Coraz większe utrudnienia dla kierowców na ul. Rosoła, pomiędzy Wąwozową a Jeżewskiego. Drogowcy budują wjazd do przyszłego sklepu "Lidla". Przy okazji powstał kawałek nowego chodnika.
Nowy sklep "Lidla" przy Rosoła rośnie jak na drożdżach. Obiekt o powierzchni 1.000 metrów kwadratowych jesienią ma zostać otwarty. Niedawno rozpoczęły się prace nad budową wjazdu i wyjazdu z przyszłego marketu, przebudową drogi oraz oświetlenia. Ruszyła też przebudowa kanalizacji deszczowej.
Ulica Rosoła od wjazdu do sklepu do przyszłego wyjazdu została poszerzona, inwestor wybudował też kawałek nowego chodnika. W tej chwili trwa asfaltowanie skrętów. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w przejeździe.
- Na wysokości przedszkola "Szkrabki" utworzono tymczasowe przejście dla pieszych, w miejsce tego, które znajduje się naprzeciwko powstającego sklepu - informuje nasz reporter. - Ulica nie jest zwężona, ale obowiązuje ruch wg tymczasowej organizacji - na jezdni bardzo często poruszają się koparki i sprzęt budowlany, jest więc duże zamieszanie. Kierowcy muszą szczególnie uważać - dodaje.
Kontrowersje dotyczące budowy sklepu
Budowa "Lidla" na Kabatach rozpoczęła się kilka miesięcy temu. Nieustannie towarzyszą jej emocje. Inwestor wywalczył w sądzie zmianę uchwalonego wiele lat temu planu miejscowego, zyskując łagodniejsze warunki dotyczące proporcji zabudowy do zieleni. Od marca do maja budowa miała być prowadzona bez uzgodnienia dojazdu z ul. Rosoła, co spowodowało, że pojazdy budowlane niszczyły trawnik.
Kontrowersje wzbudza też projekt parkingu przysklepowego. - Nasi zmotoryzowani klienci będą mieli do dyspozycji ok. 45 miejsc parkingowych, w tym również miejsca dla rodzin z dziećmi oraz osób niepełnosprawnych - mówi Anna Biskup z "Lidl" Polska. Mieszkańcy twierdzą jednak, że to za mało.
Radny Piotr Wajszczuk z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa obawia się, że okoliczna przestrzeń będzie w związku ze zbyt małą liczbą miejsc postojowych regularnie dewastowana przez kierowców chcących zrobić zakupy.
Dochodzą też pytania dotyczące samego obiektu. Ponieważ budowa toczy się w sąsiedztwie historycznego założenia parkowego i krajobrazowego, sklep - zdaniem radnego Wajszczuka - powinien mieć bardziej staranną formę architektoniczną. Tymczasem to, co powstaje przy Rosoła jest standardową bryłą typową dla polskich sklepów "Lidla".
- W jaki sposób podczas wydawania pozwolenia na budowę został zrealizowany nieuchylony zapis obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego: "ze względu na eksponowane w skali gminy położenie i sąsiedztwo założenia historycznego zaleca się wyjątkowo staranny dobór formy architektonicznej obiektów oraz ustala obowiązek uzgodnienia koncepcji (przed uzyskaniem pozwolenia na budowę) z głównym architektem gminy"? - czytamy w interpelacji radnego.
- Jakiego starannego doboru formy architektonicznej obiektu dokonał inwestor, czy i dlaczego urząd dzielnicy zgodził się na zastosowanie projektu bliźniaczego do innych sklepów tej sieci? - dopytuje Piotr Wajszczuk z IMU. Na razie urząd nie odpowiedział na zapytanie radnego.
[ZT]6445[/ZT]
[ZT]933[/ZT]
Ludzie, o co ten ból dupy? Że wam drzewka zasłania? Jesteśmy w mieście a nie na wsi, normalnym jest ze miasto sie rozrasta. Poza tym idę o zakład ze 99% obecnie narzekajacych będzie robić w tym lidlu zakupy
Na Kabatach mieszka ok. 25 tys. osób, a większy sklep jest tylko jeden - Tesco. Lidla nie ma żadnego, bo ten przy Stryjeńskich jest na Natolinie. https://www.google.pl/maps/place/Natolin,+Warszawa/@52.1297446,21.0612281,15z/data=!4m5!3m4!1s0x47192d828c8ea4bb:0x2ae56ffddb068730!8m2!3d52.1382389!4d21.0525916 ). Kto jest za utrzymaniem monopolu Tesco na Kabatach ten minusuje. Czas start.
alisterkabat14:05, 11.07.2016
"- Jakiego starannego doboru formy architektonicznej obiektu dokonał inwestor, czy i dlaczego urząd dzielnicy zgodził się na zastosowanie projektu bliźniaczego do innych sklepów tej sieci? - dopytuje Piotr Wajszczuk z IMU. Na razie urząd nie odpowiedział na zapytanie radnego".
Ha, ha...nie takie pytanie w naszej dzielnicy pozostawały bez odpowiedzi ;)
Pawilon dużo za duży, zasłania ścianę lasu, a budowa prowadzona niechlujnie, bez poszanowania przestrzeni wspólnych, w tym dróg publicznych.
kabaciara15:29, 11.07.2016
Ten Lidl i ta lokalizacja to wielka pomyłka, nigdy nie powinno być na niego zgody. I jeszcze 45 miejsc parkingowych... śmiech, żenada i wstyd.
Tomasz 16:06, 11.07.2016
Ludzie, o co ten ból dupy? Że wam drzewka zasłania? Jesteśmy w mieście a nie na wsi, normalnym jest ze miasto sie rozrasta. Poza tym idę o zakład ze 99% obecnie narzekajacych będzie robić w tym lidlu zakupy
Ad16:57, 11.07.2016
Literówki i błędy!
bożena17:33, 11.07.2016
Skąd on się urwał ten Wajszczuk??? Z tego co przeczytałam to on jest przecież w koalicji rządzącej Ursynowem! I co i burmistrz nie odpowiada na jego interpelacje??? To jest jakaś chora komedia, tak samo jak Lidl w tym miejscu, ale komuś się pewnie teraz pieniądze zgadzają.
MBe22:33, 11.07.2016
O proszę... redakcja haloursynów w końcu zauważyła, że budują sklep Lidl przy Rosoła. Prawda jest taka, że chcąc dowiedzieć się czegoś o ursynowskich inwestycjach i wydarzeniach, lepiej przejść się po okolicy niż zaglądać na haloursynow.pl
Cóż... śpijcie dalej.
Movik23:29, 11.07.2016
To co tu robisz?
antymonopolista10:31, 12.07.2016
Na Kabatach mieszka ok. 25 tys. osób, a większy sklep jest tylko jeden - Tesco. Lidla nie ma żadnego, bo ten przy Stryjeńskich jest na Natolinie. https://www.google.pl/maps/place/Natolin,+Warszawa/@52.1297446,21.0612281,15z/data=!4m5!3m4!1s0x47192d828c8ea4bb:0x2ae56ffddb068730!8m2!3d52.1382389!4d21.0525916 ).
Kto jest za utrzymaniem monopolu Tesco na Kabatach ten minusuje. Czas start.
bożena11:30, 12.07.2016
Czego to wy jeszcze nie wymyślicie, żeby tylko wmówić ludziom że jedyne czego do szczęścia im potrzebne to nowy supermarket?!? Widać, że piszę to osoba która nie zna Kabat, a wyraźnie dostała pr'owe zlecenie bronienia tej durnej inwestycji. Drogi antymonopolisto na Kabatach i na całym Ursynowie jest wystarczająco dużo sklepów, marketów i supermarketów, a zdecydowanie za mało jest obiektów użyteczności publicznej!
grom12:00, 13.07.2016
Dwa hard-dyskonty w bliskim sasiedztwie i to w dobrej czesci miasta. Rzygać sie chce. Mieszkancy Kabat protestowali, tak jak robia to mieszkancy dobrych dzielnic na Zachodzie. Tam takie budy stawia sie w strefach przemyslowych, a nie w sasiedztwie domow mieszkalnych. Inwazja trzech cuchnących dyskontów, brak normalnego sklepu.
grom12:09, 13.07.2016
To juz drugi Lidl na Kabatach. Niech Antymonopolista nie spiera sie o metry co do polozenia, bo pierwsza buda Lidla stoi dokladnie na granicy Natolina i Kabat, druga jest w budowie, w poblizu znajduje sie jeszcze Biedronka (na Natolinie), zas na na drugim koncu dzielnicy stoi kolejny dyskont, juz nie "hard", ale wciaz dyskont: Tesco. Gdzie w polskim Beverly Hills (jak napisal ostatnio ten portal) mozna kupic jedzenie dobrej jakosci?!
Oszust próbował wkręcić radnego z Ursynowa
ZAKIŚIŁEM OGÓRA !!!!.
Boom
03:08, 2025-07-12
Nocna prohibicja. Radni zdecydowali!
Pijacy radni nie maja sie czym zajmowac, zakazy nic nie dadza, powstaje coraz wiecej sklepow monopolowych, w reklamach tv tylko piwo i jeszcze raz piwo, a alloholikow w Polsce przybywa, pijacy narod - dobry narod do ulepienia masy potrzebnej do realizacji celow powaznych panstw.
Trzezwa
21:37, 2025-07-11
Darmowe kino na Ursynowie. Dziś wyjątkowy film!
Kiedyś myślałem, że pięknem jest napisać poezję, muzykę, dobrą książkę, namalować obraz, czy też wyrzeźbić coś doskonałego. A dziś okazuje się, że pięknem jest czyszczenie szaletów. Tak przynajmniej wynika z zamieszczonego w artykule opisie filmu. Gratuluję dobrego gustu... 😡
Paulo
19:15, 2025-07-11
Rusza remont ulicy Ciszewskiego. Ogromne zmiany!
"Tam duża połać asfaltu zamieni się w osobną drogę rowerową i chodnik, co poprawi bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi" - fixum-dyrdum tych amatorskich planistów ruchu w Warszawie trwa w najlepsze.
Docent marcowy
19:06, 2025-07-11
8 10
Szanowny Panie, to typowa argumentacja tych, dla których MIASTO jest projektem, do którego realizacji dążyli uciekając "ze wsi i miasteczek"... Tam mieli pod dostatkiem drzewek i trawy, ale mniej sklepów. Nie oceniam tego negatywnie, stwierdzam tylko prawidłowość. I nie przesądzam, czy to Pański przypadek, ale sposób myślenia się zgadza. Szkoda, że mniej interesuje Pana, kto i dlaczego dopuścił do zmiany/naruszenia planu zagospodarowania, a to jest w tym najistotniejsze.