Jajo to pokarm absolutnie fenomenalny. Z biologicznego punktu widzenia jest to komórka rozrodcza ptaka. Jak mawia prof. Stanisław Berger, polski biochemik i fizjolog żywienia, mentor polskiej nauki o żywieniu człowieka:
W jaju nie może być nic złego, bowiem jest to zaczątek nowego życia. Nie ma w nim żadnych toksycznych substancji, gdyż młody ptak, który w nim powstaje, dostaje od natury tylko to, co najlepsze: substancje odżywcze, witaminy i inne cenne składniki.
Jaja są bardzo dobrym źródłem białka (składnika budulcowego). Najwięcej, aż 16%, jest go w żółtku, a w białku (część jaja) – 10%. To bardzo wartościowy pokarm dla wegetarian i wszystkich osób, które mają zwiększone zapotrzebowanie na ten składnik odżywczy, np. sportowców.
Żółtko jaja jest także bogate w tłuszcz. Osoby stosujące diety niskotłuszczowe powinny jeść tylko białko. Niestety, to tłuszcz jest nośnikiem smaku, więc jajecznica zrobiona z samych białek nie będzie już taka smaczna...
Żółtko jaja zawiera także wiele cennych związków chemicznych, takich jak m.in. cholina i luteina.
Cholina (witamina B4) to związek fosfolipidowy, z którego powstaje acetylocholina. Ta ostatnia to ważny neuroprzekaźnik, który kumuluje się na końcach synaps komórek nerwowych. Im więcej jest acetylocholiny na zakończeniach synaps, tym szybciej impuls nerwowy przebiega z komórki do komórki. Dzięki temu jesteśmy bardziej kreatywni, pomysłowi i szybciej rozwiązujemy problemy. Dzięki acetylocholinie układ nerwowy działa dużo sprawniej. Wspomagają go także inne zawarte w żółtku substancje – poprawiająca pamięć lecytyna i regenerujące system nerwowy inne witaminy z grupy B.
Bardzo cenną substancją jest luteina. Stanowi ona składnik plamki ocznej – umożliwia jej regenerację, zabezpiecza przed szkodliwym promieniowaniem UV i wpływa na poprawność widzenia. Jest to szczególnie ważny związek chemiczny w przypadku kobiet – ma wpływ na długość fazy lutealnej cyklu miesięcznego, a od jej prawidłowego poziomu zależy płodność. Luteina jest także bardzo silnym antyoksydantem.
W żółtku jaj znajdziemy też zeaksantynę i betakaroten oraz śladowe ilości fytofluenu i fytoenu.
Dlaczego żółtka jaj mają różne odcienie? Zależy to od zawartego w nich betakarotenu.
Im jest go więcej, tym środek jaja ma kolor bardziej intensywny, pomarańczowy. Źródłem betakarotenu jest z kolei pasza, którą otrzymują kury. Pomarańczowe żółtka znajdziemy w jajach od kur hodowanych ekologicznie, które w swojej diecie mają dużo bogatych w tę substancję roślin zielonych. Jeśli intensywną barwę mają jaja od kur z chowu konwencjonalnego, wówczas prawdopodobnie do ich paszy zostały dodane syntetyczne barwniki (beta-karoten).
Jednocześnie musimy sobie zdawać sprawę, że kury w tym systemie są karmione głównie paszą na bazie soi. Warto mieć świadomość, że 90% światowych upraw tej rośliny, to soja modyfikowana genetycznie.
100 g jaja zawiera 340-370 mg cholesterolu. Średnie jajo kurze waży ok. 50 g, czyli zawiera 170-185 g cholesterolu. Czy należy się go bać? Zdaniem dr hab. Eweliny Hallmann z Katedry Żywności Funkcjonalnej, Ekologicznej i Towaroznawstwa SGGW – absolutnie nie.
W aktualnej piramidzie żywieniowej jaja znajdują się na niższym poziomie, więc możemy ich jeść więcej niż dawniej, gdy jajo było ofiarą złego PR-u.
Są jednak pewne wyjątki. Z jajkami nie powinny przesadzać osoby chorujące na hipercholesterolemię (mają tzw. wysoki cholesterol) i te, które spożywają dużo produktów odzwierzęcych (wędliny, mięso). Chociaż jedno jajo kurze zawiera dopuszczalną dzienną dawkę cholesterolu, osoby zdrowe bez obaw mogą zjeść ich aż trzy. Dlaczego? Bo cholesterol z jaj jest inaczej metabolizowany niż ten produkowany przez naszą wątrobę i nie będzie osadzał się w naszych arteriach. Okazjonalnie jednego dnia można zjeść ich jeszcze więcej!
Świąteczne przysmaki zajadane nawet w dużych ilościach nie powinny nikomu – poza wymienionymi wyjątkami – zaszkodzić, a mogą pomóc. Cholesterol z jaj jest naszemu organizmowi potrzebny do produkowania witaminy D, kwasów żółciowych i estrogenów.
Kupując jaja, warto zastanowić się, skąd pochodzą. Na każdym opakowaniu znajduje się informacja o kraju pochodzenia oraz numer oznaczający sposób hodowli kur: 0 to gospodarstwo ekologiczne, 1 – wolny wybieg, 2 – chów ściółkowy, 3 – chów klatkowy. Najgorsze warunki do życia mają oczywiście kury z chowu klatkowego: stłoczone po 2-3 sztuki w jednej klatce nie mogą nawet się poruszyć. Zdarza się także, że kury fermowe są stymulowane odpowiednim oświetleniem, by składać nawet trzy jaja na dobę. W normalnych warunkach powinno to być tylko jedno dziennie albo nawet jedno na dwa dni. Jaja z produkcji ekologicznej zawierają nieco więcej składników odżywczych niż te z chowu klatkowego.
Dieta kur z chowu ekologicznego jest znacznie bogatsza. Rolnicy wzmacniają ich system immunologiczny, dodając do paszy pokrzywę, skrzyp polny, czosnek czy grejpfrut – pokarmy o działaniu przeciwzapalnym, przeciwgrzybiczym i przeciwwirusowym. Ponadto sama pasza podstawowa jest ściśle kontrolowana – nie może zawierać żadnych syntetycznych dodatków czy modyfikowanej genetycznie soi. Wszystko to sprawia, że jaja są smaczniejsze i bardziej wartościowe. Zawierają więcej luteiny, nieco więcej białka (składnika pokarmowego) oraz suchej masy, dzięki której są bardziej esencjonalne.
(SGGW) Konsultacja: dr hab. Ewelina Hallmann, Katedra Żywności Funkcjonalnej, Ekologicznej i Towaroznawstwa Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW
X19:24, 15.04.2017
Lecytyna wręcz dobra na regulację cholesterolu.
Niestety jajka też zawierają kwas arachidonowy z grupy omega 6, który jest prozapalny
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Gabaryty tygodniami leżą przy śmietnikach
Czy jest na to rada? Owszem, jest. Zwiekszyc oplaty. To jedyne rozwiazanie znane decydentom. Ewentualnie sprzedac Niemcom albo zymianom. Tu nic sie nie da, nic sie nie oplaci, globalne *%#)!& postepuje, wszyscy do schronow.
Wiochmen von Stoklos
14:18, 2025-07-29
Co dalej z wiaduktem na Pileckiego?
Jak zwykle wysyp ruskich czyli pisowskich trolli, nikt z redakcji nie czyta tego głana?
Wojtek
13:19, 2025-07-29
Co dalej z wiaduktem na Pileckiego?
Trzeba się będzie napracować, żeby odbudować Warszawę po rządach Trzaskowskiego i jego ekologicznych kolegach z mafii deweloperskiej. Zrozumcie ursynowscy dziadersi, że to nie jest tak jak wam w TVN mówią, nie jesteście elitą intelektualną od tego, że zagłosowaliście na Trzaskowskiego. Jesteście tak samo *%#)!& jak wyborcy PIS, tylko łyknęliście inną propagandę.
Wck
12:12, 2025-07-29
Co dalej z wiaduktem na Pileckiego?
Ten, kto zburzy ten wiadukt i go nie odbuduje przegra wybory o Warszawę. Ursynów mu tego nie zapomni i nie zapomni władzom Ursynowa, jeśli do tego dopuszczą!!! Skandal!!!
Saruman
11:50, 2025-07-29