Zamknij

Co w kocie piszczy? Spotkanie na SGGW

21:21, 12.02.2014 Aktualizacja: 12:08, 14.02.2014
Skomentuj SJ SJ

Co w kocie piszczy? Odpowiedź na to pytanie do najłatwiejszych nie należy. Zapiszczeć w kocie może wiele i nigdy do końca nie wiadomo, co właściwie zapiszczało. Kot to zwierz dumny, dostojny i jak głosi wieść, zawsze chadza własnymi ścieżkami. Ale nawet najbardziej nieprzewidywalnego drapieżnika da się okiełznać - przekonywała dziś na SGGW zoopsycholog Julia Branderska. Wystarczy dobrze odczytać sygnały, by poznać jego potrzeby i bolączki. 

Kot do najłatwiejszych towarzyszy życia nie należy. Miłośnikom tych zwierząt dobrze znane są podrapane ściany i meble, a także kocie humory, które podobnie jak same koty, także chodzą własnymi ścieżkami. Dla sporej części właścicieli kotów ich psychika wciąż stanowi zagadkę. 

- Wychowywałam się wśród kotów, ale nigdy nie miałam z nimi problemów. Kłopoty z wychowaniem tych zwierząt poznałam dopiero w trakcie studiów i niektórymi byłam mocno zaskoczona - mówiła gospodyni dzisiejszego spotkania, zoopsycholog Julia Branderska - Dużo zależy od ich socjalizacji, warunków w jakich się wychowują i naszej wiedzy na ich temat. 

Socjalizacja to w przypadku kotów słowo-klucz. By dobrze i bezproblemowo żyć z kotem pod jednym dachem, należy wiedzieć, jak zwierze odbiera świat - otaczających go ludzi i inne zwierzęta. Warto też odpowiednio przygotować dom, w którym kot ma zamieszkać. 

- Trzeba pamiętać, że kot żyje w nieco innej płaszczyźnie niż ludzie. Musi mieć możliwość schowania się, wędrowania po różnych meblach i półkach. Warto też zaopatrzyć się w profesjonalne drapaki. Jeśli nas na to nie stać, musimy zapewnić mu możliwość chodzenia po regałach czy innych meblach - mówi Julia Branderska. 

Co zrobić jeśli to nie pomaga i pomimo naszych starań w domu wciąż rządzi kot? - Kot zawsze rządzi... - z rozbrajającą szczerością przyznaje Julia Branderska - Jeśli nam to bardzo przeszkadza, należy wybrać się po poradę do profesjonalisty. 

Bo w przypadku tych zwierząt tylko jedno jest pewne. Jak pisał Ernest Hemingway: "Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego". Ale to akurat miłośnicy kotów doskonale wiedzą...

(Szymon Jacyniak)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Siedmiolatka z pytaniem do burmistrza! Co odpowiedział?

Po kiego h..a było przyłączać tereny Zielonego Ursynowa do Warszawy a dwie dekady temu zablokować możliwość ich odłączenia się od stolicy przez uchwalenie ustawy o ustroju Warszawy. We wszystkich sąsiednich wsiach gminy Raszyn ( Dawidy, Zgorzała, Łady, Podolszyn itd) mają chodniki beż budżetów obywatelskich, spotkań z wójtami czy innych cyrków. Gmina od ponad 20 lat robi je wg planu i obecnie tylko w najnowszej zabudowie może ich brakować.

Warszawiak82

14:45, 2025-05-15

Źle zaparkował, wyciągnął broń. Szokujący incydent

W komentarzach mądrale tylko o deportacji... Nie możecie deportować imigrantów, skoro sami nie rodzicie dzieci (zastępowalność pokoleń zapewnia dopiero min. 2,1 dziecka na kobietę), a jeszcze chcecie deportować imigrantów... Nie da się zjeść ciastka i mieć ciasta. Jak chcecie mieć wygodne życie bez dzieci i zobowiązań wobec nich, to akceptujcie migracje, migrantów i wszystko, co razem z nimi przychodzi (brak komunikacji w języku polskim czy wzrost przestępczości). I nie piszcie farmazonów i deportacji, nielegalnych imigrantach itd. Ten Białorusin był tu legalnie, bo wam nie chciało się wziąć odpowiedzialności za Polskę i jej demografię.

urs_urs

14:11, 2025-05-15

Źle zaparkował, wyciągnął broń. Szokujący incydent

DE POR TAC JA

kapitan sprawiedliwo

12:04, 2025-05-15

Noc Muzeów na Ursynowie z dreszczykiem emocji!

polskie malkontenctwo...

Jagna

11:45, 2025-05-15

0%