Zamknij

Wielki sukces ursynowskiej drużyny. SEMP wraca z Chin z brązem!

16:28, 22.07.2017 Aktualizacja: 20:34, 22.07.2017
Skomentuj SK SK

Zmęczeni, ale szczęśliwi wracają z prestiżowego turnieju w Chinach zawodnicy ursynowskiego klubu SEMP. Piłkarze U-15 wywalczyli w nim brązowy medal. To największy sukces ursynowian w historii - nieżyjący już założyciel szkółki Rudolf Kapera z pewnością byłby z nich dumny!

Młodzi piłkarze z Ursynowa zostali zaproszeni do udziału w "Evergrande Cup" - prestiżowym turnieju drużyn z całego świata, organizowanym przez Evergrande Football School. To największa w Chinach akademia futbolu dysponująca 50 pełnowymiarowymi boiskami. W jej szeregach trenuje ok. 2500 podopiecznych a ich trenerem jest znany w Europie Luiz Felipe Scolari, szkoleniowiec, który w 2002 roku zdobył Mistrzostwo Świata z reprezentacją Brazylii.

Pierwszego dnia turnieju SEMP zagrał z silną pierwszą drużyną gospodarzy. Problemy z aklimatyzacją, upał i profesjonalizm przeciwników spowodował, że ursynowianie musieli obejść się smakiem - przegrali 3:0.

- Przez pierwsze 35 minut mieliśmy problem ze znalezieniem rytmu. Przegrywaliśmy 2:0, w drugiej połowie nie udało się strzelić gola. W późniejszych meczach przyzwyczailiśmy się do pogody i szło coraz lepiej. Ostatecznie pokazaliśmy polski charakter i serducho - relacjonował na gorąco trener Krzysztof Lizińczyk.

Pozostałe mecze w grupie ursynowanie wygrywali - w ostatnim z najsłabszą drużyną turnieju Shenzhen City FC strzelali kawalkadą goli. Wynik imponujący - 22:0!

O trzecie miejsce w turnieju 15-latkom z Ursynowa przyszło zmierzyć się z drużyną Japonii. - Mecz bardzo zacięty i najcięższy dla nas. Ciężko było z powodu temperatury i wilgoci, nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni - mówili na lotnisku zawodnicy SEMP-a. W regulaminowym czasie po bramce Andonga Mu remisowali 1:1. W rzutach karnych aż dwa gole obronił Kacper Tobiasz. Brąz należał już do SEMP-a.

Dziś chłopcy wrócili do kraju. Na lotnisku gromkimi brawami witali ich rodzice i przyjaciele. Poza wielką sportową przygodą, wyjazd do Chin i Hongkongu był niezwykłą okazją do poznania kawałka świata.

- Wszystko jest większe niż w Polsce i Europie, robi to ogromne wrażenie! Ciężko było się dogadać po angielsku - opowiadają zawodnicy: Mateusz Miśkowiec, Dominik Klekowski, Jacek Ruciński, Kacper Tobiasz, Bartosz Jaźwiński, Szymon Martyniak i Konrad Owerczuk.

- Coś niesamowitego. Każdy dzień to dzień na adrenalinie i coś nowego. Począwszy od Hongkongu po Kanton. Przyjęli nas po królewsku. Akademia wygląda jak z bajki - ponad 50 boisk trawiastych. Poznaliśmy specyfikę ich kultury - dodaje trener Krzysztof Lizińczyk.

Wyjazd na prestiżowy turniej do Chin nie byłby możliwy, gdyby nie kontakty jednego z rodziców - Jeffreya Mu. 

- Pierwszy kontakt z Evergrande nawiązaliśmy ponad 2 lata temu. Chciałem pokazać naszym chłopcom jak podobne do naszych - szkoła piłkarska i drużyna - wygladają w Chinach - mówi ojciec Andonga Mu.

Jest szansa, że drużyna Evergrande w przyszłym roku przyjedzie na rozgrywany w naszej dzielnicy Ursynów Cup.

- Rozmawialiśmy już o tym oficjalnie i jesteśmy też na to gotowi. Mają swoją szkołę w Hiszpanii, więc mogą nawet założyć zespół na Ursynowie - dodaje Jeffrey Mu.

Drużynie SEMP-a gratulujemy wielkiego sukcesu. I z niecierpliwością czekamy na rewanż z młodymi Chińczykami w Warszawie!

ZOBACZ FOTORELACJĘ Z POWITANIA DRUŻYNY NA LOTNISKU:

[ZT]7771[/ZT]

(Redakcja haloursynow.pl)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%