Znów opóźnia się budowa domu kultury przy ul. Gandhi, na który Ursynów czeka od 40 lat. Dzielnica przyznaje, że są kłopoty z aktualizacją planów. Kiedy inwestycja wreszcie ruszy? I czy celowo zakończy się tuż przed wyborami?
Kilka miesięcy temu burmistrz Robert Kempa z dumą ogłaszał radnym, że "wychodził" w dużym ratuszu pieniądze na budowę samorządowego domu kultury na tyłach ratusza. - Jeszcze latem ogłosimy przetarg a prace budowlane rozpoczną się we wrześniu - mówił Kempa.
Mamy październik a na łące pomiędzy urzędem dzielnicy a parafią św. Tomasza Apostoła nic się nie dzieje. Urzędnicy nie ogłosili nawet przetargu na budowę obiektu. Dlaczego? Zapytaliśmy o to dzielnicę. W odpowiedzi otrzymaliśmy całą litanię przeszkód, jakie stanęły na drodze do szczęśliwego rozpoczęcia budowy Centrum Kultury Ursynów.
Urząd: dostosowujemy projekt do środków
Pierwsza to przedłużające się zmiany w projekcie budowlanym, który dzielnica dostosowuje do budżetu przyznanego na tę inwestycję. Pierwotnie (szacunki z lat 2007-2009) Centrum Kultury miało kosztować ok. 35-40 mln złotych. Dzielnica jednak ścięła plany. W tej chwili w kasie dzielnicy jest ok. 18 z 25 mln złotych potrzebnych na tę inwestycję. W tym roku miasto przyznało 6,5 mln, w przyszłych latach da 8 i 7 milionów. Resztę lokalny ratusz musi wygospodarować sam.
Od wielu miesięcy trwa dostosowywanie projektu do możliwości finansowych. Obcięte zostały wydatki na różnego rodzaju "wodotryski" - pod nóż poszła np. efektowna, ale droga fontanna wzdłuż ul. Gandhi czy forum do imprez plenerowych wraz z wielkim ekranem do projekcji na ścianie centrum kultury. Dzielnica zdecydowała się też na budowę centrum kultury w kilku etapach. Projekt musi to uwzględnić, tak aby wybudowany w pierwszym etapie budynek mógł być otwarty i zacząć działać.
Są ulepszenia. Poprawki mają pozwolić na zastosowanie nowocześniejszego oświetlenia, nagłośnienia i mechanizmów scenowych, które od 2009 roku, gdy powstał projekt, bardzo się zmieniły. Niektórych rozwiązań nie było w nim w ogóle - np. scenicznych napędów elektrycznych. Burmistrz stara się o dodatkowe środki z Biura Kultury na takie doposażenie sceny, aby mogła ona pełnić funkcję rezerwy dla stołecznych teatrów.
O poprawianiu projektu słyszymy jednak już od kilku miesięcy. Dlaczego tak długo to trwa? Bo drugą - dużo poważniejszą przeszkodą - okazały się uzgodnienia z zewnętrznymi instytucjami. Co prawda urzędnicy "podtrzymywali" przy życiu pozwolenie na budowę dla Centrum Kultury (standardowo ważne trzy lata), ale ważność utraciły decyzje o warunkach przyłączeń, które są niezbędne do wbicia pierwszej łopaty. Chodzi m.in. o uzgodnienia przyłączy do kanalizacji, wodociągów, sieci ciepłowniczej i energetycznej. Dzielnica wciąż czeka na stanowiska RWE Stoen i Veolia Energia Warszawa S.A. I poczeka, bo obie instytucje słyną w Warszawie z tego, że im się "nie spieszy".
Dopiero we wrześniu umowa na poprawki
19 września dzielnica podpisała umowę na poprawienie dokumentacji projektowej. Przygotowuje je firma "BeMM Architekci", która ma na to czas do 10 grudnia tego roku. Jeszcze w grudniu ma zostać ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych.
- Przewidujemy, że umowa podpisana zostanie w lutym 2017 r., co pozwoli na rozpoczęcie robót wiosną 2017 r. Ten harmonogram pozwoli na zrealizowanie tak potrzebnego mieszkańcom dzielnicowego domu kultury do końca 2018 r. - przekonuje Jakub Fiałek z urzędu dzielnicy.
Pół roku opóźnienia ma dla ursynowskich samorządowców z koalicji PO-IMU-PU-Jurczyńska nieocenioną wartość dodaną. Wybudowanym centrum kultury będzie można się chwalić tuż przed wyborami. A może o to właśnie chodziło?
[ZT]6219[/ZT]
[ZT]4891[/ZT]
[ZT]4595[/ZT]
[ZT]2762[/ZT]
Robert Kempa powinien zmienić nazwisko na "Kłamie" albo "Ściemnia". Wtedy przychodził by i się przedstawiał: "Dzień dobry, Robert Kłamie jestem, w czym mogę pomóc?" I wszystko by było jasne. Odpowiadając na pytanie zawarte na końcu tekstu - jeśli faktycznie koalicja PO-IMU-PU-Jurczyńska-Deweloper ma taki chytry plan to znaczy, że dzielnicą rządzą wyjątkowi idioci.
Nic nie powstanie. Złodzieje, kłamcy i kapusie!
kwejk14:28, 02.10.2016
Nic nie powstanie. Złodzieje, kłamcy i kapusie!
Rejent14:38, 02.10.2016
Robert Kempa powinien zmienić nazwisko na "Kłamie" albo "Ściemnia". Wtedy przychodził by i się przedstawiał: "Dzień dobry, Robert Kłamie jestem, w czym mogę pomóc?" I wszystko by było jasne. Odpowiadając na pytanie zawarte na końcu tekstu - jeśli faktycznie koalicja PO-IMU-PU-Jurczyńska-Deweloper ma taki chytry plan to znaczy, że dzielnicą rządzą wyjątkowi idioci.
ON15:53, 02.10.2016
Ursynowem rządzi od lat banda cwaniaków. Tyle lat te same ryje przy korycie. To jest wyjątkowa obłudna formacja dbająca o własne stołki i interesy. Mam nadzieję, że wreszcie Ursynów odsunie tych gamoni od koryta w najbliższych wyborach. PO jest już na równi pochyłej. Jeżeli będą tracić w sondażach zaraz się będą ewakuować z tonącej łódki na inne pokłady, aby tylko ryj ponad koryto wystawał.
antyAwantura18:04, 02.10.2016
Hola, hola, państwo komentujący! Przez 40 lat nikt nie był w stanie zbudować domu kultury a teraz jeden na kajakowej juz prawie skończony a są pieniądze na drugi. Jak ma być fajniejszy to poczekajmy jeszcze te parę miesięcy. Czekaliśmy tyle lat, to kilka miesięcy nic nie zmieni. Jakby wtopili nie zmieniając nic w projekcie, który był dawno robiony, to byście krzyczeli, że domu kultury "słaby".
Bogdan21:35, 02.10.2016
Jakbyście tyle nie kradli to już dawno bysmy mieli wybudowane te domy kultury. A ten projekt jest słaby.
konik08:06, 04.10.2016
Milcz trollu paskudny! Ile ci urząd płaci? 5 pln za komenta?
00713:33, 03.10.2016
Można było tego się spodziewać. Szpital na Ursynowie też budują od lat i nie mogą zbudować.
kozik16:36, 03.10.2016
Mamić, kłamać i opluwać. Mataczyć, zatajać i szkalować. Tak nasz burmistrz działa mądry.
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
ALBO NIC NIE ODWOŁUJĘ.
JEDNAK NIE.
01:29, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
PRZEPRASZAM ALE ODWOŁUJĘ TE MOJE PRAWDY.WYBACZCIE ALE COFAM TE NAUKI.
ODWOŁANIE
01:28, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
ZA TO ŻE PRAWDY UCZĘ TO ZNIENAWIDZĄ MNIE LUDZIKI ITP.
BESTIA Z MOKRADEŁ
01:25, 2025-07-06
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
...PODWÓJNY:EKSTREMALNY SPORT NP SKOKI NA ROWERZE,DESKOROLCE BEZ OCHRANIACZY CIAŁA JEST BARDZO EKSTREMALNY CZYLI NIEBEZPIECZNY A JA TYSIĄCE RAZY RYZYKOWAŁEM ŻYCIE DLA SZACUNKU.
OKRUTNY POTFUR...
01:23, 2025-07-06
0 3
Twój idol Pan Guział chyba nie był z PO. A jak ekipa się zmieni to zamiast domu kultury, powstanie projekt muzeum smoleńskiej brzozy, albo żołnierzy przeklętych. Którego to projektu i tak nikt nie zrealizuje, bo dojna zmiana każde pieniądze potrafi "kolesiom" z partii rozdać. Więc może lepiej parę miesięcy poczekać, czy obecne władze projekt domu kultury zrealizują - zgodnie z zapowiedziami, a nie pluć.