Pozostałości po dawnym folwarku na Wyżynach zostały ogrodzone. Dawna stajnia, która ma status zabytku zostanie zabezpieczona przed dalszym zniszczeniem. A co z budową ośrodka opiekuńczo-mieszkalnego dla niepełnosprawnych, który ma zostać wkomponowany w drugą stajnię?
Folwark Moczydło to niszczejący świadek historii Ursynowa. Pozostałościami po nim są dwa budynki, które od lat są w opłakanym stanie. Bardziej zniszczona stajnia dostanie drugie życie, a ta wpisana do rejestru zabytków przejdzie modernizację. Zyska nowy dach, a konstrukcja zostanie wsparta według wytycznych Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kiedy?
- Konserwator sprawnie przekazał nam wytyczne według których możemy pracować. Sprawa została przekazana do weryfikacji i czekamy na zezwolenie na budowę. Jeżeli znajdzie się wykonawca, to prace modernizacji budynku wykonamy jeszcze w tym roku - mówi burmistrz Ursynowa Robert Kempa.
Dlaczego więc stajnia już teraz została ogrodzona?
- Dostaliśmy doniesienia od mieszkańców, że ktoś chodzi po tych budynkach i rzuca w nie cegłami. Chcieliśmy uniknąć takich sytuacji, więc teren ogrodziliśmy już teraz, aby utrudnić osobom niepowołanym wejście do stajni - dodaje burmistrz.
Prace ruszą dopiero wtedy, gdy dzielnica dostanie pozwolenie na modernizację zabytku. Władzom Ursynowa zależy na tym, aby zrealizować ją jeszcze w tym roku, jednak nie wiadomo czy uda się tak szybko znaleźć firmę, która będzie chciała podjąć się rewitalizacji obiektu. Inwestycja ma kosztować 251 tys. złotych.
Na początku lipca dzielnica złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o dofinansowanie budowy Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego przy ul. Belgradzkiej. Ursynów ma obiecane blisko 7 mln złotych środków z miasta, jednak czeka na kolejne 3 mln z dotacji państwowych. Jest już pozwolenie na budowę.
Budynek ma składać się z dwóch cześci - do pobytu dziennego oraz stałego. Ośrodek będzie mógł pomieścić 20 mieszkańców przez całą dobę, łącznie znajdzie się tam 30 miejsc.
Przy budowie ośrodka wykorzystane zostaną pozostałości po drugiej stajni - tej nie wpisanej do ewidencji zabytków.
DBC16:48, 10.08.2021
Malownicze i klimatyczne są te ruiny. Dobrze, że pojawił się pomysł zadbania o nie, zanim całkiem się rozpadły.
Hippo21:30, 10.08.2021
O matko, jaki szpetny projekt!!
nhgfd21:53, 10.08.2021
Jaki "piekny" parkan. Bedzie zdobil okolice przez lata?
Mama15:15, 12.08.2021
Jak dobrze, nawet nie wiecie ile niepełnosprawnych osób mieszka obok was. Jak będzie ośrodek to się dowiecie
2 1
Mnie się bardzo podoba. De gustibus...