Zamknij

Szpital Południowy: Przy Pileckiego pusto i głucho. “Czekamy na pacjentów”

16:15, 26.04.2022 Aktualizacja: 16:16, 26.04.2022
Skomentuj KW KW

Po perypetiach związanych z covidem i przejmowaniem przez rząd Szpital Południowy wreszcie został otwarty dla pacjentów. Ogromny budynek świeci jednak pustkami. Na razie działa zaledwie jeden oddział, który się nie zapełnił. - Pacjenci muszą się przekonać, że jest tutaj bezpiecznie - mówią lekarze. 

1 kwietnia 2022 roku - tego dnia Szpital Południowy przyjął pierwszego niecovidowego pacjenta. Ogromny budynek przy ul. Pileckiego wreszcie zaczął działać zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Do tej pory trafiali tutaj jedynie chorzy na Covid-19. Teraz - gdy pandemia powoli odchodzi w zapomnienie - władze placówki mogą skupić się na uruchomieniu tradycyjnych oddziałów.

- Mamy uruchomiony oddział chorób wewnętrznych, są cztery stanowiska na oddziale intensywnej terapii - naturalne zabezpieczenie mieszkańców i oddziału. Mamy też jeszcze niekontraktowaną przez NFZ izbę przyjęć, na razie okrojoną, bo tylko dla jednego oddziału - mówi Artur Krawczyk, prezes miejskiej spółki "Szpital Solec", która prowadzi Szpital Południowy.

Na Pileckiego na razie dostępna jest jeszcze diagnostyka obrazowa: tomografia, rentgen, USG oraz rezonans. Cały czas można się także zaszczepić przeciw Covid-19. Działa poradnia onkologiczna.

- Z czasem pojawiać się będzie coraz więcej oddziałów - zapowiadają władze szpitala.

Będzie pediatria?

W Południowym nie zabraknie przychodni specjalistycznych. Zostaną otwarte, gdy na miejscu zostaną już otwarte tożsame oddziały. Zabraknie jednak miejsca dla pediatrii, o którą walczył Ursynów. Przynajmniej na razie.

- Musimy opierać się na kontrakcie z NFZ, który mamy na Solcu. Tam nie leczymy dzieci. Myślimy jednak o wszystkim, chcemy skupić się na operacjach - przy siedmiu salach to powinien być szpital zabiegowy - i, jeżeli będzie taka możliwość, to operować także dzieci - tłumaczy prezes Krawczyk. 

- Wszystko będzie zależało od zapotrzebowania. Ursynów jednak nieco się zestarzał. Pacjenci, którzy szukają u nas pomocy, to głównie osoby starsze. Wszystko zależy jednak od potrzeb i od NFZ jako płatnika - tak o ewentualnym powstaniu oddziału pediatrii mówi ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych dr Agata Kusz-Rynkun.

O pacjentów dba kadra, która szpital zdążyła już poznać jak własną kieszeń. Bazuje na personelu, który pracował przy Pileckiego, gdy szpital był covidowy. Wszyscy - jak zapewnia prezes Krawczyk - zdobyli mnóstwo doświadczenia w czasie pandemii. W szpitalu nie brakuje także uznanych specjalistów.

- Są specjaliści od chorób wewnętrznych, od geriatrii, od gastrologii. Czekamy teraz na kardiologa. Budujemy wieloprofilowy zespół. Kadra jest doświadczona, to osoby z powołaniem i poczuciem misji - opowiada dr Agata Kusz-Rynkun.

"To już nie jest szpital covidowy"

Teraz władze szpitala dążą do tego, aby przyjmować jak najwięcej pacjentów. Na Pileckiego mogą już kierować pacjentów lekarze POZ, mogą też przywozić ich karetki. W całym szpitalu znajdzie się 300 łóżek. Na razie jest ich 50, a leczy się nieco ponad 20 osób.

- Pacjentów jest na razie mało, chcielibyśmy więcej. Jesteśmy przyzwyczajeni do intensywnej pracy i trochę jej brakuje. Wszystko jest nowe, sprawne i nowoczesne. Są tutaj naprawdę dobre warunki. Pokoje są dwuosobowe z łazienką, pacjenci mogą liczyć na intymność - mówi ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych.

Zdaniem lekarki pacjenci muszą się jeszcze oswoić z myślą, że szpital nie jest już covidowy. Ten nadal jest kojarzony głównie z koronawirusem i może powodować obawy przed korzystaniem z jego usług. To z kolei działa na niekorzyść chorych. W czasie pandemii u wielu z nich choroby “wymknęły się spod kontroli”. Teraz będzie je trudniej leczyć.

- Mamy dobre warunki do izolacji, jest bezpiecznie. To przekonanie musi jeszcze powstać w głowach pacjentów - tłumaczy dr Kusz-Rynkun.

(Kamil Witek)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

ZouzaZouza

2 1

Ha! Cóż się dziwić... Wiedziałam, że tak będzie.

11:27, 27.04.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agnikagnik

3 1

walczyliśmy o szpital a teraz ludzie nie chcą do niego iść się leczyć ?Ale to nie ludzie wybierają tylko karetki pogotowia

11:56, 27.04.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

abc123abc123

0 0

a ja chciałem się tam zatrudnić i nie odzywają się po wysłaniu CV :/

13:35, 28.04.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eueu

0 0

szpital bez pacjentów, ale przekręt

22:34, 28.04.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrsynowianinUrsynowianin

0 0

Ursynów stawia na seniorów, więc zapewne pediatrii nie będzie

08:12, 01.05.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzarliCzarli

0 0

jak nie trzeba się kłaść to chyba dobrze:)

14:16, 02.05.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%