W ciągu kilku dni mieszkańcy osiedla przy Lokajskiego odzyskali kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Wszystko dzięki ułożeniu eko-płyt na parkingu wzdłuż ulicy Rosoła oraz likwidacji społecznego zagrodzonego parkingu!
W ten weekend urząd dzielnicy po wielu miesiącach urzędniczych przepychanek, ułożył tzw. ekopłyty na parkingu wzdłuż Rosoła. O ich instalację od dawna zabiegał radny Piotr Skubiszewski. Ekopłyty ułatwią parkowanie. Dzięki nim wzdłuż parkingu mieści się więcej samochodów. Pobocze nie wygląda już niechlujnie, a kierowcy wreszcie nie muszą zakładać kaloszy, gdy wychodzą z auta.
Dziś rano zdemontowano także ogrodzenie społecznego parkingu przy Rosoła. Teraz każdy może tu zaparkować swój pojazd. Do tej pory tylko wybrańcy mogli wjechać za bramę. O likwidację ogrodzenia i udostępnienie parkingu dla wszystkich także zabiegał radny Skubiszewski, biorąc pod uwagę fakt, że większość miejsc parkingowych była pusta. Jeszcze wczoraj nie wiadomo było czy Zarząd Dróg Miejskich, do którego należy teren parkingu zdecyduje o likwidacji siatki... dziś sprawa jest rozwiązana.
Rano na miejscu pojawili się przedstawiciele ZDM i Straży Miejskiej. Słupki wykopano, siatka wylądowała na pace samochodu ciężarowego, a mieszkańcy zyskali kilkadziesiąt ogólnodostępnych miejsc parkingowych. I tym sposobem przy minimalnych kosztach udało się po części zniwelować problem z parkowaniem na osiedlu Lokajskiego. Teraz mieszkańcom do szczęścia brakuje tylko usunięcia znaku zakazu parkowania wzdłuż ulicy Belgradzkiej. To powinno nastąpić w ciągu 2-3 tygodni - obiecuje ZDM.
Joanna21:32, 27.10.2014
Niezła skuteczność!
rysiek23:16, 27.10.2014
zwykle kierowca wychodzi z lewej strony pojazdu wiec po co ten populizm dotyczacy potrzebnych kaloszy? Chyba, ze to sloj, ktory w sloneczne dni chodzi w gumiakach zamiast do obory
Luis10:38, 28.10.2014
Kiedy ktoś ucywilizuje ulicę Koncertową?? Kiedy mieszkańcy wreszcie odetchną?
MB16:03, 28.10.2014
Wczoraj dodawałem komentarz odnośnie parkingów przy Osiedlu Kabaty i dziwnym trafem nie został zaakceptowany. W takim razie może spróbuje ponownie.
Chciałbym doczekać się chociaż jednego dnia cudów, w którym zniknie szpecące okolice ogrodzenie nie jednego parkingu jak przy ul. Lokajskiego,, ale aż 12 tzw. "społecznych" parkingów po wschodniej stronie Osiedla Kabaty. Radni dzielnicy tematem nie potrafią (a może nie chcą) się zająć, ZDM... szkoda gadać. Zapraszam pracowników ZDM-u i szanownych radnych do małego spacerku, póki jeszcze pogoda sprzyja, i przyjrzenie się tej sprawie. Wybory idą, więc może i na tym polu wydarzy się cud.
Imielin12:51, 31.10.2014
Parkingi dla wybrańców, dawne naleciałości...szkoda gadać.
Zapraszam na tyły Wasilkowskiego 14, tam któregoś pięknego dnia, działacze spółdzielni zamienili ogólnodostępny parking na prywatne miejsca parkingowe, zamykane na KŁÓDKĘ. Można? Można.
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Zastanawiam się. Firma dostaje 62 zł miesięcznie za 12 opróżnień i 12 sprzątań terenu. Wychodzi 5 zł jednostkowo. Przecież im nie starczy na benzynę, a co z amortyzacją samochodu i sprzętu, zapłatą dla pracowników i zyskiem właściciela. Może tu leży problem w niewykonywaniu obowiązków przez firmę Hear. Wszyscy, dzielnica i wykonawca, udają, że wszystko jest OK, a potem mamy, co mamy. Zaniżanie ofert, startując do przetargu, jest praprzyczyną wielkiego partactwa w przyszłości.
ab
16:03, 2025-07-04
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Trawa jest koszona , ale poza terenem siłownią. Na siłowni nikt trawy nie kosi, ale niewątpliwie informuje Dzielnicę, że kosi - tylko że nikt z Dzielnicy tego nie kontroluje. Stał się cud. W związku z artykułem zostały zabrane śmieci, chociaż to piątek. A przecież piątek nie jest dniem odbioru, Śmieci zabrano, ale teren nie został posprzątany - na ziemi i trawie zostało wiele starych petów, kapsli i papierków, a sprzątanie terenu, a nie tylko opróżnianie kosza, jest w obowiązku firmy sprzątającej. Panie burmistrzu Holdenmajer, jeżeli będzie Pan opierał się na relacjach firmy sprzątającej, to na pewno nigdy nie będzie tam porządku. Od dłuższego czasu firma Hear olewa Pana jako zleceniodawcę i sprząta, jak im się podoba, czyli wcale. A jeżeli nie wierzy Pan, że na siłowni nie jest za dobrze z porządkiem, to niech Pan spyta burmistrza Kempę, który codziennie przejeżdżana rowerze koło siłowni lub spyta swojego pracownika Piotra W., ile razy otrzymywał zgłoszenia telefoniczne o panującym na siłowni bałaganie I to by było na tyle w sprawie marnotrawstwa przez Dzielnicę pieniędzy podatników, czyli płacenia za prace, które nie zostały wykonane.
Henryk Klitenik
14:59, 2025-07-04
16 medali dla ursynowskich rolkarzy!
Browo! Gratulacje!
am
13:46, 2025-07-04
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
ta siłownia cieszy sie dużą popularnością wśród miejscowych, tam zawsze ktoś ćwiczy
zbój Madej
13:00, 2025-07-04