Przebudowana ścieżka rowerowa między blokami przy ul. Przy Bażantarni gotowa do użytku. Urzędnicy zapomnieli jednak o wymianie kostki na ostatnich 130 metrach, między Telekiego a Stryjeńskich. - Jaki jest sens remontu, jeśli nie uwzględnia się całości ścieżki? - pytają rowerzyści.
Ścieżka z kostki brukowej pomiędzy wzdłuż Alei Kasztanowej i pomiędzy aleją KEN a Stryjeńskich powstała na początku wieku, a więc prawie 20 lat temu. Dzielnica postanowiła w tym roku wyremontować ok. półkilometrowy odcinek zachodniej części trasy. W ubiegłym tygodniu ekipa remontowana wymieniły kostkę na asfalt. Kosztowało to 240 tys. złotych.
Inwestycję zaplanowano jednak tylko od alei KEN do Telekiego, z pominięciem dalszych 130 metrów starej kostkowej nawierzchni. O to do ratusza pretensje mają rowerzyści.
- Nowa ścieżka jest komfortowa, bardzo fajnie się nią jeździ. Nie rozumiem, dlaczego urzędnicy zapomnieli o końcowym odcinku tej ścieżki. Zrobiliby całość za jednym zamachem i byłby spokój - mówi Ernest, rowerzysta.
Urząd dzielnicy przyznaje, że remont mógł być zaplanowany lepiej.
- Gdzieś nam to umknęło. Postaramy się jeszcze w tym roku znaleźć pieniądze na remont tego fragmentu ścieżki, choć mamy dużo zgłoszeń a pieniędzy mniej niż w tamtym roku. Jeśli się teraz nie uda, to na pewno zaplanujemy w budżecie remont w przyszłym roku - mówi Kazimierz Bigoszewski z ursynowskiego wydziału infrastruktury.
Na poprawę jakości jazdy na niewielkim odcinku trasy, rowerzyści jeszcze więc poczekają. Podobnie jak na remont drugiego, wschodniego odcinka ścieżki - w kierunku Rosoła. Wymiana nawierzchni ścieżki rowerowej wzdłuż Alei Kasztanowej nastąpi w przyszłym roku. Projekt zgłoszony do budżetu partycypacyjnego został wybrany przez mieszkańców w czerwcowym głosowaniu.
Krystian16:27, 23.07.2018
Litości.... przy Relaksowej tez coś Panu Naczelnikowy UMKNEŁO? za co Ty człowieku pieniądze bieżęsz, jak nie sprawdzasz co podpisujesz?
aaa16:28, 23.07.2018
"Gdzieś nam to umknęło". W normalnej firmie za takie "umknięcia" ponosi się konsekwencje, a w urzędzie pokiwają głowami i żyją dalej...
P.Sulik16:59, 23.07.2018
mistrzowie inwestycji w tym kempowym wydziale infrastruktury
Hanna17:04, 23.07.2018
bhawo Rhobeht, dobhze dopihlnowaeś.
Ursynowianin18:38, 23.07.2018
A kiedy remont chodnikow ?
green_is_bad19:38, 23.07.2018
No i za miesiąc znów będzie na tych ścieżkach za setki milionów jeździło 3 rajtuziarzy dziennie. A tymczasem poszerzań ulic nie ma i normalni Warszawiacy stoją przez zielonych czerwonych w korkach
accuweather21:26, 23.07.2018
Kup sobie samolot, albo korzystaj a metra.
Egon22:16, 24.07.2018
normalni to są warszawianie a nie # Warszawianie # , naucz się poprawnie pisać zanim zaczniesz poszerzać ulice
lokals13:02, 24.07.2018
Ścieżka była przedtem, ścieżka jest teraz, a ćwierć miliona poszło i go nie ma. Jeżeli już coś tam trzeba było robić, to zmienić oznakowanie na trakt pieszo-rowerowy albo chociaż prawidłowo wytyczyć i oznaczyć przejścia dla pieszych. To nie transportowa ścieżka przy ulicy, tylko przejazd przez środek parku prosto pod furtkami z bloków. Kostka była dobra, no ale ktoś musiał zarobić.
green_is_bad10:21, 25.07.2018
Alejki dla pieszych juz tam są. Może do okulisty sie udasz?
kazoora22:57, 25.07.2018
Furtki z osiedla to są od ulicy mundralo.
Rowerzysta11:04, 27.07.2018
Asfalt jest potrzebny chociażby dla wygody jazdy
poi23:01, 24.07.2018
Asfaltowka przez zbytkowa aleje - litosci, kto to zatwierdzil? Szpetne, ze patrzec nie moza. Aleja Kasztanowa teraz wyglada ohydnie.
pol10:01, 25.07.2018
Polscu urzędasy.....co jeden ,to głupszy
Rowerzysta11:03, 27.07.2018
Jak zwykle władze miasta mają gdzieś rowerzystów
7 7
Zamiast jazdy rowerem polecam lekturę.
Słownik ortograficzny na początek.
12 2
Skrzyżowanie Belgradzkiej ze Stryjeńskich tez im umknęło. Pewnie przez wojewodę albo pytona robota leży.