Za nami pierwszy dzień wielkich emocji szermierczych w Arenie Ursynów - znamy już zwycięzcę indywidualnego turnieju im. Witolda Woydy. 113 fantastycznych florecistów konkurowało dziś o miano mistrza - zwyciężył rewelacyjny Rosjanin, Ivan Troshin.

Szemierze z całego świata zmierzyli się dziś w starciach indywidualnych - Arena Ursynów gościła utalentowanych kadetów - zawodników do 17. roku życia. W niezwykle zaciętym finałowym pojedynku Rosjanin, Ivan Troshin, pokonał nieustępliwego Serba, Veljko Cuka.

- Rosjanin jest diabelnie szybki i bardzo precyzyjny - myślę, że wygra. U młodych zawodników najważniejsze są warunki fizyczne, a te u Ivana są znakomite - przed finałowym pojedynkiem rozważał Błażej Serafin, jeden z sędziów turniejowych.

Arbiter nie pomylił się w prognozie, choć finał był niezwykle wyrównany - Serb atakował zawzięcie, momentami prowadząc nawet na punkty. Na trzecim stopniu podium stanęli Włoch, Tommaso Faedo i Mohamed Hamza z Egiptu. Egipcjanin porozmawiał z nami chwilę po ostatnim pojedynku.

- Zająłem trzecie miejsce i jestem szczęśliwy, ponieważ właśnie wróciłem do sportu po dłuższej przerwie. Staram się zawsze przechytrzyć przeciwnika, nie lubię rozwiązań siłowych. Sam turniej był fantastyczny - bardzo wysoki poziom - ocenia Mohamed Hamza.

Pozłacany floret i replika złotego medalu olimpijskiego z Monachium - tego, który dla Polski zdobył Witold Woyda - trafił do Ivana Troshina z Rosji. W niedzielę ciąg dalszy szermierczych atrakcji - sportowcy wezmą udział w VIII Turnieju o Puchar Złotej Drużyny. Kilkanaście kadeckich drużyn zawalczy o grupowe zwycięstwo. Wstęp na imprezę jest wolny.