Zamknij

Radni nie posłuchali, kontrowersyjny plan przyjęty. "Na Skraju zapamięta"

Sławek KińczykSławek Kińczyk 17:50, 25.05.2023 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 21:29, 25.05.2023
Skomentuj Jeremi Czarnecki Jeremi Czarnecki

Koniec awantury o plan miejscowy dla części Imielina. Radni miejscy zlekceważyli głos ponad tysiąca mieszkańców spółdzielni "Na Skraju" i przyjęli uchwałę. Cieszą się władze i mieszkańcy spółdzielni "Imielin", których wnioski do planu zostały uwzględnione. Nie chcieli dać szansy swoim sąsiadom na to samo, naciskali na przyjęcie uchwały. Dlaczego tej spółdzielni tak się spieszyło? W tle są zarzuty o "parcie do nowej inwestycji" i "koperty pod stołem".

Od 11 lat mieszkańcy dużej części Imielina czekają na plan miejscowy, który powstrzyma zapędy spółdzielni mieszkaniowych i deweloperów, aby budować ciasno i wysoko. Plan zachowuje też tereny zielone, w tym podłużny pas zieleni wzdłuż alei KEN od Polaka do Płaskowickiej, gdzie wg wstępnej wersji projektu planu przewidziana była zabudowa mieszkaniowa.

[ZT]22444[/ZT]

Na ostatniej prostej przed uchwaleniem koniecznego i ważnego planu z protestami wystąpili mieszkańcy spółdzielni "Na Skraju". Bardzo dużo ich uwag i wniosków na etapie konsultacji społecznych zostało odrzuconych przez miejskie Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego. Urzędnicy łaskawsi byli dla uwag mieszkańców ze spółdzielni "Imielin", gdzie po wnioskach ludzi nie powstanie już w praktyce ani jeden budynek, poza Dereniową 6-8, do której to inwestycji spółdzielcy szykują się od lat. Wszystkie inne możliwości na wniosek spółdzielców, wykreślono z planu. Zorganizowano nawet drugie wyłożenie, po to, by spełnić ich żądania. 

Tak wyglądają możliwości zabudowy po zachodniej stronie alei KEN, po zmianach w projekcie planu:

Objęci tym samym projektem planu mieszkańcy "Na Skraju" nie dostali szansy na wprowadzenie swoich uwag. Oszukały ich też ich własne kolejne zarządy, które nie przekazywały wszystkich uwag, a wręcz domagały się możliwości budowania wyższych i większych budynków. 

Stąd protesty i petycja z podpisami ponad tysiąca osób. Spółdzielcy nie chcą wysokiej wieży przy Cynamonowej, nowych wysokich bloków wzdłuż Płaskowickiej, budynku użyteczności publicznej w miejscu dzisiejszego bazarku, do którego prowadzić będzie poszerzona ulica Kulczyńskiego. Nie wyobrażają sobie też połączenia Kulczyńskiego z ulicą Polaka, które mogłoby się stać skrótem dla kierowców, a także spiętrzenia parkingów przy Cynamonowej. Wszystko to znajduje się w planie przygotowanym przez miejskich urbanistów.

Tak wyglądają możliwości zabudowy po wschodniej stronie alei KEN. Czerwonym wielokątem zaznaczyliśmy punkt oprotestowanego połączenia dwóch ulic - źródło: projekt planu miejscowego. 

Urzędnicy i zwolennicy uchwalenia planu - radni z Koalicji Obywatelskiej oraz Otwartego Ursynowa oraz burmistrz - tłumaczyli, że wieża nie zasłoni sąsiadom światła i może w ogóle nie powstać, a wykreślić jej nie można, bo miastu będą grozić odszkodowania za obniżenie wartości gruntu. Przekonywali, że połączenia dwóch ulic o różnych kategoriach plan nie przewiduje, a jeśli nawet miałoby ono powstać, to spółdzielnia "może postawić szlaban". Natomiast spiętrzenie parkingów przyblokowych to "nie nakaz a możliwość" - też zależy od samych spółdzielców.

Zdaniem władz nie ma więc o co kruszyć kopii, tylko szybko uchwalać plan. Naciskali na to też sąsiedzi ze spółdzielni mieszkaniowej "Imielin", którzy denerwowali się, że druga spółdzielnia chce im zabrać owoc wieloletnich starań.

Imielin kontra Na Skraju. "Jesteśmy atakowani pomówieniami"

Ostatnią szansą na spełnienie postulatów mieszkańców opowiadających się za wprowadzeniem poprawek do planu albo przynajmniej podzielenia obszaru planu na dwie części, była czwartkowa sesja rady miasta. 

Radny Nowej Lewicy Marek Szolc, który zaangażował się w walkę po stronie mieszkańców "Na Skraju" przekonywał, że cofnięcie planu do etapu poprawek i ponownego wyłożenia nie musi potrwać długo i nie spowoduje zagrożenia, że nagle przy al. KEN czy Dereniowej wyrosną bloki.

- Tereny, których dotyczą poprawki, są terenami miasta bądź spółdzielni. Ryzyka intensywnej presji na zabudowę, czy żeby wyprzedzić uchwalenie planu, nie ma. Nie wylądujemy z jakąś substandardową zabudową, jeśli wydłuży się przyjęcie planu - mówił radny, apelując do kolegów o wstrzymanie uchwalania projektu.

[ZT]22730[/ZT]

Na posiedzeniu pojawił się niemal cały skład władz SMB "Imielin", której zależy na szybkim przyjęciu uchwały.

Złożyliśmy swoje wnioski w terminie, zgodnie z procedurami, a teraz słyszymy, że wystarczy zebrać tysiąc podpisów na ostatnim etapie, złożyć petycję i "pracujemy dalej". Od kilku dni mieszkańcy "Imielina" są atakowani przez część mieszkańców "Na Skraju" pomówieniami i epitetami. Jesteśmy uznawani za klakierów obecnej władzy, sugeruje się nam "branie kopert pod stołem", działanie na szkodę mieszkańców, "lepkie ręce". Tylko dlatego, że współpracowaliśmy przez 8 lat i doprowadziliśmy do takiego planu, jaki jest obecnie i chcemy jak najszybszego jego przyjęcia

- mówiła Agnieszka Bernaś-Coşkun, przewodnicząca rady nadzorczej SMB "Imielin".

Faktycznie, w ostatnich dniach pojawiły się zarzuty, że władze spółdzielni "Imielin" prą do jak najszybszego uchwalenia i skonsumowania planu. Przyklepuje on bowiem inwestycję spółdzielni przy ul. Dereniowej 6-8 w miejscu wysłużonych pawilonów handlowo-usługowych. W ostatnich tygodniach zarząd "Imielina" uzyskał decyzję nadzoru budowlanego o fatalnym stanie pawilonu przy Dereniowej 6. A na 16 czerwca zwołano już walne zgromadzenie, które być może zdecyduje o przystąpieniu do nowej inwestycji. Radny Antoni Pomianowski, były członek rady nadzorczej spółdzielni, podejrzewa, że radzie nadzorczej i zarządowi tak bardzo zależy na planie, bo chce szybko ruszyć z opłacalną inwestycją. To dlatego ignoruje i sprzeciwia się wnioskom sąsiadów zza miedzy.

Plan nam się podoba, chcemy jego uchwalenia. Gdyby jednak ktoś chciał wcześniej przyjąć nasze poprawki, tych poprawek dzisiaj by nie było. Uchwalanie go "na tempo" do niczego dobrego nie prowadzi!

- mówił Jeremi Czarnecki, działacz Lewicy na Ursynowie, który popiera mieszkańców "Na Skraju".

Burmistrz: Działacze polityczni wprowadzają w błąd

Czarnecki apelował od radnych Koalicji Obywatelskiej: - Państwo wygrywacie w wyborach na Ursynowie. To potencjalnie kilkanaście tysięcy głosów, które możecie stracić!

- Proszę nie wprowadzać mieszkańców w błąd, że robimy coś w pośpiechu! - odpowiadała Ewa Janczar, szefowa Komisji ładu Przestrzennego w radzie miejskiej, radna z okręgu ursynowsko-wilanowskiego.

Omawialiśmy każdy wniosek merytorycznie. Nie jestem tu z powodu kampanii wyborczej, tylko aby dbać o ład przestrzenny w Warszawie. Nad każdym wnioskiem pochyliłam się i go przeanalizowałam. Te wnioski mniejszości są złe dla mieszkańców spółdzielni "Na Skraju"

- stwierdziła.

Powtarzała, że cofnięcie planu do etapu wyłożenia spowoduje, że przez rok-dwa nie zostanie on uchwalony. Zaprzeczyła, że da się ponownie wyłożyć ten plan w ciągu trzech miesięcy, jak w przypadku poprawek "Imielina" zgłoszonych w trakcie procedury.

- Przywołałam już przykład jednego z małych planów w Warszawie. Dwa lata to trwało! A w przypadku tych wniosków, nie wycofujemy planu do wyłożenia, ale poszlibyśmy o krok dalej - do opiniowania - przekonywała Janczar.

- Jest tu duża niesprawiedliwość w traktowaniu mieszkańców dwóch spółdzielni - stwierdził z kolei radny ursynowski Antoni Pomianowski.

Ostro zaprotestował burmistrz Robert Kempa, również zwolennik uchwalenia planu bez poprawek. - Pewna grupa działaczy politycznych, w tym Antoni Pomianowski, który był do niedawna w radzie "Imielina", przed wyborami szuka różnych powodów, by mieszkańców wprowadzić w błąd. 

- Możliwość połączenia (Kulczyńskiego z Polaka - dop. redakcji) nie jest planowana, budowa miejsc parkingowych nie jest nakazana, spółdzielnia o tym zdecyduje. Głosy o tym, czy sąd, urząd skarbowy nie jest potrzebny, nie skomentuję, bo każdy może mieć własne zdanie - powiedział.

Powrócił też do pomówienia go przez Jeremiego Czarneckiego, który w mediach społecznościowych zapytał - "Kto z radnych i polityków PO ma obiecane mieszkania na Dereniowej i czemu grupa mieszkańców "Na Skraju" ma dostać za to w... żeby tylko przed wyborami załatwić ten temat?".

Dąży Pan do tego, by poparcie dla Lewicy w wyborach spadło do kuriozalnie niskiego poziomu - odparowywał burmistrz i wymieniał zalety aktualnego projektu planu. - Pracujemy nad tym planem od 11 lat. Znika 20 budynków, które w poprzedniej wersji planu miały się pojawić, więc jest to dobry plan i powinien zostać uchwalony dla dobra kilkunastu tysięcy mieszkańców

stwierdził Kempa.

[ZT]22854[/ZT]

Zarzuty działaczy i mieszkańców, chcących wstrzymać procedury odpierała też Wanda Stolarska, wicedyrektor biura odpowiedzialnego za przygotowanie planów miejscowych.

- To nie jest prawdą, że zostały uwzględniane uwagi spółdzielni "Imielin", a nie zostały "Na Skraju". Dużo uwag złożył zarząd SM "Na Skraju", które to uwagi różnią się od dzisiejszych wniosków mieszkańców. To nie jest prawda, że mieszkańcy "Na Skraju" zostali potraktowani niesprawiedliwie - mówiła.

Powtarzała, że ponownie wyłożenie planu trwałoby nawet dwa lata. Odpierała argument, że w przypadku poprawek "Imielina" udało się to zrobić w trzy miesiące.

- Wówczas plan nie został wyłożony w całości, ale w czterech małych fragmentach. Akurat trafiliśmy w taki moment, że nie było świąt i dni wolnych - mówiła. I po kolei odrzucała argumenty mieszkańców "Na Skraju".

Plan uchwalony głosami Koalicji Obywatelskiej

Ostatecznie radni odrzucili wszystkie poprawki i przyjęli plan dla terenów po północnej stronie ulicy Płaskowickiej. Za głosowała Koalicja Obywatelska, przeciw radni PiS, a radni Lewicy wstrzymali się od głosu. Reprezentanci mieszkańców zabiegających o poprawienie planu byli rozczarowani.

- Jestem rozczarowany postawą miasta i postawą radnych. Przy odrobinie dobrej woli ze strony biura moglibyśmy uchwalić plan lepszej jakości i bardziej odpowiadający potrzebom mieszkanek i mieszkańców, którzy wykazali bezprecedensowe zaangażowanie w tę procedurę planistyczną - powiedział radny Marek Szolc.

- Radni, których wybraliśmy, nie doceniają chyba skali emocji po naszej stronie. Ale, zgodnie z naszym transparentem, Ursynów i Na Skraju im to głosowanie zapamiętają - stwierdziła Hanna Bogucka, mieszkanka bloku przy Polaka.

Uchwalony plan trafi teraz do wojewody, jeśli nie dopatrzy się on wad prawnych, zacznie obowiązywać latem.

Tak głosowali miejscy radni w sprawie planu miejscowego dla terenów po północnej stronie ul. Płaskowickiej:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(22)

Dość Pomianowskiego Dość Pomianowskiego

13 16

Pomianowskiego wyrzuciliśmy z Rady Nadzorczej SMB Imielin to prędziutko pobiegł dymić do Na Skraju. Ale jestem pewna, że też szybko się na jego kłamstwach poznają. 19:00, 25.05.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Agnieszka Słowik-PawAgnieszka Słowik-Paw

14 4

Przestańcie się obrzucać gównem w końcu.
Prawda jest taka, że jeden drugiemu by oczy wydłubał, a w imię czego? Cała dzielnica straci jeśli możliwości planu w rejonie SM na Skraju zostaną wykorzystane. To będzie miało negatywny wpływ i na SM na Skraju, ale tez na SMB Imielin, a nawet szerzej. Nie dość, że uruchomiony został hejt na mieszkańców SM na Skraju to jeszcze SMB Imielin sam sobie strzelił w kolano. 19:40, 25.05.2023


Dość KempyDość Kempy

6 5

Ciekawe czy ci "wyrzucający" będą teraz budować nowy bloczek i jak będą te mieszkania rozdawane. Panie z RN wielkie koleżanki Kempy i prezes z PO - przypadek? 22:48, 25.05.2023


reo

XDXD

9 14

Powiedziała pierwsza, która zaczęła obrzucać gównem innych. 20:11, 25.05.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Agnieszka Słowik-PawAgnieszka Słowik-Paw

3 2

Zapraszam do rozmowy, można łatwo znaleźć mnie w mediach społecznościowych. Niech "xD" będzie z Tobą! 00:42, 26.05.2023


KenKen

3 20

Wszystkim nie dogodzisz. Nowe bloki zasłonią chociaż wielką płytę. Im szybciej, tym lepiej. 21:09, 25.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KonKon

4 18

Czekam na nowe bloki, mieszkancow z dziecmi, ktorzy odmlodza dzielnice bo tu powoli trupem jedzie :-/. 21:45, 25.05.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Agnieszka Słowik-PawAgnieszka Słowik-Paw

2 2

No nie bardzo, ale weryfikacja faktów wymaga chociaż odrobinę dobrej woli ;-) 00:44, 26.05.2023


Anka PolakaAnka Polaka

7 8

Pomianowski to ten, co przesunął bazar z braci Wagów na pętle ? Dziękujemy takim cwaniaczkom. 23:15, 25.05.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

antybazarantybazar

4 1

Ten bazar, to powinien być zaorany. Syf, kiła i mogiła. 01:03, 26.05.2023


z imielinaz imielina

3 2

Pomianowski to ten co go pogonili z imielina, bo wszyscy mieli już go dość. Nikt go nie chce.
21:49, 26.05.2023


pytaniepytanie

2 3

Kto pisze te artykuły? Pomieszanie z poplątaniem. 01:04, 26.05.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

odpowiedźodpowiedź

2 2

Przeczytałem. Zrozumiałem. Spróbuj jeszcze raz - daj sobie szanse, może trochę wolniej. 11:19, 26.05.2023


Janek PolakJanek Polak

5 3

Do Anka Polaka: bazar to na pętlę przesunął Kempa i Karczewski z którymi szybciutko po wyborach koalicję zawiązał... Skubiszewski. I ci sami panowie cementują tę mogiłę w centrum dzielnicy bo przedłużyli mu właśnie umowę na kolejne dwa lata. 01:30, 26.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HahaHaha

4 3

I oczywiście Pomianowski. Czy mieszkańcu Ursynowa naprawdę nie widzą, jak interesowny to jest człowiek 08:21, 26.05.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HeheHehe

2 4

Mieszkańcy Ursynowa widzą jak interesowny jest Kempa i jego klakierzy z władz SMB Imielin 12:15, 26.05.2023


alisterkabatalisterkabat

2 0

Radni zaradni? :) 09:34, 26.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gość#23Gość#23

6 6

Dzień dobry. Jak widać jest świnto prawda, prawda, g.prawda i ... Haloursynów.

Po pierwsze nie jest prawdą, że mieszkańcy Imielina nie chcieli dać szansy sąsiadom Na Skraju na dobry plan. Trzymamy za nich kciuki i służymy pomocą, aby spełniły się ich oczekiwania. Pomożemy najlepiej jak będziemy mogli. Ale skoro nam coś się udało, a im nie, to nie niszczmy wszystkiego i tego złego i dobrego. Procedura zmiany planu w części obejmującej Na Skraju trwa naprawdę niewiele dłużej niż zmiana całego projektu planu. Dlatego proszę nie pisać takich nawołujących do konfliktu między ludźmi tekstów. Imielin szanuje Na Skraju i prosi o wzajemność.

Po drugie nie jest prawdą, że nowy plan był do czegokolwiek potrzebny w kontekście inwestycji na Dereniowej. W każdej chwili w ciągu ostatnich kilku lat można było występować o pozwolenie na inwestycje niezależnie od tego czy plan jest czy go nie ma, bo została wydana decyzja o warunkach zabudowy. Mało tego, plan jest nieco bardziej restrykcyjny od warunków zabudowy i z punktu widzenia biznesowego jest mniej korzystny. Na szczęście jesteśmy spółdzielnią i nie deweloperem i przede wszystkim szanujemy ludzi.

Po trzecie skoro się pisze, że zarządy spółdzielni oszukały, to proszę pokazać zawiadomienie o tym rzekomym fakcie złożone w prokuraturze, a najlepiej prawomocny wyrok sądu skazujący za oszustwo. A jeżeli nie ma takich dokumentów, po chyba trzeba traktować takie publiczne sformułowanie w kategoriach zniesławienia i pomówienia. Zarząd nie działa w próżni, w każdej chwili jest pod kontrolą rady nadzorczej, a ta działa w otoczeniu swoich mieszkańców. Skoro coś nie zadziałało w tej całej maszynie, to gdzieś jest coś do naprawy. Ale pisać o oszustwie to mówiąc wyjątkowo oględnie - nadużycie.

Po czwarte, piąte i stodziesiąte - czytać insynuacje o łapówkach jest obrzydliwe. Ktoś za takie potwarze powinien dostać po łapach. 11:01, 26.05.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JajaJaja

3 3

Spółdzielnia dyskutuje anonimowo z anonimami? I to w jakim stylu. Ktoś tam u was nieźle odleciał. 12:05, 26.05.2023


ZImielinaZImielina

4 4

Najlepsze są protesty niektórych i petycje pokazujące jak to będzie tłoczno i niewygodnie. Chcecie to poprawić? To się sami wyprowadźcie - będzie luźniej.

Każdy chce mieszkać blisko np. metra i jednocześnie nie mieć blisko nowych inwestycji, prawda? A teraz minusujcie! ? 11:14, 26.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlexAlex

1 6

Ludzie.. mieszkacie w miescie, a nie na wsi.. to po pierwsze. Warszawa ma masakrycznie rozlana zabudowe. Zadne miasto europejskie takie nie jest. Chca tworzyc miejsca postojowe w formie garazy? Zle.. usuwane sa miejsca.. zle. Jakb byl nakaz, ze kazdy musi miec prywatne miejsce, albo won z autem, to by wszyscy znormalnieli. 11:40, 26.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RadanRadan

7 5

Tak, Ursynów zapamięta - grupkę krzykaczy, która chciała utopić plan. 13:48, 26.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%