Przedłużenie linii tramwajowej na Puławskiej. Mgliste perspektywy, szybciej powstaną buspasy

Tramwaj na Zielony Ursynów? Na pewno nie w najbliższej przyszłości. Pieniądze na budowę nowej linii miasto będzie miało dopiero za 7 lat. A to i tak w optymistycznym scenariuszu.

Tramwaj na Zielonym Ursynowie to jedna z obietnic prezydenta Warszawy. Według koncepcji przedstawionej w 2018 roku przez Rafała Trzaskowskiego - wówczas kandydata na prezydenta - nowa trasa ma być przedłużeniem istniejącej linii wzdłuż ulicy Puławskiej. Plan obejmował także możliwość pociągniecia trasy do Piaseczna.

Linia tramwajowa jest częścią programu "Stolica Lepszej Komunikacji", który obejmuje budowę lub rozbudowę 15 tras w całej Warszawie. Od jego ogłoszenia minęły trzy lata, a tramwaju na Ursynowie - a nawet jego mglistych planów - dalej nie ma. O złożonej przez Trzaskowskiego obietnicy postanowił przypomnieć ursynowski radny PiS Piotr Światkowski.

- Propozycja ta jest ważna dla mieszkańców Zielonego Ursynowa. Zwłaszcza tych, którzy borykają się z gorszym dostępem do usług transportu oferowanych przez miasto - zaznacza radny.

Brak środków i inne priorytety

Świątkowski domaga się przedstawienia konkretnych dat realizacji inwestycji oraz stopnia zaawansowania projektu. Tramwaje Warszawskie, które miałyby zająć się wykonaniem linii wzdłuż ul. Puławskiej, nie mają jednak optymistycznych wieści.

- W obecnie obowiązującym planie inwestycyjnym spółki nie ma przewidzianych środków na realizację tej trasy do 2027 roku włącznie. Jednocześnie konsekwentnie występujemy o uwzględnianie możliwości realizacji tej trasy w dokumentach strategicznych miasta - mówi prezes Tramwajów Warszawskich Wojciech Bartelski.

Jedyne, co na ten moment urzędnikom udało się w tej sprawie osiągnąć, to dopuszczenie możliwości budowy torów tramwajowych w obecnie obowiązujących planach zagospodarowania przestrzennego.

- O wprowadzanie analogicznych zapisów postulujemy także w odniesieniu do sporządzanego obecnie planu miejscowego dla terenu ograniczonego ulicami Puławską, Mysikrólika, Bociania i Grzywaczy - dodaje prezes Bartelski.

Jak nie tramwaj, to może buspasy?

Jak poinformowały Tramwaje Warszawskie do opracowywania planów nowej trasy wzdłuż ul. Puławskiej może dojść dopiero po decyzji Zarządu Transportu Miejskiego. A skoro nie ma na razie na inwestycję pieniędzy, to i nie ma zlecenia.

Na pocieszenie podróżującym komunikacją miejską po Zielonym Ursynowie pozostają planowane na Puławskiej buspasy. Te pojawią się szybciej niż tramwaj - na jesieni 2022 roku wraz z oddaniem do użytku trasy S7. O ile drogowcy dotrzymają terminu.

[ZT]10325[/ZT]