Zamknij

Budowa tężni na Natolinie wstrzymana. Co się stało?

Natalia ZbroińskaNatalia Zbroińska 08:07, 12.09.2023 Natalia Zbroińska Aktualizacja: 18:15, 12.09.2023
Skomentuj NZ NZ

Budowa tężni na Natolinie wstrzymana. Od dawna nikt tam nie widział pracowników. Co się stało i kiedy wykonawca wróci na plac budowy?

Na początku lipca ruszyła budowa tężni na Ursynowie - przy Lasku Brzozowym. Inwestycja ta powstaje dzięki projektowi z Budżetu Obywatelskiego. Zgłosił go Piotr Ciara, społecznik z Otwartego Ursynowa, a zagłosowały 1732 osoby. Według umowy budowa inwestycji ma zakończyć się do 12 października. 

Od pewnego czasu na budowie przy Lasku Brzozowym nie widać jednak żadnych prac. 

Teren jest ogrodzony, rozkopany, obok stoi koparka. Mieszkańcy twierdzą, że od dawna nikogo tu nie widzieli. - Już długo tak stoi i jest pusto. Pamiętam, że betonowali jakiś sześcian, a teraz nic - mówi pan Mariusz.

- Od dwóch tygodni, jak codziennie tu przechodzimy, to nikogo jeszcze nie widziałam. W sierpniu chyba też nie - dodaje pani Karolina.

Kiedy ruszą prace?

Nadzór inwestycji pracujący na zlecenie dzielnicy miał stwierdzić, że istnieje zagrożenie, że wykonawca nie dotrzyma terminu zakończenia budowy tężni. Pod koniec sierpnia dzielnica więc zdecydowała się wysłać pismo ponaglające, które w dalszej perspektywie umożliwi naliczanie kary.

Wykonawca tężni twierdzi jednak, że jeszcze dziś budowa zostanie wznowiona. Została tymczasowo wstrzymana, ponieważ trzeba było nanieść korekty do projektu.

- Papier wszystko przyjmie, ale w projekcie było sporo błędów. Okazało się na przykład, że drzewa były zbyt blisko zbiorników i instalacji i trzeba było to poprawiać - słyszymy w firmie Oskarbud.

Wg właściciela dziś przy Lasku Brzozowym pojawi się ekipa, która będzie instalowała zbiornik i płytę tężni. Firma zapewnia, że termin zakończenia prac - połowa października - nie jest zagrożony. Pytanie tylko w okresie jesiennym warto uruchamiać tężnię dla mieszkańców. 

Dzielnica już wcześniej zapowiedziała, że nowa tężnia na Natolinie zostanie tylko przetestowana, a pierwszy oficjalny sezon rozpocznie się dopiero wiosną przyszłego roku. Oznaczać to będzie uruchomienie gradierni dwa lata po terminie. Budowa tężni kosztuje ponad 400 tys. złotych.

Budowa tężni na Ursynowie. Zobacz zdjęcia:

[FOTORELACJA]5268[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

niedasięniedasię

7 1

Zaraz, zaraz, ale która partia jest gospodarzem na Ursynowie? 09:25, 12.09.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

do niedasiędo niedasię

3 5

Oczywiście! Przecież PiS tak świetnie wszystko w kraju buduje, że aż wióry lecą. Najszybciej, najtaniej, najefektywniej!!! 11:45, 12.09.2023


GtiGti

5 1

No jak ktora. Ta co zabetonowała trawnik przed Multikinem (które za rok będzie rozebrane) a teraz z ogromną pompą madialna walczy z betonozą po drugiej stronie ulicy czyli przed ratuszem. Tradycje partyjne muszą być wszak kontynuowane. 16:52, 12.09.2023


reo

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


JprdleJprdle

2 0

Okazało się, że są jakieś błędy w projekcie? Ciekawostka... kolejny projekt z BO, który służy wyprowadzeniu kasy. Generalnie na Ursynowie panuje coraz większy syf, szkoda tylko, że koszta ponoszą wszyscy mieszkańcy 20:53, 12.09.2023

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

BoomBoom

1 4

A dokąd jest to wyprowadzenie kasy? Podaj konkret. 21:32, 12.09.2023


Jprdle Jprdle

1 0

A według ciebie te projekty komu służą jak nie firmom znajomych królika? Popatrz jak wyglądają zwycięskie projekty z poprzednich lat. Najlepszy przykład: wieże dla jaskółek po 70 tys./szt.-stoja puste, multimedialne ławki po 15 tys./szt.- z których korzysta patologia (jeśli działają). Poprzednia tężnia- też problemy z jakością. A tutaj cena jest dużo wyższa, co było tłumaczone profesjonalnym wykonawstwem, aby uniknąć błędów z pierwszej. I co??? 12:39, 13.09.2023


BoomBoom

0 0

Czy wybór tych firm nie podlega przepisom o zamówieniach publicznych? To, że projekty są durne to wałkujemy tutaj od dawna, ale to nie oznacza, że zlecenia idą z wolnej ręki. Chyba że jest inaczej? 14:23, 13.09.2023


0%