Kosztuje zazwyczaj od 1,50 zł do 3 zł, jest niesamowicie słodka, a kiedy chcemy nią kogoś poczęstować, to w odpowiedzi często słyszymy, że nie, bo ten ktoś "ma za drogie plomby". O co chodzi? Oczywiście, że o pańską skórkę!
To nie tylko pyszny przysmak, który zna każdy warszawiak, ale i nasze dobro regionalne – potwierdza to wpis na listę produktów tradycyjnych województwa mazowieckiego w 2008 roku.
Pańska skórka to raczej rzadki rarytas, który można dostać tylko przez jeden dzień w roku – w Dzień Wszystkich Świętych. To właśnie wtedy, odwiedzając groby bliskich, możemy zaopatrzyć się w ten rarytas przy warszawskich cmentarnych bramach. Chociaż ostatnimi czasy zdarza się, że pańską skórkę można kupić i w okresie tuż przed i po 1 listopada, a gdzieniegdzie nawet przez cały rok.
Skąd się wzięła? W zasadzie… to nie wiadomo. Niektórzy porównują krojonego w kostkę słusznych rozmiarów biało-różowego warszawskiego cukierka o oryginalnym smaku do rachatłukum – wyrobu cukierniczego popularnego na Bałkanach i Bliskim Wschodzie. Czy to stamtąd pochodziła inspiracja do stworzenia pańskiej skórki? Już pewnie nigdy się nie dowiemy.
Trochę lepiej wygląda sprawa określenia daty powstania tej słodyczy. Dokładna nie jest znana, ale pańska skórka pojawia się - jeszcze pod nazwą „panieńska skórka” - po raz pierwszy na kartach historii w czwartym tomie „Słownika języka polskiego” pod redakcją Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego oraz Władysława Niedźwieckiego i wydanego w 1908 roku. Czyli warszawski przysmak był już znany co najmniej pod koniec XIX wieku – pierwszy tom słownika ukazał się w 1900 roku, co oznacza, że autorzy musieli zacząć układać go jeszcze wcześniej.
Samo hasło „panieńska skórka” najpewniej znalazło się w słowniku tylko dlatego, że był drukowany w Warszawie. Co ciekawe, z początku panieńska skórka wcale nie była uznawana za słodycz. Chociaż już na początku XX wieku bardziej doceniano jej słodkość niż inne właściwości. A o jakie dokładnie właściwości chodzi?
Wyrób apteczny, raczej przysmak niż lek, dawany dzieciom kaszlącym
– tłumaczą redaktorzy „Słownika języka polskiego”, dając zarazem kolejny argument za jedzeniem pańskiej skórki.
Co z nazwą? Autorzy „Słownika języka polskiego” dają pewną podpowiedź przy okazji innej definicji pojęcia. Ale może lepiej jej tu nie przytaczać. Natomiast dziś nazwę „panieńska skórka” tłumaczy się porównaniem do skóry młodych dziewcząt. Z czasem człon „panieńska” uległ skróceniu, i tak powstała pańska skórka.
Z czego wytwarza się pańską skórkę? Tutaj również z pomocą przychodzi „Słownik języka polskiego”. Skład stołecznego przysmaku prezentuje się następująco: guma arabska, cukier miałki, białko jajeczne ubite na pianę oraz olejek kwiatu pomarańczowego.
Dziś skład może wyglądać trochę inaczej i powstało wiele odmian o różnych smakach. Baza pozostaje jednak niezmienna: dużo, dużo, dużo cukru! Ale składniki to tylko jedno. A co z recepturą? W Internecie można znaleźć wiele przepisów. Jednak jak twierdzą internauci, robiona przez nich pańska skórka nigdy nie jest tak dobra, jak ta kupiona na cmentarzu. Ponoć w całej Warszawie jest zaledwie kilka rodzin, które zajmuje się wyrobem tych słodyczy, a przepisu strzegą niczym największej tajemnicy państwowej!
Metro w środę - jak kursuje? Powróciło na Ursynów!
A teraz zobaczcie jakby to było gdyby Warszawa rządził Batyr z PiS. Najpierw musiałby ustalić jak się dziś nazywa. Potem sprawdzić jak tam dziewczyny w hotelach po nocy. Potem wziąłby snusa lub coś innego licząc na ciekawe wizje które podpowiedziałyby co z metrem. Gdy minęłaby 9 rano zatekefonowalby do Jarosława (by nie budzić wcześniej) z pytaniem co zrobiłby on lub Lech w takiej sytuacji. I tak jakoś by rozpoczął dzień…
Warszawiak
08:26, 2025-07-02
Metro w środę - jak kursuje? Powróciło na Ursynów!
To nie ruskie trole. To pisowskie wypełzły z norek i próbują ujadać. Jak zwykle. Panie Boże - chroń Warszawę przez pisem!
Dominika
08:19, 2025-07-02
Metro w środę - jak kursuje? Powróciło na Ursynów!
Roberto vel Wafel vel Zniesmak - przestań hejtować Trollu. Zmieniaj IP. Masz rozdwojenie jaźni? Na szczęście Warszawa nie jest pisowska i nie będzie. Prezydent nie będzie dzwonił na Nowogrodzką i pytał co robić - wasz byłby dokładnie taki.
AntyPIS
08:12, 2025-07-02
Metro w środę - jak kursuje? Powróciło na Ursynów!
Gdy czytam niektóre komentarze to coś mnie strzela. Oczywistym jest że gdyby w Warszawie rządził pisuar, nie było by takich pożarów ani wręcz żadnych, już od dawna hulało by co najmniej 20 linii metra a taksówki miejskie dowoziły by ludzi do pracy latając nad naszymi głowami! Cudownego dnia!!
Batyr-Sutener-prezyd
07:53, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz