Odpadający beton, wystające zbrojenia i leżący na dole ślady farby i ukruszone kawałki betonu. Mur wyścigów konnych się sypie. W niektórych miejscach można na drugą stronę przełożyć rękę. Będzie remont, ale większość graffiti zniknie!
Problem doskonale zna Tor Służewiec, właściciel rozpadającego się muru, który oddziela ulice Puławską od wyścigów konnych. Powstała tam galeria graffiti, która częściowo zamaskowuje mniejsze ubytki. Te większe nic nie jest w stanie zamaskować. Doskonale widać pęknięcia i zbrojenia.
Będzie remont, ale graffiti zniknie!
Tor Służewiec remont chce rozpocząć w przyszłym roku. Wymaga to jednak wielu konsultacji i uzgodnień, bo chociaż mur należy do toru to też wykorzystują go grafficiarze.
- Wybraliśmy już firmę, która przygotowuje projekt remontu. Przeprowadziła już pierwsze konsultacje ze środowiskiem graffiti. Niestety większość prac zniknie, ale to miejsce zawsze będzie dla graffiti. Czyli tylko jak remont się zakończy wrócą tam artyści graffiti i będą mogli kontynuować swoje dzieło – mówi Przemysław Stasz, rzecznik prasowy Toru Służewiec.
Na razie nie wiadomo ile będzie kosztował remont.
[ZT]288[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Trebunie-Tutki i Kasia Moś. Czy koncert był udany?
A propos publiczności: jak przed laty był koncert Włodka Pawlika w kościele Ofiarowania Pańskiego to stare baby wychodziły w trakcie koncertu bo widocznie myślały ,że też będą mogły pośpiewać, a tu nijak było.. Jak sobie chcą pośpiewać to niech idą na mszę i śpiewają a koncert jest po to, żeby słuchać. Trzeba wiedzieć na co sie idzie. Trebunie-Tutki czy Włodek Pawlik to inny rodziedziećaj muzyki . Ale skąd niektórzy mają to wiedzieć🤠
agnik
12:32, 2025-12-28
Dlaczego foto w urzędzie jest takie drogie?
Dlatego, że ja i inni nie chcą latać i szukać gdzie indziej fotografa i robią zdjęcia na miejscu. Dlatego urząd za najem każe sobie płacić a fotograf odbija sobie w cenie. A myślicie , że kościół postępuje inaczej? Pamiętam, jak panie prowadzące sklepik przy kościele na Dereniowej miały nieprzedłużoną umowę przez nowego proboszcza "biznesmena", który chciał za wyższy czynsz wynająć pomieszczenie na sklepik. Ten sam nowy proboszcz "biznesmen" zlikwidował żywą stajenkę z powodu kosztów. Skoro liczy się biznes w kościele to dlaczego ma nie liczyć się w urzędzie.
agnik
12:12, 2025-12-28
Dlaczego foto w urzędzie jest takie drogie?
Co za głąb urzędniczy wymyślił tak wysoki czynsz !? Ten punkt powinien być wynajmowany na normalnych, a nie zaporowych warunkach. Ale pan burmiszcz ma wszak zaszyte kieszenie, więc kto ?
mądra jola
11:39, 2025-12-28
Półnagi mężczyzna na Natolinie. Interwencja służb
Trzeba było buraczanego agresywnego przygłupa zostawić na tym mrozie zamiast narażać jeszcze ratowników pogotowia i kasę z naszych podatków na ratowanie tego śmiecia
pol
10:18, 2025-12-28