Przed urzędem dzielnicy stanęła publiczna stacja naprawy rowerów. To druga taka stacja na Ursynowie. O pierwszej prawie nikt nie wiedział, bo ukryta jest na parkingu P&R Ursynów. Na szczęście kolejna stacja ma dużo lepszą lokalizację.
Samoobsługowe stacje napraw od kilkunastu miesięcy pojawiają się w różnych punktach miasta. Zarząd Transportu Miejskiego zakupił ostatnio 5 dodatkowych stacji i jedną z nich ulokował przed urzędem dzielnicy, tuż obok dużej stacji Veturilo oraz kilku stojaków rowerowych, a przede wszystkim przy uczęszczanej trasie rowerowej.
Stacje wyposażone są we wszystko czego rowerzysta potrzebuje w przypadku nagłej awarii roweru: uchwyt na powieszenie jednośladu, pompkę do pompowania dętek z adapterem na wszystkie rodzaje zaworów oraz zestaw kluczy:
To pierwsza stacja naprawy rowerów w tak dobrej lokalizacji. Niewiele osób wie, że na Ursynowie od miesięcy jest podobna stacja - na parkingu P&R Ursynów. Skąd pomysł na miejsce tak niedostępne?
- Staramy się montować stacje w miejscach, które gwarantują, że nie będzie zniszczeń. Stacje montujemy na wszystkich parkingach Park&Ride, bo to tereny zarządzane przez ZTM i stale moniotorowane - dowiedzieliśmy się w Zarządzie Transportu Miejskiego.
Priorytetem w ustawianiu stacji napraw nie są więc miejsca, w których pojawia się dużo rowerzystów i gdzie może dochodzić do awarii rowerów, a miejsca wygodne dla urzędników. To dlatego rowerzyści nie mogą liczyć na stację napraw np. przy Lesie Kabackim, gdzie aż prosiłoby się o jej postawienie.
Pewne jest też, że w tym roku w naszej dzielnicy nie będzie kolejnej stacji napraw. Skończyły się pieniądze. Być może w przyszłym roku pełnomocnik prezydent Warszawy ds. komunikacji rowerowej i ZTM znajdą środki na kolejne lokalizacje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz