Zamknij

Nowe progi zwalniające na Ursynowie to fuszerka

14:29, 14.12.2023 Maciej Nóżka Aktualizacja: 14:39, 14.12.2023
Skomentuj MN MN

Nowe progi zwalniające na ul. Braci Wagów, o które prosili mieszkańcy, już są. Dzielnica wyrobiła się przed końcem roku. Sąsiedzi skarżą się jednak na nieprawidłowe wykonanie progów, co utrudnia przejście przez ulicę!

Po wielu miesiącach próśb mieszkańców, przy ul. Braci Wagów pojawiły się nowe progi zwalniające. Mają one zwiększyć bezpieczeństwo na tej ulicy. Zamiast cieszyć się z poprawy sytuacji, sąsiedzi są zaniepokojeni i rozczarowani. Ich zdaniem progi zwalniające zostały zbudowane w niewłaściwy sposób, co stanowi problem dla pieszych. Zwłaszcza dla osób z wózkami dziecięcymi, inwalidzkimi oraz z ograniczoną sprawnością ruchową.

Mieszkańcy: Wszystko źle!

Progi zwalniające zostały wybudowane z kostki brukowej w miejscach, w których znajdują się przejścia dla pieszych. Zebry zostały więc wyniesione. Pomiędzy krawężnikiem progiem jest jednak głęboki rów. Wjeżdżając z chodnika na pasy wózkiem, szczególnie mniejsze koła blokują się i unieruchamiają wózki. Z kolei dla pieszych jest to niebezpieczne miejsce, w którym łatwo jest się potknąć i upaść na ulicę. 

Po wielomiesięcznej interwencji doczekaliśmy się zbudowania trzech nowych progów zwalniających, ale ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Zamiast ułatwić życie mieszkańcom i sprawić, że przejścia staną się bezpieczniejsze, stało się zupełnie odwrotnie. Moje starania o to, by krawężniki były obniżone dla matek z wózkami właśnie zostały zniweczone

- tłumaczy mieszkanka Hanna Wróbel, społeczniczka z osiedla Wyżyny, która walczyła o poprawę bezpieczeństwa na Braci Wagów.

Progi zwalniające są źle wykonane, ponieważ ich wysokość powinna zostać dopasowana do wysokości chodników, a tak się nie stało. Ewentualnie do progów powinny być zbudowane długie najazdy, które wyeliminowałyby różnice wysokości. Na ul. Braci Wagów był do tej pory jeden próg zwalniający, mniej więcej w połowie długości ulicy. Nie jest on też idealnie wykonany, ale nie jest taki zły jak te nowopowstałe.

Mieszkańcy stracili nadzieję

Po tym, co wykonali drogowcy na Braci Wagów, płynie na nich lawina skarg i pretensji.

Nie wiem, kto to projektował i kto to nadzorował, ale na pewno nie zna się na tym. To jest nie tylko niewygodne, ale i niebezpieczne. Ja sam już kilka razy się potknąłem i prawie spadłem na jezdnię. A co dopiero osoby starsze czy niepełnosprawne?

- mówi pan Marek, który mieszka przy ul. Braci Wagów.

Ja rozumiem, że progi zwalniające są potrzebne, bo tu jeżdżą jak szaleni. Ale nie można było zrobić tego porządnie, tak jak na innych ulicach? To jest kpina z mieszkańców, którzy płacą podatki i mają prawo do bezpiecznego poruszania się po swojej okolicy. Mam nadzieję, że to szybko poprawią, bo tak nie może być

- dodaje pani Ewa, która codziennie przechodzi przez ul. Braci Wagów z dzieckiem w wózku.

Zapytaliśmy ratusz, czy można jeszcze poprawić nowe progi. Odpowiedź daje trochę nadziei, gdyż po zakończeniu prac instalacyjnych zostanie zlecona kontrola oraz odbiór techniczny. Jeżeli kontrolerzy dostrzegą nieprawidłowości, to zostaną one naprawione.

Budowa progów nie została jeszcze zakończona. Zarządca drogi po zakończeniu przeprowadzi kontrolę w terenie. W razie stwierdzenia nieprawidłowości zlecimy naprawę

- informuje ursynowski ratusz.

[FOTORELACJA]5439[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

pieszapiesza

15 0

To jest oczywisty bubel, skandaliczna realizacja. Pieszy musi się wdrapywać na próg, a w którymś przypadku wcześniej musi jeszcze pokonać rów. Jest mowa o osobach z wózkami dla dzieci i o osobach mniej sprawnych ruchowo. Wśród tych mniej sprawnych coraz częściej widać osoby z chodzikami, które mają mniejsze koła od tych przy wózkach. Dla nich pokonywanie tych wyniesień będzie jeszcze trudniejsze. Ale nie chodzi o licytację, tylko o podkreślenie, że te przejścia stały się teraz udręką dla dużej liczby mieszkańców. Warto przy tym podkreślić, że te przejścia prowadzą do przychodni, czyli udział osób z wózkami, chodzikami, laskami jest tu nawet większy niż na standardowym przejściu. Tu nie można czekać kilka miesięcy na kontrolerów. W związku z uwagami mieszkańców kontrola powinna odbyć się natychmiast i przejścia powinny zostać naprawione. W tej chwili są temperatury dodatnie i można to wykonać. Nie chcę myśleć o tym, co będzie się działo, kiedy zrobi się znowu ślisko. 20:09, 14.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Oby do wyborów Oby do wyborów

11 0

Popatrzcie jak wyglądają od jakiegoś czasu realizacje remontów, przebudów na Ursynowie. Przykłady partactwa można mnożyć. Zastanawiam się czy w ogóle ktokolwiek nadzoruje osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy? 20:45, 14.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

atsats

5 12

No tak - kolejna społeczniczka ŁOBURZONA, bo przecież tam było za mało podniesionych przejść, a najlepiej to jakby zrobił z tego deptak, a całe wyżyny ogrodził jak kazurian haha. 02:28, 15.12.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Weź Weź

3 6

Szkoda gadać. Progi . Przejścia ze światłami co kawałek. Roszczeniowe roboty nie ludzie. Najlepsze że można spaść z progu na jezdnie . Hit . 17:38, 15.12.2023


RobertRobert

7 4

Może łatwiej przejść przez normalne przejście dla pieszych, patrząc w lewo i w prawo a nie w telefon, niż zawracać głowę tylu ludziom i wydając masę pieniędzy. Jak się wchodzi na ulicę to trzeba uważać, bo po ulicy jeżdżą pojazdy mechaniczne, ciężkie i szybsze od kobiety z wózkiem. Należy też pamiętać, że każdy kierowca marzy o przejechaniu kogoś na przejściu dla pieszych.
R. 22:06, 15.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrsynUrsyn

7 0

To jest tragedia. Jest to niewygodne dla pieszych i kierowców. To jest wykluczenie dla niepełnosprawnych i utrudnienie dla licznych emerytów. Wykonanie i jego jakość to jest fuszerka. Pracownicy sprawiają wrażenie " z łapanki" i ten Pan który podjeżdża czarnym suvem... Ta inwestycja to marnowanie naszych pieniędzy (podatników) uwstecznienie i stworzenie barier. Natomiast jakość do absolutnej kontroli 22:22, 15.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uszanujcie ludzi któuszanujcie ludzi któ

1 0

To jest permanentny sabotaż. Złośliwość wobec społeczeństwa. Jeśli byłby to przypadek, to byłoby raz dobrze raz źle. A tu zawsze przeciw poprawności technicznej, projektowej i funkcjonalnej! Kto zarządza Ursynowem ? 10:04, 18.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agnikagnik

2 0

a po co te utrudnienia. Jeżdzę po tej ulicy do Płaskowickiej i nigdy nie widziałam zagrożenia ze strony kierowców. A jak pieszy gapi sie w smartfona to i niebezpieczeństwo stwarza na chodniku. . Ile razy widziałam idących po chodniku rodziców gapiących sie w telefon?
10:49, 18.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%