, to nie nadaje się do swojej roboty.
Pozostałe komentarze
Boom17:13, 16.01.2023
Jak priorytetem jest bezpieczeństwo to postawcie pionowe oznakowanie na przejściach dla pieszych przez ddry i przestańcie likwidować te już wymalowane.
Teraz najbardziej brakuje przejścia przez ddr na skrzyżowaniu ścieżek rowerowych przy rondzie Krahelskiej.
aster10:36, 17.01.2023
dobrze, że ludzie sobie jakoś radzą w tych ciężkich warunkach i mimo przeciwności losu potrafią przejść przez ddr.
Ale mamy problemy:)17:16, 16.01.2023
Ale bzdurny problem. Mają przechodzić przez ścieżkę rowerową? Chyba tylko po to żeby Haloursynów napisało kolejny artykuł o konflikcie pomiędzy pieszymi a rowerzystami
jako11:08, 17.01.2023
bardzo słusznie. kto to słyszał, żeby pieszy śmiał przechodzić przez ścieżkę rowerową, jak obok ma trawnik. (to sarkazm - info dla mniej zorientowanych)
hbk19:23, 16.01.2023
"staramy się wszystkie takie zgłoszenia realizować przy okazji większych inwestycji w danym rejonie" - Panie Mikołaju Pieńkosie, tuż obok wyrywaliście niedawno kilkaset metrów ścieżki rowerowej prawie na pół metra (widać jeszcze biało-czerwoną barierkę i znaki objadu). Nie mogliście przy okazji podsypać chociażby trochę żwiru na przedepcie, aby nie rozrastał się na boki? Czy redakcja mogłaby podać info, kiedy ZDM ma zamiar coś tam zrobić, zamiast wysłuchiwać imposibilibnego gadania pana naczelnika.
Boom21:34, 16.01.2023
Albo spytać się burmistrza "Nie da się".
Kriss14:16, 17.01.2023
Trzeba rzucić ze dwie deski to i trawka odrośnie i bucik będzie czysty.
mesti15:49, 17.01.2023
Takich sytuacji mamy na Ursynowie tysiące. Nagle kończące sie chodniki, na środku których wyrasta... trawnik z płotkiem (jak nie ma płotku, to pojawi sie przedept). Brak schodów, tam gdzie ludzie wspinają sie ścieżką na pagórek od... początku istnienia osiedla. Przepędzanie pieszych zygzakowym labiryntem miedzy "zielenią" z plotkami, bo przecież ludzie by szli logicznie, a muszą krążyć (miedzy plotkami). Wynika to z braku współpracy miasta a deweloperami. Powstają obok siebie obce komórki bez synaps. Deweloper SE projektuje "swoją" przestrzeń, bez odniesienia do miasta, a miasto robi linie proste nie podejmując współpracy z deweloperem. Kazda zgoda na inwestycje, powinna zawierać klauzule o konieczności poleczenia ciągów pieszych "miejskich" i należących do budynku; oraz o obowiązkowej korekcie po dwóch latach od oddania budynku - w porozumieniu z urzędem i po konsultacji z mieszkańcami, tak by chodniki były logicznymi ciągami, a nie widzi-mi-sie obojętnych wobec siebie ciał.
Ank20:15, 17.01.2023
Jasne! Przekopać wszystkie trawniki i zalać betonem. Nikt nie będzie narzekał, że musi postawić 2 kroki więcej, będziecie mogli chodzić jak chcecie.
Ursynowianin09:52, 25.01.2023
Jak będzie kawałek utwardzony to reszta trawnika będzie nienaganna, a tak to cały zniszczą
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
Nie od dziś wiadomo że w tym absurd mieście to deweloper rządzi a nie nikt inny 🤫
Doktor77
03:33, 2025-11-28
Klakson życzliwego kierowcy uratował życie kobiecie
Faktycznie prawdziwy bohatyr. Ja też jestem bohatyrem, bo zawsze jak przechodzę patrzę czy jakiś kretyn nie zrobi czegoś takiego. Pytanie tylko czy warto rozwodzić się w takiej sytuacji nad "uwagą" pieszego czy może nad zachowaniem kierowcy, który prawo jazdy znalazł w chipsach.
got
00:36, 2025-11-28
Bałagan z remontem na Jeżewskiego
Bez żartów. Kierowcom mam dużo do zarzucenia. Jasne, parkują gdzie się da. Łącznie z placem budowy. Tylko zupełnie nie rozumiem czemu redakcja się skupia na parkingach. Te same problemy dokładnie dotyczą chodników. Tygodniami główne ciągi stały rozkopane. Zresztą wejścia np. do Jeżewskiego 7 dalej stoją rozkopane. Tak samo w miejscach przecinających jezdnię nie wszędzie dokończono pracę. Samochód to sobie ktoś najwyżej gdzie indziej zaparkuje, a jak ktoś porusza się na wózku to przez tę firmę nawet osiedla nie opuści. Nie wspominam o utrudnianiu życia wszystkim rodzicom z wózkami, niewidomym czy osobom chodzącym o kulach. A ekipa działa jak działa. Nie ciężko się domyślić, że jedną ekipą robią po prostu co najmniej 2 remonty na raz.
got
00:29, 2025-11-28
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
A jaki jest pomysł na tę przestrzeń usługową? Supermarket i przychodnia na pewno przydatne. Tylko przydałoby się jeszcze kilka innych lokali - duża siłownia - są tylko 2 małe w okolicy, lokal na prywatne usługi medyczne, duża restauracja, nawet basen 25m. Jasne, po pandemii więcej się zamawia do domu, tylko nie każda usługa to zakupy. A dużych lokali na Kabatach jak na lekarstwo. Siłownia średniej wielkości to jest jakieś 500m2, a przydałaby się jeszcze większa, bo byłaby jedna duża na całe Kabaty. Tylko dla dewelopera mieszkaniówka prostsza - natychmiastowy zysk, wysoka cena za metr. A zresztą, teraz moda wśród deweloperów na mieszkania. Szkoda, że nawet to jedno z ostatnich miejsc się zawala mieszkaniami, bo Kabaty już są mega gęste, a miejsca na duże lokale usługowe jak na lekarstwo. 400 mieszkań * 50m2 = 20 000 m2. Cieniutko wypadają te usługi z powierzchnią 3500-5000m2, a jeszcze cała część usługowa będzie ograniczona mieszkaniówką jeśli chodzi o projekt.
got
00:12, 2025-11-28