Wierszyki, piosenki, tańce i własnoręcznie przygotowane prezenty. Tak dzieci z przedszkola "Żyrafy" świętowały Dzień Babci i Dzień Dziadka.
Każda grupa maluchów przygotowała oddzielny występ dla najukochańszych dziadków. Ci wzruszeni wierszykami, piosenkami i tańcem ściskali wnuków i wnuczki. Babcie i dziadkowie zaproszeni zostali do wspólnego tańca, ale przedtem usłyszeli, za co kochają ich wnuczęta.
Przygotowane przez dzieci odpowiedzi były różne, a niektóre wręcz przedziwne.
Jak się okazało ursynowskie wnuczęta kochają babcie i dziadków za to że: zawsze mają cukierki, za kosiarkę którą ma dziadek, za fajne prezenty, za to że dziadek mieszka przy lesie, za czytanie książek oraz spacery.
Dziadkowie wyraźnie wprawieni zostali tymi stwierdzeniami w dobry humor. Oczywiście nie mogło zabraknąć własnoręcznie zrobionych przez dzieci prezentów oraz słodkiego poczęstunku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Rusza budowa parku nad POW przy osiedlu Kazury
Ile czasu zajmie odbudowanie Warszawy po rządach Trzaskowskiego i jego eko oszołomów. Radna z Lewicy uszkodziła łańcuchem jeden z zaparkowanych samochodów, a potem pobiła tym łańcuchem właścicieli auta - mężczyznę i jego żonę.
wck
14:02, 2025-08-27
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
ten radziwił..... nie odzywaj się lepiej
zbój Madej
13:25, 2025-08-27
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Zakaz niczego by nie rozwiązał. Alkoholizm to problem społeczno-kulturowy. Wielu ludzi po prostu musi się schlać, inaczej nie wytrzymają sami ze sobą. Ostatnio tuż przed 22:00 kupowałem w "Żabce" piwo - bezalkoholowe, bo ja się nie lubię tak znieczulać, ale pszeniczne piwo mi smakuje. Za mną kobieta, na oko 35 lat, typ "silna niezależna", ubranie pieczołowicie skomponowane na "luzackie", na uszach słuchawki Bluetooth. Przede mną chyba ze dwie osoby, ona ostatnia. W dłoni "małpka" jakiegoś mocnego, kolorowego badziewia. I pytanie, zadane nieco histerycznym głosem "pan ostatni"? Tia. Wyczuwało się panikę, czy się wyrobi przed zamknięciem. Najchętniej to by to pewnie walnęła "na hejnał", od razu w sklepie. Takich ludzi są tysiące. Jak się im zrobi "prohibicję", to z samego strachu będą kupowali więcej. Bo co jak zabraknie?! Sznur! Niech urzędasy zrobią tak, żeby ludzie nie mieli piekła w życiu, to i chlać nie będą.
Irfy
13:21, 2025-08-27
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Otwarty Ursynow urósł w moich oczach. Oby tak dalej! Moze i alko nie jest źle ale co poniektórzy go używać nie umieją i trzeba im w tym pomóc.
Kabaciarz
13:10, 2025-08-27