Zamknij

Kwiaty znikają sprzed bloków. „Złodzieje niczego się nie boją”

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 13:51, 18.08.2025 Aktualizacja: 14:08, 18.08.2025
Skomentuj SK SK

Na Ursynowie po raz kolejny kradzione są rośliny ozdobne. Znikają piękne hortensje przy bloku na Rodowicza "Anody". Złodzieje działają błyskawicznie, zanim ktokolwiek zorientuje się, że kwiaty zostały ścięte.

Tym razem ofiarą wandali padły hortensje posadzone przed blokiem przy ul. Rodowicza „Anody”. Mieszkańcy i administracja mówią wprost: złodzieje działają wyjątkowo bezczelnie.

Już cztery razy kradziono hortensje z klombów przed naszym blokiem. Najgorsze jest to, że złodzieje niczego się nie boją – ochroniarz interweniował, ale nawet na niego nie zwracali uwagi, tylko kontynuowali grabież

– relacjonuje nam jeden z mieszkańców bloku.

Gry nasz reporter pojawił się w niedzielę na miejscu, dostrzegł pościnane gałązki wśród bujnych krzaków z dorodnymi kremowymi kulami. Hortensji jest jeszcze dużo, mieszkańcy obawiają się, że jeśli wizyty wandali się powtórzą, to wkrótce nic po onich nie zostanie.

Straty są poważne – jeśli całą rabatę trzeba będzie odtworzyć, koszty sięgną kilku tysięcy złotych. Administracja zapowiedziała zgłoszenie sprawy do ubezpieczyciela.

Rejestracja, zgłoszenie, ale…

Co ciekawe, złodzieje zostali nagrani, a numery rejestracyjne pojazdu przekazano policji. Jak informuje administracja osiedla "patrol przyjechał, ale dopiero po godzinie”. 

W stolicy coraz częściej kradzione są rośliny z osiedli, parków czy skwerów. Pisaliśmy już na Haloursynow.pl o podobnych incydentach. Raz udało się nawet uwiecznić złodziejkę na zdjęciu. Kradła kwiaty z klombu publicznego przy alei KEN na Imielinie.

Na Rodowicza "Anody" złodzieje wracają niemal codziennie, o różnych porach. Administracja rozważa zmianę nasadzeń na „mniej atrakcyjne” dla złodziei gatunki roślin. Jednocześnie mieszkańcy apelują o czujność do wszystkich ursynowian.

To nasze wspólne podwórko. Nie możemy przyglądać się bezczynnie, trzeba reagować, jeśli ktoś niszczy lub kradnie to, co wspólnie tworzymy

- podkreśla jeden z sąsiadów.

Ogromny problem z kradzieżami roślin ma Zarząd Zieleni m.st. Warszawy. W czerwcu instytucja wystosowała apel o reagowanie na tego typu przypadki.

[ZT]35312[/ZT]

Z przykrością informujemy, że na terenie dwóch odcinków parku nad POW regularnie kradzione są rośliny. W każdym tygodniu znikają krzewy – cisy, lilaki i ligustry – które nie są jeszcze ukorzenione. Występujemy do Straży Miejskiej o wprowadzenie wzmożonych patroli na terenie parku oraz zawnioskowaliśmy o założenie monitoringu ulicznego obejmującego teren parku. Będziemy wdzięczni za Waszą czujność i współpracę. Jeśli jesteście świadkami niszczenia zieleni, zgłoście to na policję lub straż miejską. Przypadki wandalizmu, dewastacji mienia publicznego – zieleni, małej architektury, infrastruktury itp. - możecie również zgłaszać w Miejskim Centrum Kontaktu Warszawa 19115.

- zaapelowali miejscy ogrodnicy.

[FOTORELACJA]6311[/FOTORELACJA]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%