Jakie są najpopularniejsze kierunki studiów na ursynowskiej SGGW? Będziecie zaskoczeni. Spośród 38 kierunków, jeden cieszy się gigantycznym zainteresowaniem. O jedno miejsce ubiega się tu prawie 8 kandydatów!
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego, od wielu lat nierozerwalnie związana z Ursynowem, to największa i najlepsza uczelnia o charakterze środowiskowo-rolniczym. Ale szkoła oferuje także wiele innych kierunków, odpowiadając na zapotrzebowanie rynku.
Właśnie zakończył się pierwszy etap rekrutacji na studia wyższe w SGGW (kolejne tury potrwają do połowy sierpnia). Co się okazało? Że kolejny rok z rzędu kierunki rolnicze czy weterynaryjne, z których słynie ursynowska uczelnia muszą ustąpić miejsca innym.
W tym roku SGGW zaoferowała prawie 4 tys. miejsc na 38 kierunkach studiów licencjackich oraz jednolitych magisterskich. Największą popularnością cieszył się kierunek Finanse i rachunkowość, gdzie o 135 miejsc ubiegały się 1052 osoby, co oznacza, że o jedno miejsce walczyło średnio 7,8 kandydata.
Na drugiej pozycji znalazła się informatyka gdzie o jedno miejsce ubiegało się 5,3 kandydatów (o 135 miejsc walczyło 711 osób). Trzecią pozycją zajęła logistyka. Na tym kierunku o jedno miejsce walczyło 5,2 kandydatów. Na logistyce o 150 miejsc ubiegało się 786 osób. Kolejną pozycję w rankingu popularności kierunków zajęła turystyka i rekreacja, gdzie średnio o miejsce walczyło 5,1 osób. Na zarządzaniu o 135 miejsc walczyło 662 kandydatów, czyli średnio 4,9 os/miejsce. Nadal popularna jest także dietetyka ze średnią 4,8 os./miejsce (361 zarejestrowanych, 76 miejsc).
Podobne trendy uczelnia obserwuje już od lat - dominują kierunki ekonomiczne i związane z nowoczesną technologią. Najwyraźniej przyszli studenci wierzą, że to przyszłościowe i pozwoli im się wyróżnić na rynku pracy.
W tym roku SGGW cieszy się sporym powodzeniem wśród maturzystów. Na 4 tys. miejsc papiery złożyło ich prawie 10 tysięcy. Wciąż więc o miejsce na ursynowskiej uczelni trzeba rywalizować.
lelek16:07, 16.07.2019
Polecam tę uczelnię
Robak16:07, 16.07.2019
no cóż...chłopki ucząsieekonomi, żeby wiedzieli, że nawet pislam im nic nie da jak przyjdzie susza czy powódź... umiesz liczyćlicz na siebie
Kkk19:06, 16.07.2019
Litosci przeciez to najgorszy wymysl komunizmu!! Rolnikow ksztalcic w stolicy. Uczelnia jest beznadziejna!! Wladze szczegolnie rektorzy to zlodzieje ktorzy dorobili sie milionow za PO. Chyba tylko weterynaria jest cos warta!! Reszte zaliczysz za lapowki!! Dno juz dawno powinno byc rozwiazane!! A artukul czysta reklama!!!
jot20:05, 16.07.2019
Jeśli masz takie informacje (o tych łapówkach, milionach itp.) to masz obowiązek zgłosić to do prokuratury czy w jakieś inne tego typu miejsce. A jeśli to tylko twoje wymysły, to zachowaj je dla siebie.
Firmowy19:47, 16.07.2019
Do mojej firmy, handlowej, zgłosiło się kilku ekonomistów z podaniami o pracę. Na co liczyli? Co takiego potrafią po studiach, czego nie wiem ja, moja sekretarka czy moi księgowi? A potem zdziwienie, Biedronka i absolwent ekonomii :)
ObywatelG10:07, 17.07.2019
A teraz pytanie ile osób aplikujących na tzw. FiR to osoby zza wsch granicy :)
jaś19:30, 17.07.2019
Za niedługo to cały świat się będzie u nas uczył , bo dla naszych za drogo . Profesorom za tanio .
Kolega08:55, 18.07.2019
Ja studiuję na WIP, jest OK.
kici23:29, 18.07.2019
Czyli chcą stukać w klawiaturę w ulach wielkich biurowców np. Mordoru!
1 1
Komuchy z peło i peesel też im nie dawali. Czas zacząć się ubezpieczać i zainwestować w drenaż na wypadek powodzi oraz w nawadnianie na wypadek suszy.