Sprawa skateparku ciągnie się za władzami Ursynowa już od 10 lat. Wszystko wygląda na to, że historia tej inwestycji zakończy się pozytywnie, gdyż pod koniec czerwca dzielnica poinformowała o rozstrzygnięciu przetargu na budowę atrakcji, a w ubiegłym tygodniu pod Kopą Cwila rozpoczęło się przygotowywanie terenu. Wykonawca ogrodził teren budowy oraz rozpoczął zrywanie starej nawierzchni.
Gotowego skateparku możemy spodziewać się jeszcze w tym roku. Wybrana przez dzielnicę firma Oskarbud ma pięć miesięcy na jego wybudowanie.
A jak będzie wyglądała nowa atrakcja dla ursynowian? Projekt z 2020 roku zakładał powstanie skateparku oraz pumptracku na betonowym placyku przy Kopie Cwila od strony osiedla Spółdzielni "Techniczna". Zaplanowanych było siedem sekcji wypełnionych różnymi przeszkodami. Obecny projekt jest bardzo zbliżony do tego sprzed czterech lat. Pojawiają się jedynie nieduże zmiany.
W stosunku do projektu z lutego 2020 r. liczba projektowanych przeszkód skateparku nie uległa zmianie, natomiast jedna z przeszkód „pole jam” (rura stalowa osadzonej w nawierzchni) została zastąpiona barierą betonową. Zmieniony został kształt jednej z przeszkód – „funbox”.
Umożliwiono również wykorzystanie istniejącej płyty boiska jako podbudowy pod nawierzchnię skateparku, którą zaprojektowano obecnie jako betonową. Przeprojektowano spadki nawierzchni oraz minimalnie ograniczono zakres płyty skateparku w celu ochrony istniejącej zieleni
- mówi Iwona Janowska z ursynowskiego ratusza.
Pumptrack ma powstać w drugim etapie projektu, gdy dzielnica znajdzie na niego fundusze.
projekt skateparku z 2020 roku / fot. UM Warszawa
Pomysł budowy skateparku pod Kopą Cwila od lat nie podoba się mieszkańcom sąsiedniego osiedla należącego do SBM "Techniczna". W styczniu 2013 roku złożyli oni protest w tej sprawie, który poparli listą kilkuset nazwisk.
Protestujących wspierał ursynowski radny z PiS Marcin Szadowiak, który w marcu przypomniał dzielnicy, że lokatorzy budynków przy ul. Zaolziańskiej 4, 5, 9 oraz ul. Zawadowskiego 4 wciąż nie chcą w swojej okolicy "obiektu generującego hałas i potencjalnie wysoką uciążliwość". Radny zwrócił również uwagę na negatywny wpływ inwestycji na środowisko i organizmy żyjące w parku, a dodatkowo wspólnie z mieszkańcami zaproponował inną lokalizację przyszłego skateparku - na terenie bliżej wiaduktu Doliny Służewieckiej, również w parku Kozłowskiego. Od protestu swojego partyjnego kolegi odciął się radny PiS Mateusz Rojewski.
Burmistrz Kempa zapewnił, że inwestycja nie będzie negatywnie ingerowała w środowisko, a po skończeniu budowy sąsiedzi zostaną zabezpieczeni przed hałasem... drzewami.
Po wykonaniu robót budowlanych planowane jest nasadzenie szpaleru drzew, który będzie spełniał rolę przegrody akustycznej
- poinformował burmistrz Robert Kempa.
Przypomnijmy, historia ursynowskiego skateparku sięga 2014 roku, gdy dzielnica wyburzyła nielegalną miejscówkę dla skejtów zbudowaną przez nich samych. Ówczesny burmistrz Piotr Guział tłumaczył, że była to decyzja jego zastępcy, a nim zdążył to naprawić, zmieniły się władze, a stanowisko głowy dzielnicy objął burmistrz Robert Kempa.
Po pięciu latach, w 2019 roku, jeden z mieszkańców zgłosił pomysł budowy skateparku do Budżetu Obywatelskiego, na który zagłosowało prawie tysiąc osób. Dzielnica zaczęła więc przygotowywać się do realizacji inwestycji. W sumie ogłoszono 14 nieudanych przetargów, a ratusz zdecydował się poddać i przeznaczyć środki na budowę atrakcji na inne cele.
O skateparku ursynowianie nie zapomnieli i pytali o niego burmistrza na każdym spotkaniu z mieszkańcami. Kempa wpisał budowę miejscówki dla skejtów do programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej i w końcu - po 10 latach - ta faktycznie powstanie.
Dzielnica zapłaci za niego 1,4 mln złotych.
[FOTORELACJANOWA]5846[/FOTORELACJANOWA]
Warszawiak8214:59, 27.08.2024
A mój syn tak czekał na ten skate park. Zapowiadali go już w 2012 roku. Niestety nie doczekał, wyrósł ma 25 lat i już przestał jeździć na desce.
aster16:48, 27.08.2024
słyszałem, że Trzaskowski już wybiera deskę z najtwardszymi kółkami by wieczorami stukać nimi po betonie i uprzykrzać życie prawdziwym warszawiakom.
Boom18:39, 27.08.2024
A ja słyszałem, że będą jarać blanty, słuchać głośno muzy i zawodowo wkurzać mieszkańców 🤣🤣🤣
aster21:55, 27.08.2024
ceny mieszkań aż tak bardzo nie urosną w okolicy... ciekawe co jest gorsze plac zabaw na patio w bloku, czy skatepark pod oknami 🙂
Aceton17:15, 27.08.2024
Slyszalem, ze Tusk powiedzial do kapciowego, ze bedzie sie tam umawial wieczorami z wydawcami gazet na potajemne spiskowanie.
......02:46, 28.08.2024
Starzy zjbani malkontenci. Dobrze, że was czas dobiega końca.
agnik12:27, 28.08.2024
Polak katolik zawsze musi narzekać
Maro14:01, 28.08.2024
A skąd wiesz, ile komu czasu pozostało?
isa11:06, 28.08.2024
I znowu leją beton......Brak słów!
Jprdle 12:23, 29.08.2024
Beton w ratuszu to co się dziwisz?
b0b21:29, 29.08.2024
Tam beton był wylany na całej powierzchni od 40-stu lat. Jak powstanie skatepark, to będzie tam więcej zieleni niż było, bo w planie są nasadzenia, a dzieciaki będą miały gdzie jeździć
x22:45, 28.08.2024
A Kabaty dalej bez centrum handlowego.
Syrenka20:45, 01.09.2024
Super. W końcu dzieciaki będą mogły się wyszaleć i odejść od komputera
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Nic się nie stało , jego dzieci będą użytkować