Choć na co dzień kojarzy się tylko z rodzinnym spędzaniem czasu na sportowo, wśród amatorów tego sportu potrafi wywołać bardzo duże emocje. Ponad 100 pasjonatów badmintona zmierzyło się dziś w Arenie Ursynów.
10 kategorii, single i gry podwójne. Podczas Amatorskiego Turnieju Badmintona na profesjonalnych matach swoich sił mógł spróbować każdy, wystarczyło się zapisać i wnieść opłatę startową. Zasady gry są proste. Aby zdobyć punkt, jak w piłce siatkowej trzeba wykonać dobry serw. Zawodnicy grają do 21 punktów, a wygrywa ten, kto zdobędzie przewagę dwóch wygranych meczów nad przeciwnikiem.
- Lotka i rakietka jest bardzo lekka, więc nie potrzeba dużej siły, żeby zdobyć punkt. Za to liczy się precyzja - mówi Joanna, uczestniczka turnieju.
Jak się okazało z okazji do walki skorzystali nie tylko mieszkańcy naszej dzielnicy. Ursynowskie rozgrywki przyciągnęły zawodników z całej Polski, a nawet z zagranicy.
- Badminton zyskuje coraz większą popularność w Polsce i na świecie. Na nasz turniej przyjechali dziś nawet zawodnicy z Holandii. Nawet amatorzy traktują ten sport bardzo poważnie, ale to dowód na to, że badminton wciąga – mówi Wiktoria Falandysz, współorganizatorka imprezy.
Patrząc na to, jak poważnie ten sport traktują amatorzy, na ich zaangażowanie, sprzęt, przygotowanie i zaciętość rodzi się pytanie, czy amatorski turniej rzeczywiście jest dla amatorów?
- Amatorzy to w naszym pojęciu osoby, które nie są zrzeszone w żadnym klubie, a poza tym część
zawodników niewiele umiejętnościami różni się od zawodowców. Dlatego, aby każdy mógł powalczyć o podium, stworzyliśmy dwie grupy startowe. Dla amatorów zaawansowanych i początkujących – wyjaśnia Wiktoria Falandysz.
Nagrody dla mniej i bardziej profesjonalnych amatorów były jednak takie same. Poza medalami najlepsi zawodnicy Arenę Ursynów opuszczą bogatsi o sprzęt sportowy i sportowe ubrania.
Turniej zorganizowało Ursynowskie Centrum Sportu i Rekreacji pod patronatm Haloursynow.pl.
Wycinka nad Jeziorem Imielińskim. Nowa inwestycja?
Niestety deweloperzy, inwestorzy przeważnie na ostatnim miejscu stawiają rzeczywistą ochronę przyrody czy chociażby elementarny szacunek dla niej. Wszystkie obecnie budowane osiedla, mniejsze i większe, są promowane jako eko, ciche, spokojne, zielone, przyjazne etc. Tymczasem w trakcie budowy, wszystko co żyje dookoła jest niszczone, równane z ziemią, potem betonowanie, wykładane kostką bauma a to eko to... tuje i trawa z rolki, którą tępy właściciel "ogrodu" 4 na 4 metry, kosi elektryczną kosiarką co drugi dzień w przekonaniu, że jest bardzo eko i żyje w zgodzie z naturą... Tak zapewne będzie niestety i wokół Jeziorka Imielińskiego. Zamiast zdbać o takie perełki jak to miejsce czy otulitna Lasu Natolińskiego, łęgi, tereny podmokłe, które retencjonują wodę, to człowiek sam podcina galąź na której siedzi i niszczy to, co najcenniejsze. Pod skarpą, przy ul. Gąsek, właśnie stanął płot, który uniemożliwia migrację zwierząt i przegradza korytarz ekologiczny... Ażurowość ogrodzeń na tym obszarze, przewidziana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska to 95%, tymczasem to ogrodzenie jest z... pełnej blachy. Oczywiście w kolorze zielonym, wszakże to bardzo proekologiczne i zielone osiedle... Dramat. Może redakcja zajęłaby się również tym tematem, bo mieszkańcy są zaniepokojeni, czy może przerażeni.
Darek
23:41, 2025-06-14
Wycinka nad Jeziorem Imielińskim. Nowa inwestycja?
A teraz wyobraźcie sobie Ziemię bez ludzi . Cóż by to była za piękna planeta !
Wbjs
22:03, 2025-06-14
Dni Ursynowa 2025 zakończone! [TAK BYŁO]
Super było! We wrześniu zapraszamy Dni Wilanowa
FanUrsynów
21:40, 2025-06-14
Wycinka nad Jeziorem Imielińskim. Nowa inwestycja?
Jak się głosuje na takiego burmistrza to się potem tak ma. Im dłużej rządzi tu KO tym mniej można liczyć na cokolwiek dobrego z strony burmistrza który już w te wybory starał się o miejsce w sejmiku bo tyle go interesuje Ursynów co możliwość podskoczenia w hierarchii polityka w Polsce. Żal mi Ursynowa ale nie żal mi nas jak kolektywnie się zgadzamy na takich ludzi na stanowiskach
DobryZły
21:03, 2025-06-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz