Na Ursynowie wciąż trwa budowa zjawiskowego parku linearnego. Od kwietnia oko cieszą dwa odcinki - między Stryjeńskich a Braci Wagów oraz od alei KEN w stronę zachodnią. Na tym ostatnim jest najwięcej atrakcji - m.in. plac zabaw z rzeźbą Misia Ursynka, największy ogród deszczowy, fontanna na placu miejskim i największa liczba ławek. Drugi z odcinków jest bardziej naturalny. Posadzono tam większą liczbę drzew, w tym dorodne dęby, z których osiem ostatnio wykopano, ze względu na działalność szkodnika.
Teraz ursynowianie nieoficjalnie dostali dostęp do trzeciego najnowszego odcinka tej największej zielonej inwestycji na Ursynowie - między aleją KEN a ul. Lanciego. Ratusz zapowiadał oddanie go jesienią, ale prace w tym miejscu były niezbyt skomplikowane - wykonawca skończył je wcześniej. We wtorek ekipy firmy Palmett szykowały nową część parku do otwarcia - usuwano barierki, porządkowano aleje spacerowe, koszono trawę. Od środy mieszkańcy mogą już po nich chodzić.
Zobacz naszą rolkę:
[ONNETWORK_VIDEO_ID]310[/ONNETWORK_VIDEO_ID]
Główną atrakcją tego fragmentu jest ogród zmysłów z dwiema wyniesionymi rabatami, szumiącymi i pachnącymi trawami i ziołami oraz strefami sąsiedzkimi. Posadzono tu 155 drzew, ponad 10 tysięcy krzewów oraz zamontowano charakterystyczne ławki warszawskie, nie brakuje stojaków rowerowych i koszy na śmieci. Nie zabrakło charakterystycznej żółtej wstęgi z klinkieru, która ciągnie się przez cały park.
Wybrano kontrastujące ze sobą gatunki roślin, które jednocześnie się uzupełniają. Szczególną uwagę zwracają dwie wyniesione rabaty z krwawnikami, czosnkami, zawilcami, orlikami, dzwonkami, ostrożeniami, naparstnicami, jeżówkami, bodziszkami, liliami, szałwiami, dziewannami, werbenami, przetacznikami i innymi gatunkami bylin i traw ozdobnych. Znajduje się on w bezpośrednim sąsiedztwie niewielkiego placu, na którym można odpocząć przy stolikach i krzesłach.
- podaje Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.
Z drzew znajdziemy tu: dęby szypułkowe, klony polne, zwyczajne i jawory, brzozy, graby, buki, sosny, czeremchy, wiśnie ptasie, wonne, śliwy wiśniowe, grusze drobnoowocowe czy lipy drobnolistne. Z krzewów: leszczynę, trzmielinę, róże, lilaki, cisy, śliwę tarninę, a z bylin i traw ozdobnych m.in. krwawniki, zawilce, orliki, astry, jarzmianki, dzwonki, ostrożenie, naparstnice, jeżówki, bodziszki, przegorzany, kukliki i wiele innych.
Od alei KEN prowadzi jedna główna ścieżka dla pieszych z płyt betonowych, która dalej rozwidla się w centralnym miejscu i tworzy placyk rekreacyjny z ławkami. Uzupełnieniem są alejki z naturalną nawierzchnią, które meandrują po całym odcinku. Jest ich sporo, można spacerować między pagórkami, drzewami, krzewami. Jest kilka "zakątków" z ławkami - czego obawiają się nieco mieszkańcy pobliskich bloków.
W całej nowej części wyraźnie można wyczuć zapach wrzosów i szałwi. Nic dziwnego - dominują w tym miejscu, są też rabaty z kwiatami i ziołami. Stanowią zapowiedziany ogród zmysłów.
Po środku nowej części uwagę zwraca łąka pozostawiona "sama sobie", nieuporządkowana, niezagospodarowana. To celowy zabieg oraz miejsce pozostawione jako rezerwa na przyszłe pomysły, w pierwotnej koncepcji parku miała być tu strefa fitness.
Wrażenie psują skrzynki teletechniczne bliżej alei KEN i pozostawiony pas dojazdowy do nich. To fragment z niefortunnie zaprojektowanym przez GDDKiA zapleczem technicznym dla tunelu POW przebiegającego pod ziemią. Wątpliwe by ukryła je zieleń nawet za kilkanaście lat.
Co jeszcze sprawia trochę zawód? Ławki warszawskie są niepomalowane i już sprawiają wrażenie, że są "zużyte". Może to zostanie to jeszcze naprawione. Ogrodnicy zostawili i uporządkowali miejsce na drogę dla rowerów, która ma przebiegać od alei KEN do Lanciego na skraju nowego odcinka parku. Od lat Zarząd Dróg Miejskich próbuje zaprojektować metamorfozę układu komunikacyjnego w rejonie Lanciego - z rondem na czele - ale inwestycja, do której doczepiono drogę dla rowerów, nie może ruszyć. To źle, bo rowerzyści teraz będą jeździć alejkami nowego odcinka parku, czyli tam, gdzie nikt tego nie chce.
Trwają prace nad kolejnymi odcinkami - między Lanciego a Rosoła, między Rosoła a Nowoursynowską. Zapowiedziano też budowę opcjonalnego odcinka nr 1 - między Stryjeńskich a Pileckiego - ale projektowi wiążącemu się z likwidacją części miejsc parkingowych sprzeciwiają się mieszkańcy osiedla Kazury. Chcą nawet zablokować rondo przy Stryjeńskich w ramach swojego protestu.
Przypomnijmy, cały park linearny nad POW docelowo zajmie powierzchnię 12,5 hektara i będzie pełnić funkcję ważnego korytarza ekologicznego łączącego Skarpę Warszawską z parkiem im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK oraz Lasem Kabackim. Na całym terenie zostanie posadzonych około tysiąca drzew i ponad 100 tysięcy krzewów. W całym parku docelowo będzie ponad 300 ławek i krzeseł oraz rozległe trawniki. Na przyszły rok zaplanowano budowę toalety miejskiej - w okolicach placu zabaw dla dzieci. Budowa parku linearnego ma w sumie kosztować ok. 44 mln złotych, realizuje ją firma Palmett, która wygrała przetarg. Oddanie całości do użytku w 2026 roku.
[FOTORELACJA]6330[/FOTORELACJA]
brawo!!!10:07, 04.09.2025
Warszawa pięknieje. Fantastyczne miejsce spotkań dla mieszkańców. Tylko czy będą polakierowane ławki, bo ich stan wydaje sie być coraz gorszy. Widać to nawet na zdjęciu. Czekam też na zapowiadane boiska w strefie rekreacyjnej po drugiej stronie Lanciego.
Pozostałe komentarze
jimi12:03, 04.09.2025
Chyba tych boisk się nie doczekasz.
A nie można było od razu wybudować toalety oraz ścieżki rowerowej?
Wszystko na potem, obiecanki cacanki.
brawo!!!13:24, 04.09.2025
Nie od razu Kraków zbudowano, proces inwestycyjny musi trochę potrwać.
Boom14:10, 04.09.2025
Chyba nie da się wolniej pracować przy tym projekcie.
Z ursynowa12:06, 04.09.2025
Nic ciekawego, strasznie to wygląda, nie wiem kto to projektował. Przejdźcie się tu, a później na odcinek przy osiedlu Kazury, tam jest wspaniałe, coś cudownego, tak powinno być wszędzie
Boom12:23, 04.09.2025
Ta część świeci pustkami, bardzo mało ludzi tu przesiaduje. Najbardziej oblegany jest odcinek centralny z oczywistych względów. To też pokazuje, że odcinki peryferyjne powinny bardziej służyć okolicznym mieszkańcom, a nie wizjom burmistrza.
Ark13:07, 04.09.2025
Park jest ok. Ale to, ze juz od kilku lat nie mozna zreorganizowac skrzyzowania z Lanciego, zrobic sciezek dla rowerow to jest jakis zart! Pytanie kto jest za to odpowiedzialny i dlaczego dotychczas nie poniosl konsekwencji...
Walo04:36, 05.09.2025
Przecież to wina PiSu (...)
karot13:38, 04.09.2025
A jak pachnie przy Pawlaczyka, aż lidzie się z mieszkań wyprowadzają
@17:42, 04.09.2025
proponuję doświadczenie: pojechać do Łodzi pociągiem, pochodzić 10 km, wysiąść na Centralnym i ... poczuć, jak dobrze oddycha się w Wawie.
Wczoraj z mężem byliśmy mocno zaskoczeni, także kolejką młodzieży na seans kina letniego. Polecam sprawdzić, docenienie naszej zieleni gratis 🙂
Boom18:31, 04.09.2025
Poczekaj do rozpoczęcia sezonu grzewczego. Zaraz obwarzanek warszawskich gmin będzie nas przyduszał, łącznie ze smogiem wawerskim.
@220:01, 04.09.2025
oj, Boom_ od dawien dawna śmieję się, że w sezonie grzewczym lepsze powietrze w stolicy, niż w małych miasteczkach, czy wsiach _ gdzie czasami bywa tak, że dymy z kominów Cię duszą;)
Boom08:19, 05.09.2025
Nic dziwnego, ja to obserwuję od lat, dokładnie widać na czujnikach skąd napływa syf. Tyle tylko, że sąsiadujące powiaty niewiele robią by to zmienić, ale to w Warszawie wprowadza się Strefę Wolną Od Biedy tłumacząc niby troską o czystość powietrza. Poza sezonem grzewczym normy nie są przekraczane.
A to, że jak się zimą przejeżdża przez wioski i trzeba włączyć światła mijania i obieg zamknięty to żadna nowość.
MiSiA19:02, 04.09.2025
Park przy ruchliwej ulicy? Dziecko wybiegnie za piłką i tragedia gotowa. Trzeba być myślącym i przewidującym.
@w_upalny_dzień20:11, 04.09.2025
Ano, trzeba być nawet bardzo myślącym i przewidującym, aby nie zostawiać dzieci w zamkniętym samochodzie.
Q04:35, 05.09.2025
Czysta przyjemność tam spacerować w tym smrodzie z pow i smrodzie z wiecznie zatkanej Płaskowickiej 😂
wia_5013:10, 05.09.2025
Najbardziej czuć spalony samochodów stojących w korkach na ulicy Plaskpwickiej biegnącej równolegle do parku. Zasadzenia wyglądają bardzo efektownie, ale nikt tam nie odpoczywa, bo całość jest w pełnym słońcu, drzewa jeszcze nie urosły, koszt utrzymania zieleni będzie nieadekwatnie duży w stosunku do ilości osób korzystających z parku
qwerty15:33, 05.09.2025
Pełna zgoda. Dodatkowo "patelnia" spowoduje, że albo cała roślinność będzie musiała być regularnie podlewana, albo stanie się pustynią. Koszty utrzymania drewnianych podestów w centralnej części parku też będą tak duże, że skończy się jak z mostkiem w parku na Kabatach. Drewno nie było konserwowane i zbutwiało, a mostek ze dwa lata był zamknięty. Ale na otwarciu zawsze pięknie...
bartekzuk14:05, 05.09.2025
Jak zwykle w tym mieście, brak koordynacji zadań i w efekcie nie ma ścieżki rowerowej na stosunkowo którkim fragmencie. Potem może za 10 lat zaczną ścieżkę rowerową budować i zniszcza połowę nasadzeń z obecnej realizacji.
USN14:58, 05.09.2025
Fragment o korytarzu ekologicznym to niezłe bzdury. Korytarz to owszem był jak mieliśmy pas samowysiewajacych się roślin w postaci bioroznorodnej łąki na której pojawialy się zające a nawet kaczki tam gdzie rośliny zatrzymywały opady. Niższa temp w lecie, mikroretencja,naturalny biotop dla pszczol, ptakow, drobmych ssakow za 0 pln i z 0 kosztami utrzymanua vs pyliste ścieżki, beton, sztuczne nasadzenia, podsypka z kory i geowloknina zamiast zieleni, tandetne misie itp za 44mln + dalsze koszty utrzymania. Nikt nie prosil o tandetny park ktory nie ma żadnych funkcji ekologicznych ale cyk 44mln wydane i perspektywą na kolejne za prace utrzymaniowe. Las kabacki tez pewnie chętnie by wycięli bo "posadzimy tam więcej drzew niż było, czego nie rozumiesz"
Dzielnicowy Parys03:46, 07.09.2025
Naród "głópi" wszystko kupi.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Sąsiedzka wymiana ubrań w Domu Sztuki
Dzięki, że jest taka akcja.Sama chętnie oddam swoje ubrania których nie noszę a są w dobrym stanie ))) Trzeba sobie pomagać
Krystyna
17:36, 2025-09-29
Prohibicja w Warszawie. Zbiórka podpisów na Ursynowie
a gdy Człowiekowi, co pił w domu, pozostanie tylko samochód pod plandeką: to popisy ,,dobroci,, XXI w., o których można sobie poczytać w dzisiejszym artykule poniżej;)
PodMocnymAniołem
17:35, 2025-09-29
Prohibicja w Warszawie. Zbiórka podpisów na Ursynowie
ciekawe, co w zapisach RODO o zbieractwie danych przez nie wiadomo kogo, nie wiadomo gdzie? XXI w.: a długopisy na chodniku;)
Zbieractwo
16:28, 2025-09-29
Ekologiczna bomba na parkingu na Kabatach?
Hmmmm... pewnie zdaniem urzędników pani jest szkodliwą pieniaczką i nie powinna wtrącać nosa w nieswoje sprawy... tak się traktuje sygnalistów :(
Nickyyyq
15:44, 2025-09-29