Na skrzyżowaniu alei KEN z ul. Płaskowickiej jak z kopyta ruszyły przygotowania do likwidacji ronda. To pierwszy etap budowy Południowej Obwodnicy Warszawy. Na razie nie ma poważniejszych utrudnień dla kierowców - te pojawią się po koniec marca.

Budowlańcy POW dziś po raz pierwszy pojawili się w terenie. Od rana stawiają znaki ostrzegawcze dla kierowców. 

W rejonie ronda im. Krystyny Krahelskiej rozpoczęła się przebudowa ścieżki rowerowej - jej fragment od parkingu przy al. KEN 53 aż do bloku przy al. KEN 51 zostanie przesunięty bliżej bazarku. Do końca, kosztem obecnego chodnika i przystanku autobusowego "Natolin Płn. 12", ma powstać nowa, tymczasowa jezdnia alei KEN, którą przez półtora roku będą jeździć kierowcy. Rondo w całości zostanie zlikwidowane a jego większa część zajęta przez budowniczych obwodnicy na zaplecze budowy.

Dziś drogowcy rozpoczęli również rozbiórkę pasa rozdzielającego na dojeździe do ronda. Na całym odcinku objętym robotami pojawiły się zakazy postoju. Wkrótce ruszy również przebudowa gazociągu biegnącego w rejonie KEN.

To przygotowania do pierwszego, kluczowego, etapu budowy Południowej Obwodnicy Warszawy. Włoska firma Astaldi za kilka tygodni rozpocznie operację wzmacniania tunelu metra w tym miejscu. Później rozpocznie budowę tunelu trasy ekspresowej położonego pod metrem. W prace zaangażowani zostali eksperci z Politechniki Warszawskiej i Rzeszowskiej, uniwersytetów w Genui i Turynie oraz z Instytutu Techniki Budowlanej. 

Cała operacja ma zostać zakończona w półtora roku. Przez ten czas metro ma funkcjonować normalnie, bez przeszkód - takie są warunki kontraktu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. 

Pod koniec marca kierowcy będą jeździć wg zmienionej organizacji ruchu - szczegóły w osobnym artykule.

ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z DZISIEJSZYCH PRAC