Burmistrz Ursynowa stracił dwie fuchy!

Burmistrz Ursynowa Robert Kempa właśnie stracił dwie dodatkowe fuchy. Nie ma go już na liście płac w Szpitalu Południowym oraz Szpitalu Czerniakowskim, gdzie od lat zasiadał w radach nadzorczych. Dosięgnęła go realizacja obietnicy prezydenta Rafała Trzaskowskiego!

Od 2021 roku burmistrz Robert Kempa zasiadał w radach nadzorczych dwóch warszawskich szpitali: Warszawskiego Szpitala Południowego oraz Szpitala Czerniakowskiego. W tym pierwszym był nawet przewodniczącym rady.

Członkiem tych ciał został po zakończeniu podyplomowego kursu MBA w Collegium Humanum. Po zmianach przepisów za czasów PiS, dyplom Master Business of Administration został jedną z przepustek do zasiadania w organach nadzorczych spółek skarbu państwa, jak również spółek samorządowych. Stąd w radach nadzorczych zaroiło się od absolwentów tej kontrowersyjnej dziś uczelni.

"Wstydzi się Pan swojego dyplomu?"

Na początku marca 2024 roku Haloursynow.pl jako pierwsze napisało, że absolwentem Collegium Humanum - obok setek działaczy PiS oraz PO - jest również burmistrz Robert Kempa. Kempa, mimo solidnego wykształcenia ekonomicznego zdobytego na SGH, zdecydował się wziąć udział w kursie "Executive MBA" zaoferowanym przez Collegium Humanum.

- Wstydzi się Pan teraz swojego dyplomu? - pytaliśmy w marcu burmistrza.

Czego mam się wstydzić? Tego, że uczestniczyłem w zajęciach i zdałem egzamin? Mam 30 świadków, że brałem udział we wszystkich zajęciach. Przez rok średnio co dwa - trzy tygodnie jeździłem na zajęcia i uczyłem się - zajęcia trwały po 7-8 godzin w soboty i niedziele - a na koniec zdałem egzamin. Gdzie tu powód do wstydu?

- odpowiada burmistrz.

To, że media opisują naganne praktyki "kupowania" dyplomów przez pisowskich notabli nie oznacza, że każdy absolwent powinien się wstydzić. To tak jakby zapytać absolwenta UJ czy wstydzi się, że skończył tę samą uczelnię co "doktor prawa" Andrzej Duda, który dziesiątki razy zgwałcił konstytucję. Albo student UW, że studiuje razem ze znanym hejterem Oskarem Szafranowiczem 

- mówił burmistrz.

Dyplom MBA zdobyty w Collegium Humanum przełożył się na portfel burmistrza Ursynowa. Kempa dzięki obecności w radach nadzorczych w 2023 roku zarobił ponad 105 tys. złotych, czyli prawie 9 tys. złotych co miesiąc. Był to dodatkowy przychód do pensji burmistrza, która rocznie wynosi ok. 230 tys. złotych brutto, czyli ponad 19 tys. złotych miesięcznie. Danych za 2024 rok jeszcze nie ma.

Lecą głowy w radach nadzorczych. Zapowiadał to Trzaskowski

W ubiegłym tygodniu w radach nadzorczych spółek miejskich, w których zasiadały osoby legitymujące się dyplomem MBA z Collegium Humanum i była to dla nich jedyna przepustka do pełnienia takiej funkcji, doszło do zmian.

Z rady Szpitala Południowego wyleciały dwie osoby, w tym przewodniczący rady Robert Kempa. Zmieniła się również obsada rady nadzorczej Szpitala Czerniakowskiego. Dzisiaj po naszych pytania o skład rady spółka miejska zaktualizowała swoją stronę internetową, na której widnieją już nowe nazwiska.

Kariery absolwentów MBA Collegium Humanum wśród warszawskich samorządowców zablokowała zapowiedź prezydenta Rafała Trzaskowskiego z końcówki samorządowej kampanii wyborczej. Prezydent zapowiedział wówczas, że w 2025 roku w radach nadzorczych miejskich jednostek i spółek mają zasiadać już wyłącznie osoby, które zdadzą egzamin państwowy. Dyplom Collegium Humanum nie wystarczy. Również Rada ds. spółek skarbu państwa i z udziałem państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów uzyskanych w skompromitowanej uczelni, w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych.

Ratusz czekał do połowy stycznia na informacje od około 10 samorządowców czy zdobyli już uprawnienia do zasiadania w radach i czy mają już zdany egzamin państwowy. Dotyczyło to również burmistrza Ursynowa Roberta Kempy. W listopadzie burmistrz nie odpowiedział na nasze pytania o to, czy zapisał się już na taki egzamin.

Zgodnie z zapowiedziami, decyzją Prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego, od dnia 15 stycznia 2025 r. w radach nadzorczych spółek miejskich w Warszawie nie zasiadają osoby, których uprawnienie do zasiadania w radzie potwierdzał jedynie dyplom MBA z Collegium Humanum.

- taki komunikat wydało biuro prasowe ratusza.

Rzeczniczka urzędu potwierdziła nam, że burmistrz Ursynowa został odwołany z obu rad nadzorczych. Sam Kempa na pytania o swoje zasiadanie w nich nie odpowiada także dziś. Najwyraźniej jednak egzaminu państwowego jeszcze nie zaliczył, skoro dosięgnęła go realizacja obietnicy prezydenta Trzaskowskiego.

Stanowiska w radach nadzorczych to dwie z pięciu fuch, które ma burmistrz Kempa. Oprócz kierowania zarządem dzielnicy Ursynów z pensją ok. 19 tys. brutto, jest również radnym w Sejmiku Województwa Mazowieckiego z dietą miesięczną ponad 4 tys. złotych (dieta nie jest opodatkowana). Jest również zastępcą skarbnika Platformy Obywatelskiej RP z nieznanym wynagrodzeniem.

[ZT]32794[/ZT]