Zamknij

Śmierdzi i hałasuje. Wielki balon zatruwa życie sąsiadów

Bartek Jabłoński Bartek Jabłoński 09:23, 06.08.2025 Aktualizacja: 09:40, 06.08.2025
Skomentuj BJ BJ

Każdej jesieni na boisku pod ich oknami wyrasta ogromny dmuchany balon. To pneumatyczna hala sportowa służąca klubowi sportowemu i uczniom pobliskie szkoły. Mieszkańcy osiedla przy ul. Symfonii skarżą się na uciążliwy hałas i spaliny generowane przez ogrzewanie obiektu. Czy w tym roku coś się zmieni?

Sporo zieleni, niska zabudowa i bezpośrednie sąsiedztwo szkoły i obiektów sportowych UCSiR - to właśnie osiedle przy ul. Symfonii na Stokłosach. Jego mieszkańcy co roku muszą mierzyć się z nietypowym problemem. Sezonowa hala sportowa, która na jesień pojawia się na znajdującym się bezpośrednio pod ich oknami boisku, jest źródłem hałasu i smrodu. Powód? Pracujące ciągle agregaty i urządzenia pompujące obiekt.

Choć hala jeszcze w tym roku nie stanęła, to sąsiedzi już obawiają się jej powrotu w nadchodzącym sezonie.

Hala przeszkadza mi o tyle, że urządzenia pompujące do tej hali są tu - blisko nas - i wydobywa się z nich non stop od jesieni do wiosny jeden wielki szum. I to jest wielka uciążliwość, która byłaby łatwo rozwiązana, gdyby na etapie budowy inwestor zamontował zasilanie i ogrzewanie od drugiej strony boiska, a nie pod naszymi oknami

- mówi nam pani Marta, która mieszka na parterze, naprzeciwko boiska.

Balon hałasuje i śmierdzi

Na znajdującym się centralnie pod oknami bloku boisku stoją dwa potężne agregaty ogrzewające i pompujące halę. Są ustawione tam na stałe i nie są demontowane poza sezonem. Taka lokalizacja nie daje sąsiadom żadnych szans na uniknięcie hałasu.

Mieszkam blisko obiektów sportowych. Czasami jest głośno, sportowe imprezy się odbywają od czasu do czasu. To jest normalne i ja przeciwko temu nie protestuję. Natomiast te hałasujące urządzenia stanowią wielką uciążliwość!

- dodaje pani Marta.

Oddzielną kwestię stanowią spaliny generowane przez olejowe ogrzewanie wielkiego balonu. Pracujące przez wiele godzin, w okresie zimowym, agregaty generują dużo spalin. Sytuację pogarsza fakt, że kominy tych urządzeń znajdują się zaledwie kilka metrów nad powierzchnią gruntu. Przy niesprzyjającym wietrze spaliny lecą więc prosto w okna sąsiedniego bloku.

Głosy mieszkańców dotarły do radnego Pawła Lenarczyka, który zapytał ratusz o możliwość innego ogrzewania hali.

Balon, który pojawia się na boisku w okresie jesienno-zimowo-wiosennym ogrzewany jest olejem opałowym, co powoduje, że okoliczni mieszkańcy nie mogą otwierać okien. Prośba o podjęcie takich działań, które będą zmierzały do zamiany w najbliższym sezonie na ogrzewanie mniej inwazyjne dla okolicznych mieszkańców niż to używane dotychczas

- apeluje radny Otwartego Ursynowa.

Ratusz nie zostawia złudzeń

Urzędnicy studzą zapał radnego, informując, że w przypadku tego obiektu alternatywne metody ogrzewania "nie wchodzą w grę". 

Zastosowany system ogrzewania w hali pneumatycznej przy ul. Koncertowej 4 jest jedynym możliwym, jaki mógł być użyty podczas montażu obiektu. Lokalizacja hali nie pozwala na alternatywne źródło ciepła np. gazowe, z uwagi na brak odpowiedniego przyłącza w pobliżu, z którego można byłoby go dostarczyć. W związku z powyższym, z technicznego punktu widzenia nie ma alternatywnej możliwości ogrzewania hali pneumatycznej

- informuje ratusz.

Urząd podkreśla jednocześnie, że "cały czas podejmowane były działania mające na celu ograniczenie uciążliwości dla okolicznych mieszkańców". Obiekt wyposażony jest w termostaty aktywujące ogrzewanie, dopiero gdy temperatura spadnie do określonego pułapu. W okresie funkcjonowania obiektu jest w nim utrzymywana temperatura jedynie 8 stopni Celsjusza. Ponadto urzędnicy zwracają uwagę, że obiekt ogrzewany jest wyłącznie, gdy jest użytkowany przez uczniów, szkoły piłkarskie lub zawodników. Tak więc aparatura grzewcza nie pracuje całą dobę, a jedynie w ciągu dnia i wieczorami.

Ciszę w nocy potwierdzają także mieszkańcy. Nie zgadzają się oni za to z tłumaczeniem ratusza o braku możliwości innego ogrzewania sali.

Podłączenie się do magistrali w dzisiejszych czasach nie stanowi żadnego problemu i taki argument, że nie ma przyłącza gazowego, nie ma racji bytu. Dzisiaj wszystko można wykonać, bo są technologie bezwykopowe, przeciski hydrauliczne, tubingi, nie trzeba nawet rozkopywać ulicy. Można też założyć system fotowoltaiki i w porze dziennej magazynować energię. Byłoby to bardziej ekologiczne rozwiązanie, aniżeli hałasujące agregaty spalinowe 

- komentuje Piotr, mieszkaniec osiedla przy Symfonii.

Z balonu nie można zrezygnować, by ulżyć mieszkańcom. Zimą odbywają się w nim zajęcia WF-u dla uczniów Zespołu Szkół nr 129 na ul. Koncertowej. To placówka o sportowym charakterze więc możliwość prowadzenia na hali lekcji wychowania fizycznego w okresie zimowym ma kluczowe znaczenie dla uczniów. Wszystko wskazuje na to, że hala pneumatyczna powróci jesienią w niezmienionej formie pod okna bloku przy ul. Symfonii 4. I nadal będzie hałasować i generować smród?

 


Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej!

Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%