Koniec ścisku w poradni kardiologicznej przy Na Uboczu? Skończył się remont

Największa przychodnia kardiologiczna na Ursynowie doczekała się remontu. Nowe gabinety i poczekalnia czekają już na pacjentów. Choć kurz po przeprowadzce na niższy poziom budynku przy Na Uboczu jeszcze nie opadł, to już pojawiły się pierwsze uwagi. Czy jest wystarczająco dużo miejsca?

W ostatnich dniach pierwsi pacjenci mieli okazję skorzystać z nowych pomieszczeń i gabinetów lekarskich w poradni kardiologicznej w przychodni publicznego ZOZ Ursynów przy ul. Na Uboczu 5. To największa przychodnia kardiologiczna w naszej dzielnicy, z której każdego dnia korzystają dziesiątki, jeśli nie setki osób.

Gabinety kardiologiczne po remoncie przeniesione zostały na najniższy poziom budynku, w miejsce, które wcześniej zajmowała fizykoterapia.

Do użytku oddaliśmy cztery gabinety lekarskie, gabinet zabiegowy, pomieszczenie, w którym się wykonuje próby wysiłkowe, gabinet z USG i EKG i nową poczekalnię z zapleczem toalet. Jest ładna, wydzielona poradnia, gdzie całe zaplecze kardiologiczne jest skupione w jednym miejscu. Jest to zupełnie wydzielona część przychodni, która jest dedykowana tylko kardiologii

- wylicza Paweł Kurek, zastępca dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Warszawa Ursynów.

Czy to zmiany na lepsze?

Poza nowymi pomieszczeniami pacjenci doczekali się też klimatyzacji. To ważne zwłaszcza w przypadku osób starszych, dla których długie oczekiwanie w kolejce w okresie letnim może być szczególnie męczące. Przed remontem kardiologia była pozbawiona tego "luksusu". 

Bardzo podoba mi się po remoncie! Ładnie i czysto zrobili, tak nowocześnie. Oby tylko było to utrzymane w takim stanie jak najdłużej.

Jest gdzie usiąść, nie jest gorąco, dobrze działa wentylacja. Dziś tylko odbieraliśmy wyniki, więc nie czekaliśmy prawie długo, ale przed wizytą zazwyczaj trzeba swoje odsiedzieć, ale tak jest wszędzie przecież

- mówi pan Wiktor, senior, który do przychodni przyszedł z żoną.

Nowa poradnia kardiologiczna to tylko część większego remontu. Prace prowadzone są na różnych poziomach budynku przy ul. Na Uboczu - celem jest poprawienie warunków dla pacjentów w tej nie najnowszej przecież placówce. W ramach zmian między innymi przeniesiono punkt pobrań na parter budynku (wcześniej dzielił przestrzeń z przychodnią dziecięcą) oraz stworzono odrębne wejście do niego. Remonty w przychodni potrwać mają do końca października. Przeznaczono na nie aż 13,6 mln złotych.

Nie wszyscy tak jednoznacznie pozytywnie oceniają zmiany - pojawiły się już pierwsze wątpliwości pacjentów. Z kardiologii korzysta codziennie mnóstwo pacjentów. Wcześniej narzekali na złą organizację. Przed wizytami lekarze zalecają wykonanie EKG. Wielokrotnie zdarzało się, że do jednego aparatu ustawiała się gigantyczna kolejka zapychająca cały korytarz. W tym samym czasie troje pacjentów czekało na pacjentów, którzy spóźniali się na wizyty, stojąc w kolejce do EKG.

Chaosu i ścisku w wyremontowanej części przychodni obawia się pan Leszek.

Na końcu korytarzyka są tam trzy gabinety lekarskie. Natomiast tam się mieści tylko pięć krzeseł. Z reguły wszystkie osoby czekające do poradni kardiologicznej potrzebują usiąść. Jest tam, za ciasno! Bywało, jeszcze przed remontem, że czasami do EKG czekało 10-15 osób. Pacjenci będą czekać w ścisku na stojąco

- wieszczy nasz czytelnik.

Przychodnia uspokaja: Miejsca nie jest mniej

Faktycznie, na końcu korytarza, w którym mieści się obecnie poradnia kardiologiczna, liczba krzeseł dla pacjentów jest raczej skromna. Dłuższe rzędy siedzeń znajdują się za to w dość wąskim przejściu między gabinetami. Pacjenci czekający na wizytę w jednym z krańcowych gabinetów mogą korzystać również z nich.

Podczas naszej wizyty w przychodni było raptem kilkoro pacjentów i większość miejsc pozostawała wolna. Jak to ocenia ZOZ Ursynów?

W kwestii pracy poradni kardiologicznej wszystko będzie się odbywało tak, jak się odbywało dotychczas. Nie przewidujemy jakichś utrudnień dla pacjentów z tego tytułu.

Jeżeli zaś chodzi o miejsce, na pewno nie jest go mniej, niż było do tej pory. Ilość miejsc siedzących również jest porównywalna ze stanem sprzed remontu. Na korytarzu są też zapewnione miejsca siedzące do EKG. Z naszych doświadczeń wynika, że miejsc nie powinno zabraknąć

- uspokaja Paweł Kurek.

Czy obawy pacjentów faktycznie są bezpodstawne, pokaże czas i praktyka. Pacjenci zwracają uwagę, że można jeszcze poprawić organizację kolejek, zwłaszcza kwestię kolejek do EKG w przypadku nagromadzenia się pacjentów od kilku lekarzy jednocześnie.