Zamknij
ZOBACZ

Dodaj komentarz

Ulica Rzekotki powinna być jednokierunkowa. Mieszkańcy chcą zmian

Edyta Piotrowska 16:52, 02.01.2014 Aktualizacja: 07:12, 12.10.2025
5 EP EP

Przez ulicę Rzekotki przejeżdża auto za autem. Trudno wyjść z domu i równie trudno wyjechać samochodem. Mieszkańcy mają już dość! I mówią, że panuje tam ruch prawie jak na ulicy Marszałkowskiej, bo to jedno z nielicznych połączeń Ursynowa z Wilanowem. Pojawił się pomysł na rozwiązanie tego problemu. Radny „Naszego Ursynowa” proponuje zamontować tam więcej progów zwalniających i zrobić z ulicy Rzekotki jednokierunkową.

- Sami mieszkańcy skarżyli się na zbyt duży ruch samochodów. To oni wskazywali na konieczność ograniczenia ruchu w jedną stronę i proponowali postawienie tam dodatkowych spowalniaczy, bo codziennie pod ich oknami przejeżdża wiele aut. Droga odbiega od powszechnie obowiązujących standardów i nie jest przystosowana do takiego ruchu – mówi Piotr Skubiszewski, radny „Naszego Ursynowa”.

Ulica, choć wygląda na małą drogę osiedlową, w tej chwili jest jednym z połączeń miedzy Wilanowem a Ursynowem.

Mieszkańcy mówią, że jest to koszmar: - Nie możemy wyjść przez furtkę. Z bramy ciężko jest wyjechać samochodem. Jest to nie do zniesienia. Ja się dziwię, że ktoś na to pozwala. Najgorzej jest w godzinach szczytu. Co sekunda-dwie przejeżdżają samochody – mówi Tadeusz Nowakowski, mieszkający przy ulicy Rzekotki.

Na ulicy został zamontowany jeden próg zwalniający, ale zdaniem Tadeusza Nowakowskiego, zupełnie nie spełnia swojej funkcji: - Dla samochodów to pestka. Jest bardzo łagodnie wyprofilowany. Samochody nawet ze spora prędkością przez niego przejeżdżają. Najgorsze jest to, że nie możemy normalnie wyjść z domu. Jedynym sposobem może być wprowadzenie tu ruchu jednokierunkowego. Tak jak na ulicy Orszady – dodaje. 

Z jednym kierunkiem może być problem

Ursynowski ratusz już dwa lata temu proponował ograniczenie ruchu samochodów. Ulica Rzekotki miała stać się jednokierunkową: - Wystąpiliśmy z takim wnioskiem do miejskiego inżyniera ruchu. W odpowiedzi dostaliśmy informację, że decyzja będzie pozytywna, jeżeli zgodzi się na to też Wilanów. Wtedy takiej zgody ze strony Wilanowa nie było – opowiada Bartosz Dominiak, naczelnik biura promocji urzędu dzielnicy.

Ursynowski ratusz zapowiada, że jest za wprowadzeniem tam ruchu w jedną stronę. Co do dodatkowych progów zwalniających, decyzja jeszcze nie zapadła. Dzielnica analizuje propozycje radnego. Pewne natomiast jest, że nawet to rozwiązanie będzie tylko tymczasowe. Powstać natomiast powinno prawdziwe połączenie Ursynowa z Wilanowem.

- Jedyne trwałe rozwiązanie, to zbudowanie drogi z prawdziwego zdarzenia, która połączy obie dzielnice. Od lat planowana jest ulica Nowokabacka/Rosnowskiego i przedłużenie Ciszewskiego – dodaje Piotr Skubiszewski.

Z budową tych ulic jest jednak kłopot. Dzielnica tłumaczy się brakiem pieniędzy. Pustkami w kasie zasłania się także warszawski ratusz. A mieszkańcy zostają z problemem. 

Przy ulicy Rzekotki byliśmy z naszą kamerą po 11:00. Przez kilkanaście minut i naliczyliśmy kilkadziesiąt samochodów.

[WIDEO]34[/WIDEO]

[ZT]516[/ZT]

[ZT]237[/ZT]

(Edyta Piotrowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%