Zamknij
UWAGA

Sypie śnieg, na Ursynowie trwa białe szaleństwo FOTO

14:08, 26.01.2014 Aktualizacja: 20:30, 27.01.2014
Skomentuj EP EP

Cieszą się dzieci i dorośli, bo wreszcie mogą skorzystać z uroków zimy. Na Ursynowie od rana trwa białe szaleństwo. Jedni jeżdżą na sankach inni na nartach lub snowboardzie. W Lesie Kabackim można zobaczyć ćwiczących na nartach biegowych.

Portal haloursynow.pl sprawdził, w jaki sposób ze śniegu korzystają mieszkańcy Ursynowa.

(Edyta Piotrowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Czy nie ma bata na firmę Hear? LIST CZYTELNIKA

Swoją drogą to jest coś nie tak, że mieszkańcy i prasa muszą gonić urzędników i firmy przez nich zatrudnione do pracy. Rozumiem, że burmistrz Kempa ma same poważne sprawy na głowie, jak np.negocjowanie zabudowy po Tesco. Jednak jeżeli nie radzi sobie z takimi drobnymi sprawami jak porządek na dzielni, to i nie poradzi sobie z dużymi. Zaś symbolem zdolności i umiejętności burmistrza Holdenmajera od dzisiaj staje się dla mnie zdjęcie cuchnącego i wysypującego się kosza na śmieci.

ab

14:26, 2025-07-10

Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty

A będzie tam duża siłownia rekreacyjna? Miała być.

Paker

11:55, 2025-07-10

Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty

Zaraz, zaraz. Czyli władze Ursynowa przehandlują zgodę na lokale mieszkalne na wynajem w zamian za ileś miejsc parkingowych, z których nie będą korzystać mieszkańcy dzielnicy ale przyjezdni WPI? W czyim interesie działają te władze? To pytanie oczywiście retoryczne.

Hmmmm

11:37, 2025-07-10

Handel uliczny. Wiejski obciach czy miejski przywilej?

Niestety, na Kabatach od lat mamy "bazarek" z podręcznym magazynem dostawczakiem, który niemal wrósł w miejsce postojowe. Warzywa i owoce są przechowywane w tym "magazynku" nawet w największe upały, skrzynki z warzywami i owocami często są stawiane bezpośrednio na ziemi - kłania się sanepid. Kasy fiskalnej nie uświadczysz. Naprawdę przydałaby się kontrola. Niegdyś to miejsce, stanowiło reprezentacyjne wyjście ze stacji metra - obecnie mamy zadeptane przez handlarzy klepisko. Decyzja zezwalająca na handel mówi o stoisku 4x3m - docelowo rozstawiają się na dużo większej powierzchni - powstaje miasteczko namiotowe. Ciekawa jestem jak się to ma do przepisów ewakuacji z metra.

Anna

10:49, 2025-07-10

0%