W czwartek stołeczni radni mieli głosować nad dwoma projektami uchwał wprowadzającymi nocną prohibicję w Warszawie - jednym autorstwa prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz drugim, przygotowanym przez radnych Lewicy i Miasto Jest Nasze.
Przed głosowaniami odbyła się dyskusja. W imieniu klubu radnych KO jego przewodniczący Jarosław Szostakowski zaproponował przyjęcie stanowiska Rady Warszawy w sprawie wprowadzenia działań ograniczających negatywne skutki nocnej sprzedaży alkoholu. Zaznaczył, że wprowadzenie nocnej prohibicji w całym mieście "nie jest proporcjonalne do skali problemu oraz generuje wysokie koszty społeczne i gospodarcze". Dodał, że negatywne skutki sprzedaży alkoholu mają charakter "punktowy i lokalny, a nie ogólnomiejski".
Zaapelował do prezydenta Warszawy o przygotowanie projektu, który wdroży warszawski program "Bezpiecznej nocy", zawierający m.in. mapowanie miejsc uciążliwych, wprowadzanie programu "odpowiedzialny sprzedawca", dodatkowe kampanie edukacyjne, a także pilotażowe ograniczenie sprzedaży alkoholu w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Podkreślił, że projekt został uzgodniony z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.
Na sesję przyszli mieszkańcy stolicy, którzy mieli ze sobą transparenty z hasłami popierającymi nocny zakaz sprzedaży alkoholu. Obecny był też aktywista Jan Śpiewak znany z działalności antyalkoholowej. Przy odczytywaniu stanowiska radnych KO mieszkańcy skandowali hasła: "To za mało!", "Całe miasto!", "Murem za Rafałem!", "To jest hańba!".
Propozycja zgłoszenia tego stanowiska w tej chwili to jest kpina. Kpina z mieszkańców, z policji, straży miejskiej, lekarzy. Wszyscy ci ludzie mówią, że taki zakaz jest w Warszawie absolutnie potrzebny
- powiedziała wzburzona przewodnicząca klubu radnych Lewica i Miasto Jest Nasze Agata Diduszko-Zyglewska. Zaznaczyła, że klub będzie przeciwny temu stanowisku.
Również przewodniczący klubu PiS Dariusz Figura podkreślił, że zachowanie Koalicji Obywatelskiej jest kpiną.
Następnie głos zabrał sekretarz miasta Maciej Fijałkowski, który przekazał, że prezydent wnioskuje o zdjęcie z porządku obrad swojego projektu wprowadzenia nocnej prohibicji. Przedstawił projekt dwóch uchwał, dotyczących wystąpienia do rad dzielnic Śródmieście i Praga-Północ o wyrażenie opinii w sprawie pilotażowego wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu na ich terenie.
Głosami radnych KO, których jest większość, zdjęto projekt prezydencki, a także do porządku obrad dodano przyjęcie stanowiska zaproponowanego przez KO i dwa projekty uchwał prezydenckich, wnioskujące o opinie Śródmieścia i Pragi-Północ ws. wprowadzenia nocnej prohibicji na ich terenie.
W międzyczasie wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach paliw, prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji w dwóch dzielnicach.
Popierałem stanowisko prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Z żalem przyjąłem, że dzisiaj to stanowisko zostało wycofane i zastąpione absolutnie fasadowym dokumentem. Dla mnie jest to trudne, ponieważ odpowiadam za sprawy społeczne. W związku z tym poinformowałem prezydenta, że nie mogę być dalej twarzą polityki społecznej w mieście i złożyłem rezygnację ze stanowiska
- powiedział Wiśnicki.
Finałowo radni przyjęli stanowisko. Za było 36 radnych, przeciw było ośmiu, nikt się nie wstrzymał od głosu. Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.
Samorządowcy przyjęli także dwie uchwały, dotyczące wystąpienia do rad Śródmieścia i Pragi-Północ o wyrażenie opinii w sprawie pilotażowego wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w tych dzielnicach.
W trakcie dyskusji radni oraz mieszkańcy apelowali, by pilotażem objąć także Ochotę i Bielany, które poparły wprowadzenie nocnej prohibicji. Apelował o to także burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk. Radni zwracali też uwagę, że stanowisko ma mniejsze znaczenie pod względem "sprawczości" niż uchwała. Przypominali, że pozytywną opinię za wprowadzeniem nocnej prohibicji wydały wojsko, policja i lekarze.
Odrzucony został projekt Lewicy i Miasto Jest Nasze, który miał wprowadzić nocny zakaz sprzedaży alkoholu w całej Warszawie w godzinach 22.00-6.00. Przeciwko było 37 radnych, za 18, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Ograniczenie sprzedaży miałoby obowiązywać w sklepach i na stacjach benzynowych. Nocna prohibicja nie obejmie restauracji, barów, pubów itp. Podczas opiniowania projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję 14 spośród 18 dzielnic negatywnie zaopiniowało pomysł jej wprowadzenia w sklepach z alkoholem na terenie całego miasta.
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego. Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz i Biała Podlaska. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach. W czerwcu nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy wprowadzono w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.
agnik10:09, 19.09.2025
KO strzelila sobie w kolano głosując przeciwko mieszkańcom. W następnych wyborach już nie będziecie rządzić.
Pozostałe komentarze
PL09:47, 19.09.2025
no i świetnie: warszawska Policja sporządzi rejestr nocnych pijaków, których wyślemy na nauki do Krakowa. Na Wawelu powinni się zmieścić?
Będzie to doskonały, praktyczny przykład współpracy między miastami dla dobra całego kraju!
Odyn13:48, 19.09.2025
PO zawsze zawodzi w chwilach, gdy ktoś mowi: sprawdzam! W takich chwilach zawsze bierze też stronę różnych grup lobbujących. Regularnie traci wiarygodność i właśnie dlatego przegrywa kluczowe głosowania. Swoją drogą, Trzaskowski chyba właśnie zobaczył jaką ma rolę i pozycję w PO. Ośmieszyliście siebie samych drodzy radni, a przy okazji Trzaskowskiego, który był dwa razy o włos od prezydentury. Warto o tym pamiętać przy urnach. Ja będę pamiętał. I z całego serca życzę wam, aby pod waszymi oknamo otworzył się jakiś zakątek konesera 24/7, który będzie działał pełną parą na rzecz ograniczenia wspominanych przez was szkód społecznych.
StrachMaWielkieOczy14:17, 19.09.2025
,,baty,, od Opozycji, które opisujesz = najwspanialsza frajda +
reklama własnego zdania ugrupowania za friko _ dokładnie niczym Dino w Wilanowie.
Krzyczą ci, co się boją, że za picie alkoholu oberwią?
?15:57, 19.09.2025
może Ktoś wie, jak prohibicja miałaby wyglądać w mojej osiedlowej żabce, do której chętnie się chodzi zwyczajnie porozmawiać. Jak ma się czuć Sprzedawca, odmawiając klientowi, z którym jest na ,,Ty,,?
Kaczka pstra 17:34, 19.09.2025
Bo wszyscy klienci to jedna rodzina?
@kaczka p17:41, 19.09.2025
Co do rodziny: ja osobiście wolę połamanego na mieście pijaka na SOR niż zabitą przez niego w pijackim szale jego rodzinę w domu ...
Radny z KO18:22, 19.09.2025
Uparcie i skrycie
och wódko kocham cię kocham cię
kocham cię w zachwycie
W każdą pogodę
potrafią dostrzec oczy moje młode
promilową twą urodę
ZwykłyCzłowiek19:31, 19.09.2025
ja z kolei mam w pamięci takie wspomnienie, niekoniecznie artystyczne;):
Stałam na przystanku autobusowym na wsi, gdy zebrała się przed Figurą Matki Boskiej spora grupa przerażonych kobiet, by wspólnie, głośno pomodlić się do Matki Boskiej o przeżycie nocy po powrocie upitych mężów.
Nie życzę nikomu takich wrażeń.
Boom20:30, 19.09.2025
Lewaki nie kumają, że to kolejne ograniczenie swobód. Co będzie następne? Chcecie mojego dobra? To ja ukryję moje dobra, jak to robimy od pokoleń.
Acha, strefa wolna od biedy też miała takie niby "konsultacje" przypominające wybór pierwszego sekretarza - wszyscy za.
chart wuja09:00, 20.09.2025
Nie ośmieszaj się swoimi umysłowymi polucjami...
całe mycki09:05, 20.09.2025
A cóż to za słownictwo ? Lewaki? - co to znaczy? Acha ?! I cały ten twój bełkot niezrozumiały, pogorszyło ci się pod siwizną ?
Boom11:15, 20.09.2025
Skoro projekt popierają komuniści to dla mnie zagrożenie wolności jest oczywiste.
Projektant zbankrutował. Co dalej z Ciszewskieg...
Ten kawałek powinien być tylko jako pasaż dla pieszych (szeroki chodnik) i ścieżki rowerowe w dwóch kierunkach. To piękne msc spacerowe, ostatnie w okolicy (park w Wilanowie płatny). Zakaz dla samochodów i motocykli, i idealnie dla poje*ów na elektrycznych hulajnogach. Ale ci ostatni są do całkowitej likwidacji, tzn. w ogóle powinien być zakaz posiadania tego dziadostwa. Spokojna ścieżka łącząca dzielnica byłaby idealna.
Elo
10:18, 2025-10-10
Projektant zbankrutował. Co dalej z Ciszewskieg...
Budować, ja chcę
Mieszkanie z os Słow
10:13, 2025-10-10
Projektant zbankrutował. Co dalej z Ciszewskieg...
Budować i sie nie zastanawiać
Olo
10:01, 2025-10-10
8 na 10 rowerzystów jeździ bez świateł! LIST CZYTELNIKA
To i ja dorzucę swoją cegiełkę. Co do świateł pełna zgoda, ale nieznajomość przepisów ma również inne oblicze - dzieci poniżej 10-go roku życia na ścieżkach rowerowych. Drodzy rodzice - dziecko poniżej 10-go roku życia, czy idzie, czy jedzie na rowerze, jest traktowane w przepisach, jako przechodzień. Z tego względu nie wolno mu poruszać się po ścieżce rowerowej, może za to jechać chodnikiem. Co więcej opiekun takiego dziecka też może jechać chodnikiem.
Gantz
09:38, 2025-10-10