Przypomnijmy, w ostatni czwartek w dniu burzliwej sesji rady miasta, po ogłoszeniu, że Trzaskowski wycofuje własny projekt uchwały w sprawie prohibicji, ze stanowiska zrezygnował wiceprezydent miasta Jacek Wiśnicki z Polski 2050 - koalicjanta KO w radzie. Finalnie radni przyjęli zaproponowane przez klub KO uchwały, m.in. w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ.
Jeszcze przed czwartkowym głosowaniem nieoficjalnie mówiło się, że projekt zgłoszony przez prezydenta stolicy ma niskie szanse na poparcie. Wiadomo było, że decydujący głos w wielu sprawach dotyczących miasta ma szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, który pozostaje w bliskim kontakcie z szefem klubu radnych KO Jarosławem Szostakowskim - a ten był przeciwny takim rozwiązaniom.
[ZT]36869[/ZT]
Jedna z warszawskich radnych KO pytana przez PAP o to, czy w sprawie głosowania nad projektami ws. nocnej prohibicji obowiązywała dyscyplina, powiedziała, że "chyba można domyślić się odpowiedzi". Nie chciała jednak odpowiedzieć wprost na pytanie dotyczące politycznej pozycji Trzaskowskiego po głosowaniu.
Pan prezydent utrzymywał dość długo stanowisko, że taki zakaz jest w Warszawie niepożądany. Jego stanowisko uległo zmianie właściwie na kilka dni przed sesją
- dodała.
Jej zdaniem nie było też "żadnej rozmowy z radnymi Koalicji Obywatelskiej", w której Trzaskowski "stanowczo powiedziałby, że to jest jego projekt i że zależy mu na jego przyjęciu". - Mam wrażenie, że w ogóle nie było żadnych uzgodnień ani ustaleń między prezydentem i radnymi - oceniła.
- Rozumiem, że pan prezydent ma prawo do zmiany zdania, ale większość radnych dowiedziała się o tej zmianie zdania z mediów - dodała rozmówczyni PAP.
Inna z radnych KO uważa, że do pewnych rozmów doszło. - Była dyskusja, ale każdy też miał jakąś swoją opinię - dodała, wskazując, że dla niej projekt Trzaskowskiego szedł po prostu za daleko, o czym świadczą chociażby relacje Straży Miejskiej, według których najwięcej zgłoszeń dotyczących m.in. zakłóceń porządku wpływa nie w nocy, a w godzinach popołudniowych.
O "średniej współpracy" między zapleczem politycznym Platformy Obywatelskiej a prezydentem Trzaskowskim mówił PAP były ważny urzędnik stołecznego ratusza.
Tak było zawsze. Nie ma nawyku rozmawiania. Z tego, co widziałem, dużo rzeczy było po prostu nieustalonych. Głosowania w radach dzielnic często szły dziwnie, bo w zasadzie nikt o niczym nie rozmawiał
- wskazał.
Jego zdaniem w sprawie czwartkowego głosowania zaistniał więc zupełnie prozaiczny problem.
Po pierwsze - oni ze sobą generalnie nie rozmawiają (…). Inna sprawa, że PO przyjęła kurs konserwatywny. Wydaje się, że boją się każdego ruchu, który może wywołać jakikolwiek negatywny komentarz, więc wielu decyzji po prostu się nie podejmuje. Zapanowała totalna bezideowość
- ocenił rozmówca PAP.
W piątek po południu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym nawiązał do czwartkowej sesji, zapewniając, że "z niczego się nie wycofuje".
Większość radnych Koalicji Obywatelskiej (…) była przeciwko nakazywaniu czegoś, zakazom, nakazom, ale udało się ich przekonać do tego, że trzeba działać krok po kroku. I wzorem innych miast w Polsce wprowadzamy ograniczenia w sprzedaży alkoholu w ścisłym centrum - w Śródmieściu i na Pradze-Północ
- powiedział.
Ocenił przy tym, że "polityka to sztuka kompromisu i przeprowadzenia takich programów, które mają szansę na poparcie większości".
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego. Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz i Biała Podlaska. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach.
[ZT]36520[/ZT]
Prezydent dostał od radnych maksymalną podwyżkę!
... a spółkach miejskich wyrobnicy zapiedralają za miskę ryżu. Tylko kadra znajomych królika może liczyć na tłuste pensje. A szaraczek ma robić na tych pasożytów.
Jprdle
23:11, 2025-11-22
Prezydent dostał od radnych maksymalną podwyżkę!
KPINA!
Jprdle
23:06, 2025-11-22
Ekspresowy remont Rosoła na Ursynowie
Potężne korki, a autobusy w tych korkach prawie puste.
???
20:55, 2025-11-22
Nowe rondo na Płaskowickiej. Drogowcy ogłosili przetarg
Ciekawe który urzędowy swojak łoży kasę na to, żeby Płaskowickiej nie była *%#)!& i dalej ciągnąć tą farsę zwaną "oficjalna droga zamiast tunelu idzie przez Gandhi"
ats
18:33, 2025-11-22