Dziś darmowa komunikacja miejska. Tak powinno być przez cały rok? GŁOSUJ!

Dzisiaj jeździmy komunikacją miejską bez biletu! 22 września przypada Europejski Dzień Bez Samochodu. Bramki w metrze są opuszczone, a w autobusach, tramwajach i SKM nikt nie będzie sprawdzał biletów. Czy taki jeden dzień w roku powinien zamienić się w komunikację bezpłatną przez cały rok?

Z okazji Europejskiego Tygodnia Mobilności Warszawa zachęca do zostawienia auta w garażu albo na parkingu. Można przesiąść się do komunikacji miejskiej, która dziś jest całkowicie za darmo.

Od godz. 0:00 do 23:59 – bezpłatnie pojedziemy autobusami, tramwajami, metrem i pociągami SKM. Kasowniki będą wyłączone, automaty biletowe w pojazdach nie będą sprzedawały biletów papierowych, ale zakup biletów długookresowych kodowanych na kartach miejskich będzie możliwy. Otwarte zostaną też bramki metra

- mówi Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego

Bezpłatnie można też korzystać ze wszystkich parkingów P&R, które umożliwiają przesiadki do komunikacji miejskiej.

Za darmo pojedziemy dziś także pociągami Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Bezpłatna podróż będzie możliwa we wszystkich pociągach i autobusach komunikacji zastępczej KM w tym na odcinku Modlin – Lotnisko Modlin. To okazja nawet do dalekiej podróży, bo pociągi Kolei Mazowieckich dojeżdżają do miejscowości odległych nawet o kilkaset kilometrów od stolicy - np. do Czeremchy, przy granicy z Białorusią, jest aż 200 km.

W pociągach Warszawskiej Kolei Dojazdowej nie ma dziś żadnych ograniczeń. Też można jeździć do woli na każdej trasie.

Bezpłatna przez cały rok?

W Warszawie w przeszłości pojawiały się postulaty darmowej komunikacji przez cały rok, na wzór estońskiego Tallina. W tym mieście wprowadzono ją w styczniu 2013 roku, na fali obietnic kandydata na burmistrza. Po latach okazało się, że żaden z zakładanych celów tej operacji - np. ograniczenie ruchu samochodowego w centrum - nie został zrealizowany.

W Polsce też są już miasta z bezpłatną komunikacją. Bez biletów jeżdżą mieszkańcy w: Mińsku Mazowieckim, Koninie, Kaliszu, Ząbkach, Działdowie, Radomsku, Ostrołęce, Starachowicach, Lubinie, Szczecinku, Bolesławcu, Żorach, Otwocku czy Mławie.

Brakuje pieniędzy i kierowców

W Warszawie sytuacja finansowa komunikacji jest zła, znaczną część dopłaca miasto, ale jest to usługa publiczna, więc ratusz wychodzi z założenia, że dotacje są konieczne. Wpływy z biletów razem z wpłatami okolicznym gmin pokrywają ok. 33 proc. kosztów.

W 2024 r. na zakup usług komunikacji miejskiej zaplanowaliśmy w budżecie 4,221 mld złotych. W budżecie zaplanowaliśmy dochody ze sprzedaży biletów w kwocie 1,246 mld złotych

- informuje stołeczny ratusz.

Wśród miast wojewódzkich najwięcej w przeliczeniu na jednego mieszkańca do transportu dopłaciła Warszawa (1 088,95 zł). Na drugim miejscu znalazł się Gdańsk (759,56 zł). Najmniej dopłacał natomiast Białystok (220,14 zł na osobę). W przypadku miast na prawach powiatu prym wiedzie Bielsko-Biała (475,45 zł na mieszkańca)

Dużym problemem w WTP jest brak kierowców, przez co wiele linii jest zawieszanych na dłużej, np. ursynowska linia 195. 

Rocznie Warszawskim Transportem Publicznym podróżuje ok. 950 mln pasażerów.

Dwiema liniami metra przejeżdża blisko 700 tys. pasażerów w każdy dzień roboczy, w tym: linia M1 – około 407 tys. osób, linia M2 – około 290 tys. osób. W Warszawie działają 304 linie autobusowe, w tym 41 nocnych i 39 strefowych (łączących 1. i 2. strefę biletową WTP) - to około 1 480 pojazdów w ruchu na co dzień. Tramwaje Warszawskie to 23 linie, ok. 400 pociągów tramwajowych w porannych godzinach szczytu. Jest jeszcze Warszawska Szybka Kolej Miejska z 4 liniami podstawowymi i 3 liniami uzupełniającymi, a dzięki wspólnemu biletowi możemy też jeździć Kolejami Mazowieckimi oraz WKD.

GŁOSUJ W NASZEJ ANKIECIE:

[ANKIETA]221[/ANKIETA]