Linia metra miała wówczas 11 kilometrów długości i 11 stacji - od Kabat do Politechniki. Wtedy pociągi liczyły po trzy wagony - były to rosyjskie składy z serii 81.
Otwarcie było na stacji Wilanowska. Przyszedł premier Józef Oleksy, były premier Tadeusz Mazowiecki, posłowie i radni warszawscy ze wszystkich klubów, oczywiście także budowniczowie metra. Prymas Józef Glemp, który poświęcił podziemną kolejką, a także prof. Jan Podoski, który jeszcze przed wojną był orędownikiem budowy metra
- mówi Święcicki.
Były także przemówienia, przecięcie wstęgi, poświęcenie i przejażdżka metrem - wagonami jeszcze ze Związku Radzieckiego - do stacji Politechnika.
Pamiętam też, że była kwestia zaproszenia generała Wojciecha Jaruzelskiego. Radni Lewicy przypominali, że to przecież on podjął decyzję o budowie metra w Warszawie i powinno się go zaprosić. No więc zaprosiłem gen. Jaruzelskiego, wysłałem mu list
- opowiada były włodarz miasta.
Następnego dnia generał bardzo elegancko odpowiedział, "że się bardzo cieszy, że jego decyzja została zrealizowana, że ma nadzieje, że metro będzie dobrze służyć Warszawie, ale nie chce robić zamieszania swoją osobą i przesyła najszczersze życzenia, ale nie przyjdzie".
- Mam ten list - zachowałem go - podkreśla Święcicki.
Przez pierwsze trzy dni podróże metrem były bezpłatne. - I od razu cieszyło się niesamowitym wręcz zainteresowaniem - mówi Święcicki.
Pamiętam, jak się kiedyś odbywała komunikacja z Ursynowa, który był olbrzymią sypialnią Warszawy. Tabuny autobusów, które jechały Sobieskiego, Alejami Ujazdowskimi i Puławską. Jeden autobus za drugim, niemiłosiernie smrodząc, zapchane nieprawdopodobnie. A jak ruszyło metro, to większość tych autobusów znikła i została przeniesiona na inne linie. I już nie było tego horroru z dojazdem do centrum miasta
- opowiada.
Podkreśla, że zanim metro pojechało, było trochę nerwów. Np. kwestia odbioru prac.
Na propozycję mojego ówczesnego zastępcy Jerzego Lejka, który teraz jest dyrektorem Metra Warszawskiego, postanowiliśmy na zarządzie miasta, że muszą je odebrać trzy komisje. Jedna to oczywiście budowlana, druga to kolejowa, a trzecia górnicza, bo częściowo roboty były prowadzone w głębokim wykopie przez ekipy górnicze z Katowic
- wyjaśnia, dodając, że wtedy w Warszawie obchodzili nawet Barbórkę, na którą był zapraszany.
W końcu te trzy inspekcje odebrały prace i można było ustalić datę otwarcia i odbiór. - Jeszcze jedna rzecz. Na zarządzie trzeba było zatwierdzić regulamin metra. Miałem jedną uwagę, czy można przewozić nim rowery. Na co usłyszałem, że tego nie przewidzieli. To powiedziałem: wpiszcie to do regulaminu. I tak już zostało - podkreśla były prezydent miasta.
Obecnie podróżni mogą korzystać z 39 stacji metra, łączna długość tras to prawie 40 km, a podróżnych wożą nowoczesne wagony z serii Inspiro, koncernu Alstom i Skoda Varsovia. Trwają prace nad III i IV linią metra.
Bardzo się cieszę z rozwoju metra w Warszawie. Ktoś kiedyś powiedział, że metro przywróciło Warszawie metropolitarny charakter. W dalszym ciągu mamy tego metra mniej niż inne metropolie, ale mimo wszystko jest i funkcjonuje fantastycznie
- mówi Święcicki.
Podkreśla, że stacje są przepiękne. - Jak się je porównuje ze stacjami czy w Londynie, czy w Paryżu, czy w Waszyngtonie, czy w Nowym Jorku, to nasze są po prostu piękne. Bardzo przyjemnie jest przejechać się po Warszawie metrem - mówi.
Z okazji 30-lecia uruchomienia kursów na linii M1 Warszawskie Metro przygotowało dla mieszkańców Warszawy kilka atrakcji.
W poniedziałek od wczesnych godzin porannych na stacji Świętokrzyska w rejonie galerii multimedialnej pasażerowie witani są słodkim upominkiem z logo metra. Na trzech ścianach galerii wyświetlana jest tzw. oś czasu z historią warszawskiego metra w pigułce. Z kolei o godz. 15 na antresoli stacji Wilanowska (głowica południowa, ściana wschodnia) zostanie uroczyście odsłonięta jubileuszowa mozaika.
W części antresoli galerii Wilanowska - w ramach Akademii Sztuk Podziemnych - zaprezentowana zostanie wystawa z okazji 30. rocznicy uruchomienia przewozów pasażerskich metrem w Warszawie. Historia podziemnej kolei przedstawiona będzie też na ogrodzeniach Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty. Tego dnia na monitorach w pociągach i na stacjach metra, a także na wybranych ekranach digitalowych w Śródmieściu wyświetlane będzie jubileuszowe logo Warszawskiego Metra.
Marcin Święcicki był prezydentem Warszawy w latach 1994-1999. Za jego kadencji otwarto I linie metra (odcinek Kabaty - Politechnika), rozpoczęto budowę mostu Świętokrzyskiego i przygotowania do budowy mostu Siekierkowskiego. Rozpoczęły się też zwroty nieruchomości zarekwirowanych dekretem Bieruta z 1946 r.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz