Zamknij

Nowe stoły do ping ponga na Ursynowie. Nie wszyscy są z nich zadowoleni

07:38, 24.12.2020 Aktualizacja: 14:23, 28.12.2020
Skomentuj SK SK

Wyrastają jak grzyby po deszczu. Na Ursynowie w ostatnich dniach stawiane są nowe stoły do ping ponga. Inwestycje krytykują mieszkańcy, którzy chcieliby odrobiny spokoju. Czy z nowych stołów będzie ktokolwiek korzystał? Doświadczenie uczy, że nie bardzo...

Z parku im. Romana Kozłowskiego niedawno zniknął drewniany Pegaz. Na jego miejscu od razu pojawił się... kolejny stół do tenisa stołowego - obok dwóch starszych. Kawałek dalej stawiane są następne. Stoły montowane są także w parku im. Jana Pawła II.

Nowe betonowe stoły wyrosną w aż 8 lokalizacjach, ponieważ w tym samym czasie realizowana jest bliźniacza inwestycja z Budżetu Obywatelskiego. 

"Czy nie ma na co pieniędzy wydawać?"

Starszym mieszkańcom ul. Melodyjnej czy Pięciolinii nie podoba się jednak ten pomysł, tym bardziej, że nikt z nimi tego nie konsultował.

- Dosłownie bym się położyła na miejscu budowy, żeby ich nie robili – mówi jedna z oburzonych mieszkanek okolic ul. Pięciolinii, korzystająca z parku im. Jana Pawła II. We wtorek odwiedziła naszą redakcję, by zaprotestować przeciwko "stawianiu wszystkiego, gdzie popadnie".

- Czy nie ma na co pieniądzy wydawać? Od miesięcy nie możemy się z sąsiadami doprosić naprawy murku przy przejściu podziemnym przy Romera! - skarży się kobieta. - Ja wiem, że urząd zaraz powie, że projekt wybrali mieszkańcy, ale na litość boską, czy trzeba wszystkie projekty realizować, gdy sąsiedzi się nie zgadzają? - dodaje.

Chodzi o brak ciszy i spokoju, a także o niepotrzebne - zdaniem wielu mieszkańców - zabudowywanie przestrzeni miejskiej.

Na skargi odpowiada wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak, zaznaczając, że w parku im. Romana Kozłowskiego zostały dostawione nowe ławki oraz dosadzone drzewa, które mają tłumić nieprzyjemne dźwięki. Dodaje również, że nie da się wszystkich zadowolić.

- Gdybyśmy mieli robić tylko to, co podoba się wszystkim, to nic byśmy nie robili - stwierdza w rozmowie z Haloursynow.pl.

Dodaje, że przed realizacją projektu obywatelskiego dotarła do niego tylko jedna uwaga, która dotyczyła mającej powstać toalety.

To nie pierwszy raz...

Na projekt „Stoły do ping-ponga na świeżym powietrzu (5 lokalizacji)” oraz na podobny projekt z trzema lokalizacjami przeznaczono prawie 82 tys. złotych. 

Mieszkańcy wyrażają obawę, że stoły do ping ponga nie będą wykorzystywane i będą to zmarnowane pieniądze. Piłeczka jest lekka i byle podmuch wiatru może ją zdmuchnąć, w związku z tym granie na dworze może nastręczać trudności w rozgrywce. Jak przekonuje wiceburmistrz Dominiak, urząd jedynie realizuje wygrany projekt.

Określanie sensowności projektu należy do mieszkańców w głosowaniu – stwierdza.

Projekty, zanim zostaną poddane pod głosowanie, są weryfikowane przez odpowiednie wydziały, w tym przypadku jest to dzielnicowy Wydział Ochrony Środowiska. Mieszkańcy głosują na sprawdzone pod względem merytorycznym projekty, które przypadną im do gustu.

Podobna sytuacja z protestami mieszkańców przeciwko realizacji projektu z Budżetu Obywatelskiego miała miejsce w czasie budowy trampolin w parku im. Jana Pawła II. Jedna z nich przecięła oś widokową parku na kościół Wniebowstąpienia Pańskiego. Część mieszkańców nie chciała się na to zgodzić, ale urząd dopiął swego.

(Kamil Witek)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

XyzXyz

22 5

I super sprawa, ze powstaja.

07:45, 24.12.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kurkawodnakurkawodna

9 6

Spoko, będzie gdzie browara postawić

12:42, 24.12.2020

Kamilu Kamilu

15 3

Urząd dopiął swego? Ja mogę, co wy w tej redakcji jeszcze zrobicie dla klikalności? Jutro dajcie artykuł że mamy narzekają bo nie ma miejsc do aktywnego spędzania czasu i wówczas skrzętnie pomińcie że można pobawić się na placach zabaw, na trampolinach i pograć w ping-ponga :) Może święta spowodują że takich głupich materiałów nie będziecie publikowali? Czego Wam i nam czytelnikom życzę

09:44, 24.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KingaZKingaZ

17 5

Jaka awantura? Przepis na taki tekst medialny: coś się pozytywnego robi, pracownik medialny znajduje dwie, trzy niezadowolone osoby i uogólnia na wszystkich. To jest post-dziennikarstwo.

10:30, 24.12.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AginAAginA

8 15

To pogadaj z ludźmi z komitetu Pięcolinii 2 albo z Melodyjnej. Chyba sąsiedzi mają prawo wyrazić swoje niezadowolenie? A że dzielnica nie słucha to idą do redakcji, od tego też dziennikarze są.

10:46, 24.12.2020

StasioJasioStasioJasio

11 17

Przepraszam za okreslenie ale..Idiota wymyslil, idioci poparli - Czy ktokolwiek w naszym klimacie skorzysta? watpie , pamietam dawniejszymi czasy jak stoly staly w Powsinie- najmniejszy wiatr i juz granie sie konczylo.. Uwazam ze te projekty obywatelskie to w wiekszosci przypadkow pomylka-

10:48, 24.12.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MałyMały

2 0

Niestety zgadzam się, przy stołach na Kopie Ćwila nikt nie grał...

21:53, 26.12.2020

Mieszkaniec UrsynówMieszkaniec Ursynów

15 2

Ludziom starszym dużo rzeczy przeszkadza mają szczęście że skateparku im nie postawili mi przeszkadza ze jak ide w sobotę do marketu zrobić zakupy to łażą jak zombi i szukają czegoś czego nie ma zamiast iść do piekarni wesprzeć piekarzy czy do warzywniaka pod blokiem

11:02, 24.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WRWR

18 4

"Nie wszyscy są z nich zadowoleni." To wszyscy muszą być ze wszystkiego zadowoleni? Czepianie dla czepiania.

12:02, 24.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mmmmmmmm

16 3

To super że te stoły będą. Walczyłam o to, aby tak było. Ludzie ruszajmy się ! Tenis stołowy to tani przyjemny sport. Wystarczą 2 rakietki piłeczka i można poskakać przy stole - i tu macie stoły za darmo - nie musicie płacić za grę, a pogoda w Polsce sprzyja przez przez wiele miesięcy. To lepsze niż siedzenie plackiem przy TV przy durnych serialach!

14:15, 24.12.2020
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

krulkrul

3 4

82.000,- zł

11:34, 25.12.2020

XyzXyz

2 1

Takie są krulu złoty ceny w Warszawie. Popatrz ile tu ławki albo palety kosztują.

15:55, 26.12.2020

powtórka z rozrywkipowtórka z rozrywki

4 1

Tenis stołowy, dobra rzecz, ale nie na środku plenerowej przestrzeni . Zabiera ogromną część trawnika i usytuowany jest zbyt blisko ścieżki chodnika , i po co na podniesionym placyku ? Urzędnicy , przecież jak się nie znacie na czymś, to wynajmijcie fachowców, a nie „szwagra" . który umie robić wylewkę betonową i „szwagierkę" , której się wydaje , że cały teren ma do dyspozycji , kosztem innych użytkowników zielonego terenu.

18:50, 26.12.2020

MałyMały

3 1

Przez wiele miesięcy? Do plenerowego tenisa stołowego musi być pogoda BEZWIETRZNA, że o braku deszczu nie wspomnę. Domy kultury, dofinansowane sekcje ping ponga, stoły dla szkół - to ma sens. Za te pieniądze można by sfinansować cały sezon darmowych zajęć z trenerem, np. w Domu Sztuki albo kilku szkołach. Zamiast tego będą betonowe kloce, których będą głównie służyć za stoły do piwnych biesiad.

21:51, 26.12.2020

mmmmmmmm

6 3

Do : krul To są stoły przystosowane do gry na powietrzu, a nie w świetlicy szkolnej. Są trwałe, a wiec cena jest adekwatna do jakości, a powstaje ich w sumie 8, także nie rozumiem, o co ten krzyk. Najlepiej, aby było jak było, tak? Zero zmian prawda? A potem krzyk, że młodzież jest otyła, nie rusza się, że starsi ludzie mają depresję bo siedzą plackiem w domu. a Polacy masowo chorują na choroby krążenia i cukrzycę itd.. No i wszyscy tradycyjnie są niezadowoleni. Cóż by się stało, aby już po pandemii, na wiosnę organizować WF przy takich stołach? Jest taka gra, w której gra grupa - wszyscy biegają na około stołu - najlepsi zostają przy stole (pamiętam ze szkoły). To gra "w wariata". Integruje i zawsze wywołuje uśmiech - a wszystkim nam teraz trzeba uśmiechu i integracji .. Miłego dnia.

14:07, 25.12.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

UnicornUnicorn

1 0

Do gry w wariata nie trzeba betonowego stołu za grube tysiące... A pomysł że nauczyciel wychodzi z 30 osobowa klasu i organizuje WF przy jednym stole jest tez taki trochę wariacki.. 2 uczniów gra, 28 patrzy na kolegów lub raczej w ekran smartfona.... Na istniejących stołach nikt nie gra, jak postawimy kolejne to ludzie zaczną?

21:42, 26.12.2020

UnicornUnicorn

5 3

Zmarnowane pieniądze i psucie przestrzeni publicznej. Często przechodzę obok istniejących od dawna stołów w Parku Kozłowskiego i nigdy nie widziałem, żeby były wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, tj. do gry w tenisa stołowego. A skoro na dwu stołach praktycznie nikt nie grał, to po co kolejne? Inna sprawa, że w im. Parku Jana Pawła II zieleni coraz mniej, trampoliny, tężnia, teraz stoły do pingponga... fajnie, tylko z umiarem, mam wrażenie, że na zieleń niedługo zabraknie miejsca... Nie jestem przeciwnikiem atrakcji w miejscach publicznych, wręcz przeciwnie. Tylko z głową i odpowiadając na potrzeby mieszkańców. Komasowanie wszystkiego w jednym miejscu nie ma sensu, atrakcyjna powinna być cała dzielnica.

21:35, 26.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

1 0

Zawsze lubiłem tenis stołowy to super sprawa ale też tylko na bezwietrzne dni niestety. A ludziom nie dogodzi jednym przeszkadza stacja benzynowa drugim stoły do tenisa które faktycznie tyle hałasu generują że aż strach.

13:10, 28.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%