Pytanie: „Gdzie jest Ursynów Południowy?” zwykle wywołuje zdziwienie. Część osób po namyśle wspomina o pętli autobusowej „Ursynów Południowy”, przy charakterystycznym budynku „Parkuj i jedź”, przy metrze Stokłosy. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że pętla o tej nazwie mieści się tak naprawdę na Ursynowie... Północnym. Granica między „Ursynowami” przebiega ulicą Ciszewskiego. Historii powstawania drugiego etapu rozwojowego pasma Ursynów-Natolin, a dokładniej osiedlu „Na Skraju” poświęcone było 6. Seminarium Ursynowskie pt. „Ursynów Południowy - nie tylko "Alternatywy 4", które odbyło się w UCK „Alternatywy”.
Pierwsze wzmianki o budowie Ursynowa pojawiły się w perspektywicznym planie ogólnym miasta z 1961 roku, który zakładał ekspansję Warszawy na peryferia.
Celem planu było odciążenie centrum stolicy przez tworzenie samodzielnych, dużych osiedli mieszkaniowych, takich jak Gocław, Żerań czy właśnie Ursynów
- opowiada autorka Seminarium, etnolog Julia Kunikowska.
Całe założenie rozplanował Jacek Nowicki (1921-2005), polski architekt i urbanista, człowiek głęboko zaangażowany w poprawę jakości życia poprzez architekturę.
Studiował m.in. w czasie okupacji, na podziemnym Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, a po wojnie wykładał na tejże uczelni. Jest autorem innowacyjnego osiedla Zatrasie (1960–1968) czy projektów takich jak osiedle Wolica-Północ. Współpracował z Heleną i Szymonem Syrkusami, czołowymi przedstawicielami modernizmu, którzy w swoich projektach proponowali chociażby budynki na słupach, pozostawiając pod nimi przestrzeń zieloną.
Jacek Nowicki postulował, by architektura była odpowiedzialna i „wychowująca człowieka”, dążąc do zachowania harmonii między urbanistyką a przyrodą. Jego wizje jednak zderzały się z realiami PRL, gdzie często rola architekta ograniczana była do „pomagania budownictwu” przy nacisku na szybkie i tanie realizacje. Ale aby móc budować bloki, trzeba było je zaprojektować i pozyskać ziemię.

Pierwszym etapem tworzenia Ursynowa był Ursynów Północny. Kluczowe znaczenie miały konkursy Stowarzyszenia Architektów Polskich, w skrócie SARP. Rok po sukcesie projektu zespołu Borawskiego ogłoszono i rozstrzygnięto konkurs nr 499: na zagospodarowanie przestrzenne Ursynowa Południowego. Wyłoniono zwycięski projekt autorstwa Andrzeja Fabierkiewicza i Ewy Sander-Krysiak. Fabierkiewicz był wykładowcą akademickim i członkiem SARP.
Miał ambiwalentną rolę. Z jednej strony kreślił plany nowego założenia, które powstawało na wywłaszczonej ziemi… Z drugiej strony był znany z życzliwości wobec pierwotnych mieszkańców tych terenów i z niezwykłej wnikliwości. Gdy tylko mógł, informował ich o planach „władzy”. A przecież nie musiał tego robić
- mówi Julia Kunikowska.


Nadskarpowe tereny (dziś na terenie osiedla „Na Skraju”) miały zostać niemal zupełnie niezabudowane. Niektóre krytyczne głosy z epoki komentowały, że chodziło o zarezerwowanie terenu dla elit władzy. Również inni projektanci, których dzieł nie wybrano, skupiali się na pozostawieniu okolic skarpy jako terenów zielonych. Jeden z projektów zakładał nawet stworzenie kąpieliska i tarasu widokowego - i to tam, gdzie dziś wylot z tunelu POW. Inny projekt postulował stworzenie samych długich, wysokich korytarzowców, bloków o kilkunastu piętrach.
Na szczęście ta wizja nie została wybrana. Finalnie Ursynów Południowy podzielono na dwa osiedla: „Na Skraju” i „Imielin”.

Struktura Ursynowa Południowego opierać się miała na zróżnicowanych formach bloków mieszkalnych w formie liter „L”, „U”, ale i budynkach o prostszych formach, przypominających pudełka. Koncepcja Fabierkiewicza i Ewy Sander-Krysiak uwzględniała dobre nasłonecznienie osiedli, przewiewność oraz integrację z istniejącą i mającą powstać zielenią miejską.
Centralne miejsce - czyli kręgosłup Ursynowa - al. KEN miały zająć obiekty usługowo-handlowe. Miało to zwiększyć komfort mieszkańców. Wyszło jak wyszło, ale idea była słuszna. Najbardziej charakterystyczne na Ursynowie Południowym są z pewnością tzw. „cztery piętnastki” - piętnastopiętrowe bloki przy ulicy Szolc-Rogozińskiego, pierwszy etap osiedla „Na Skraju”. To tam, na ostatnim piętrze, wyglądając na zaśnieżone blokowisko, śpiewał Janusz Panasewicz:
Gdzie spojrzę, dookoła dżungla
Gdzie spojrzę, dookoła dżungla
Dżungla
DżunglaOtwieram drzwi, i
Znów dzień jak co dzień…

Chyba każdy mieszkaniec dzielnicy dobrze wie, że serial „Alternatywy 4” kręcono na Ursynowie. Ale mało kto wie, że właśnie na Ursynowie Południowym. I to nie tylko przy Grzegorzewskiej 4, a także - między innymi - przy Cynamonowej!
Bareja lubił Ursynów. Znał go z dawnych lat, sprzed urbanizacji. Odwiedził go z ekipą na początku lat 60., kręcąc na Wolicy jedną z pierwszych scen w „Żonie dla Australijczyka”. Potem wracał kilkukrotnie, a w latach 80. Zawitał tu przy okazji „Zmienników”
- dodała etnolog. Ale Ursynów Południowy to nie tylko „Alternatywy 4”.

To także rozległy teren zielony za trzema piętnastkami, zwany Parkiem Polskich Wynalazców lub Psią Górką.
Pierwsi mieszkańcy tych terenów nazywali go „remizką”
- tłumaczyła Kunikowska.
Remizka to inaczej schronienie dla dzikiej zwierzyny wśród rozległych pól. Bo trzeba pamiętać, że górka była kiedyś płaska i żyzna. Pierwotnych mieszkańców wywłaszczono w latach 70. i 80., a górkę usypano z odpadów budowlanych - podobnie jak Kopę Cwila i Kazurkę. Pamiątką po dawnych dziejach tego terenu jest mały zagajnik, czyli właśnie remizka. Widać go nawet na materiałach kartograficznych z XIX wieku.

Ursynów Południowy to nie tylko drugi etap rozwoju pasma Ursynów-Natolin, ale także miejsce, które może opowiedzieć o tym, jak w latach 80. idee urbanistów i architektów przekuwane były w praktykę. Dawna zabudowa dogęszczana jest plombami - jak w rejonie ulicy Dereniowej, czyli osiedla Imielin. Czy słusznie? Gdzieś trzeba mieszkać, choć taki układ urbanistyczny jest sprzeczny z pierwotną ideą zespołu Fabierkiewicza.
Jedno jest pewne - Ursynów Południowy z pewnością nie jest ubogim krewnym Ursynowa Północnego, a kontynuacją idei poprzednich projektantów. Budowany był już po epoce Gierka, więc w okresie jeszcze większych niedoborów materiałów i kryzysu, nie mówiąc o trudnościach związanych z brakiem sklepów, kiepską komunikacją miejską i chaotycznymi oznaczeniami numerów budynków. Minęło 40 parę lat. Jak mieszka się tam dziś?
obserwator12:15, 11.11.2025
Niestety nie powstały planowane parkingi dwupoziomowe, a szkoda. Widać po parkingach w zagłębieniach gdzie miały być (Dereniowa, Cynamonowa, Grzegorzewskiej, Kulczyńskiego/Polaka). Projektanci przewidywali rozwój motoryzacji.
39-latek zatrzymany na Ursynowie. To sprawca wypadku
5 lat?????????????????????????/ Ten śmieć powinien dostać dożywocie za zabójstwo
pol
13:37, 2025-11-11
Pomysł na święto niepodległości? Zabytkowa wąskotorówka
Zapowiadana jest modernizacja odcinka Piaseczno-Grójec, w związku z funkcją dojazdową do linii dla CPK i przywrócenie na tym odcinku ruchu rozkładowego. Pożyjemy, zobaczymy.
obserwator
12:19, 2025-11-11
Ursynów Południowy - ubogi krewny Ursynowa Północnego?
Niestety nie powstały planowane parkingi dwupoziomowe, a szkoda. Widać po parkingach w zagłębieniach gdzie miały być (Dereniowa, Cynamonowa, Grzegorzewskiej, Kulczyńskiego/Polaka). Projektanci przewidywali rozwój motoryzacji.
obserwator
12:15, 2025-11-11
Papierowe awizo odchodzi do historii od stycznia
Skończy się cwaniactwo z nieodbieraniem z rozmysłem poleconych. Plus ulga dla przeprowadzajacych się. W końcu będzie i super sprawa.
Piotrek
10:52, 2025-11-11