Robert Kempa ponownie burmistrzem. Protest mieszkańców na sesji rady

Ursynowscy radni po wielu godzinach debatowania o różnych sprawa wybrali nowego burmistrza dzielnicy oraz jego zastępców. Ursynowem nadal będzie rządzić koalicja Koalicji Obywatelskiej i Otwartego Ursynowa. Zmian w zarządzie jest niewiele. Na sesję przyszli mieszkańcy protestujący przeciwko ingerencji w leśną część parku Przy Bażantarni. Sąsiadów - ku ich oburzeniu - nie dopuszczono do głosu.

[TO JEST ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z SESJI RADY DZIELNICY - artykuł był aktualizowany na bieżąco - najnowsze informacje na górze]

Przed drugą w nocy radni Ursynowa wybrali wiceburmistrzów dzielnicy, którzy uzupełnią skład zarządu na kadencję 2024-2029.

• Jakub Berent z KO dostał 20 głosów

• Klaudiusz Ostrowski z KO dostał 14 głosów

• Cezary Holdenmajer z Otwartego Ursynowa otrzymał 14 głosów

Zarząd dzielnicy Ursynów w pełnej krasie - od lewej: Klaudiusz Ostrowski, Robert Kempa, Jakub Berent, Cezary Holdenmajer.

Cezary Holdenmajer odpowiada na pytania opozycji. Mówi, że najpewniej nie będzie miał styczności z wyborem ofert w konkursach czy przetargach. Wcześniej Maciej Antosiuk pytał, czy wyobraża sobie, że były pełnomocnik finansowy Otwartego Ursynowa w ostatniej kampanii wyborczej, biznesmen Przemysław Niemyjski i jego firmy będzie otrzymywał zlecenia z urzędu dzielnicy. Burmistrz Kempa odpowiadał już na to pytanie - w skrócie: urząd wybiera najkorzystniejszą (najtańszą) ofertę spośród tych, które wpływają na zapytania ofertowe. 

Za czasów burmistrza Piotra Guziała, gdy Ursynowem rządziła koalicja Naszego Ursynowa i PiS, firmy Niemyjskiego dostały bez przetargów zamówienia na łączną kwotę ok. miliona złotych. Pisaliśmy o tym w artykule w 2014 roku:

[ZT]2899[/ZT]

[ZT]27747[/ZT]

Wiceburmistrz Klaudiusz Ostrowski, dotychczas odpowiedzialny za kulturę, odpowiada na pytania o marzenia, które chciałby zrealizować w nowej kadencji. Ostrowski chciałby na Ursynowie widzieć np. duży festiwal muzyki filmowej. Jego priorytetem będzie budowa siedziby Ursynoteki na ul. Bacewiczówny, gdzie powstanie również sala na około 100 osób.

Burmistrz Kempa był pytany o podział kompetencji w nowym zarządzie dzielnicy. - Uchwała kompetencyjna jest podejmowana po wyborze - odpowiada Robert Kempa. Główny burmistrz ujawnia, że nadal będzie sprawował nadzór nad oświatą. I na razie tyle. W środę o 10:30 zbierze się nowy zarząd dzielnicy i ustali podział ról.

- Na pierwszym miejscu jest Ursynów - odpowiada na uwagę, że Holdenmajer pracował w KPRM za czasów PiS.

- To nie był zarzut z naszej strony, ale to właśnie PO wypominała wszystkim pracującym kiedyś w spółkach skarbu państwa to, że tam pracowali - odpowiada burmistrzowi Antoni Pomianowski z opozycji.

Cezary Holdenmajer ma ciekawe epizody w życiorysie zawodowym. W latach 2020-21, a więc za czasów Michała Dworczyka - szefa Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego - był radcą szefa Kancelarii. Pytanie w tej sprawie zadał Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów. 

A oto screen z portalu Linkedin - z profilu kandydata na wiceburmistrza:

Nowy-stary burmistrz przedstawia kandydatów na wiceburmistrzów.  Będzie ich trzech, a nie czterech jak w poprzedniej kadencji. Kempa zaproponował: Jakuba Berenta, Klaudiusza Ostrowskiego - obaj z Koalicji Obywatelskiej oraz Cezarego Holdenmajera z Otwartego Ursynowa. Z ratusza ursynowskiego odchodzi jednak Piotr Zalewski. Wcześniejsze nieoficjalne informacje mówiły o tym, że odejdzie Klaudiusz Ostrowski.

51-letni Cezary Holdenmajer może być bliżej nieznany radnym i mieszkańcom Ursynowa, choć od wielu lat działa w Otwartym Ursynowie. W latach 2002-2006 był radnym Ursynowa. 

Życiorys kandydata ze strony Otwartego Ursynowa: 

Mieszkaniec Ursynowa od 1995 roku.

Absolwent Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Warszawie na kierunku turystyka i rekreacja, specjalizacja hotelarstwo i Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku na Wydziale Nauk Politycznych na kierunku politologia oraz studiów podyplomowych Zamówienia Publiczne SGGW w Warszawie.

Manager z ponad 20-letnim doświadczeniem w realizacji strategicznych i operacyjnych zadań w sektorach B2B i B2C, związanych z zarządzaniem różnorodnymi projektami (w tym m.in. rozwój sprzedaży, wprowadzanie nowych produktów na rynek i obsługa kluczowych klientów).

W latach 2002–2006 pełnił mandat radnego dzielnicy Ursynów, był przewodniczącym Komisji Zdrowia, Polityki Społecznej i Pomocy Rodzinie i wiceprzewodniczącym Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego.

Tata Cezarego i Adrianny. Interesuje się literaturą faktu, sportem (długodystansowe wycieczki rowerowe, szybownictwo), muzyką klasyczną i relaksacyjną, zdrową kuchnią. Miłośnik Francji i jej kultury.

Około godz. 1 w nocy radni wybrali burmistrza Ursynowa. Został nim po raz trzeci Robert Kempa.

Karol Radziwiłł z PiS zarzuca burmistrzowi "nadużywanie swojej pozycji na sesjach rady". Chodzi o odprawienie m.in. dziś mieszkańców z kwitkiem. Radziwiłł twierdzi, że burmistrz także "ścina do poziomu ziemi dyskusje, z którymi przychodzą radni w imieniu mieszkańców". Zdaniem radnego opozycji burmistrz ma możliwość wypowiedzenia się, a później dyskusja jest ucinana.

Radny apeluje o zobowiązanie burmistrza, by mieszkańcy, którzy przychodzą na posiedzenia rady, zawsze mieli możliwość wypowiedzenia się.

W odpowiedzi burmistrz Kempa apeluje "o wzajemny szacunek". - Co przeszkadzało, żeby złożyć wniosek o taki punkt porządku obrad (o który apelowali na wtorkowej sesji mieszkańcy) tydzień temu? - pyta burmistrz.

Burmistrz mówi, że reaguje "na kłamstwa" i że chciałby więcej standardów europejskich, "a nie tych wprowadzanych przez marszałek Witek".

Burmistrz odpowiada krótko: Będzie rondo na Lanciego, za późno na zmiany. Szkoła specjalna powstaje na Rzymowskiego. "Patodeweloperskie zabiegi na Raabego" to kwestia spółdzielni, a członkiem rady nadzorczej SM Przy Metrze jest radny Maciej Antosiuk. Burmistrz radzi mieszkance, która zadała pytanie o Raabego 13a, aby zgłosiła się do Antosiuka. Lokal przy Szolca-Rogozińskiego przeznaczony do sprzedaży i nic tego nie cofnie.

Życiówka w biegu i inne "ważne pytania": - W Biegu Ursynowa biegnę na 35 minut i dziękuję Bogu, że dobiegam. 2,38 to mój rekord z młodości na 1000 metrów, a najdłuższy dystans, który przebiegłem w liceum to 35 km - oświadczył burmistrz Kempa. Burmistrz ma psa charta - 14-letniego Kevina.

Opozycja nie odpuszcza. Zadaje kolejne pytania. Radny Karol Radziwiłł z PiS niezadowolony z odpowiedzi burmistrza na swoje pytania. Antoni Pomianowski odnosi się do odpowiedzi np. w kwestii Multikina. - Żadna działalność dziś nie jest bardziej dochodowa niż budowa mieszkań. Więc każdy inwestor wybiera wyższy zysk - mówi radny.

Radny zadaje pytanie od mieszkańców: Rondo czy światła na Płaskowickiej przy Lanciego, ekrany akustyczne przy POW, czy powstanie szkoła specjalna dla dzieci z niepełnosprawnościami, kiedy Ursynów dorobi się otwartego basenu letniego, czy będą poprawki do uchwalonych już planów miejscowych i przywrócenie pętli autobusowej przy Polaka oraz co z terenem "zagrożonym deweloperką" przy ul. Raabego 13a?

Radny zadaje też bardziej oryginalne pytania od ludzi: Jakiego rozmiaru ma Pan psa? Jaką ma Pan życiówkę w biegu na 100 metrów?

Jest godz. 23:56. Robert Kempa odpowiada na ostatnią rundę pytań już prawie godzinę. Jest już pewne, że radni nie wybiorą zarządu we wtorek, bo za chwilę będzie już środa...

Koniec pytań - burmistrz Kempa odpowiada. I znów zarzuca radnym populizm. Bo rzeczywiście, niektóre pytania były populistyczne, albo świadczą o tym, że radni nie wiedzą kto, jakie ma kompetencje w mieście, co wynika z planów miejscowych itp. itd.

Wymachiwanie szabelką, że my chcemy jak najlepiej... Co samorząd może zrobić, by przekonać inwestora, by wybudował kino. To są decyzje biznesowe. Żaden burmistrz i prezydent tu nie zdecyduje

- mówi Kempa.

Kandydat widzi potencjał do stworzenia kina na Ursynowie, ale przypomina, że zmieniły się nawyki ludzi. - Gdyby sale kinowe byłyby pełne, nikt nie zamykałby kin - mówi burmistrz. - Rentowność zapewniają tylko kina, które znajdują się w centrach handlowych. Czy nam się to podoba, czy nie - dodaje. Uznaje, że "taka polityka - populizm opozycji - jest nieuczciwa wobec mieszkańców".

Burmistrz uważa, że "powstanie kino prywatne, a to, co może robić samorząd to robi - np. doposaża dom kultury w projektor".

Jak informuje Kempa, w tej chwili jest procedowanych 14 projektów planów miejscowych na Ursynowie, choć niektóre z nich toczą się tak długo, że powinny zostać rozpoczęte od nowa.

Kempa mówi o patologiach w spółdzielniach mieszkaniowych. Przypadkach sprzedaży przez nich gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, co skutkuje likwidacją miejsc parkingowych. Wspomina o tym, że te spółdzielnie "wspierają" Projekt Ursynów. Wykazuje tym samym hipokryzję radnych opozycji, zadających pytania o znikające miejsca postojowe i o "patodeweloperkę".

Burmistrz pokłada nadzieję, że nowy plan ogólny w mieście, który zgodnie z nową ustawą jest "prawem miejscowym", spowoduje, że "patodeweloperka" zostanie znacznie ograniczona. Plan powinien powstać do 2026 roku.

Część sportowa w parku POW trafiła do Zarządu Zieleni. Do końca roku mają być propozycje zmian w budżecie i środki na te obiekty zostaną zapewnione. Co z powstaniem parku na Placu Wielkim Przygody? - Część właścicieli gruntu nie zgadza się z zapisami nowego planu miejscowego (który przeznacza teren na teren zieleni - dop. redakcji). Część poszła do sądu, część negocjowała z urzędem - mówi Robert Kempa. Żeby mógł powstać park, dzielnica musi dysponować gruntem.

Niezmiennie uważam, że zmniejszony bazarek powinien wrócić na swoje historyczne miejsce. Rozpoczęcie dalszych prac jest niemożliwe, ze względu na zaskarżenie nieprawomocnej decyzji o warunkach zabudowy do SKO. Zapytajcie Karczewskiego, który startował z Waszych list, gdzie chce przenieść bazarek. Przecież nikt nie powiedział, że miasto musi zapewnić bazarkowi miejsce. Może ma on jakieś planu biznesowe?

- zwrócił się do radnych Projektu Ursynów burmistrz.

Budowa Ciszewskiego-bis: "Nie kwestionuję zadań, które są już realizowane" - mówi burmistrz. 

Inwestycje na Zielonym Ursynowie: Program jest wart 300 mln złotych. Część projektów jest gotowa, część powstaje.

Rozbudowa ścieżek rowerowych i systemu Veturilo: Najważniejszym wyzwaniem na następne lata jest takie zapewnienie infrastruktury na Zielonym Ursynowie, które zachęci mieszkańców, by dojechali do Puławskiej rowerem miejskim, a następnie przesiedli się do komunikacji miejskiej.

Komenda rejonowa policji na Ursynowie? Burmistrz: "Z rozmów, które przeprowadziłem w poprzedniej kadencji, to, o ile jest to godnościowe to populistyczne, bo od komendy etatów nie przybędzie, a ubędzie. Jeśli pięciu mundurowych mamy zastąpić pięcioma pracownikami administracji, to nie o taką poprawę bezpieczeństwa chodzi. Całkowicie zdaję się na opinię policji".

Regulacja gruntów: "Jesteśmy na ostatnim etapie regulacji gruntów przy Miklaszewskiego (9 budynków). Wiele spraw roszczeniowych zostało rozwiązanych przez Biuro Spraw Dekretowych" - stwierdził burmistrz. Na pytanie o zbytnią ostrożność wobec regulowania statusu gruntów objętych roszczeniami, odpowiedział, że "nie chce dostać 5-letniego zakazu sprawowania funkcji publicznych" i "doza ostrożnościowego podejścia jest wskazana".

Ciekawostka: Dzisiaj radni dzielnicowi mają jedyny raz w kadencji pełnię władzy - samodzielnie wybierają zarząd dzielnicy. Przez pozostały czas pięcioletniej kadencji uchwalają tylko uchwały, opinie i stanowiska, które nie mają zbyt wielkiej mocy sprawczej. Prawdziwą władzę w mieście mają wyłącznie radni miejscy. To wynika z ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.

Karol Radziwiłł z PiS pyta kandydata na burmistrza o inwestycje drogowe i kanalizacyjne na Zielonym Ursynowie czy o tramwaj na Puławskiej. - Nadal kilkaset szamb występuje w tej części dzielnicy. To poważny problem, także w kwestii bezpieczeństwa ujęć wody - mówi radny. Apeluje o jeszcze większe środki na rozbudowę kanalizacji deszczowej. Mówi o mieszkańcach bojących się wyjechać z domu na wakacje, z powodu możliwości zalania posesji przed wodę opadową. Porusza sprawy: buspasa na Puławskiej, chodników i ścieżek rowerowych.

Antoni Pomianowski ponownie zadaje pytania. Tym razem w kwestii planów burmistrza dotyczących regulacji gruntów oraz stanowiska wobec roszczeń do gruntów, które blokują uregulowanie statusu wiele zabudowanych terenów. - Czy widzi Pan przestrzeń do tego, by podejście miasta zmienić. Żaden przepis ustawowy nie ogranicza regulacji gruntów objętych roszczeniami - mówi radny.

Bardzo wiele budynków na Ursynowie mogłoby - zdaniem radnego - mieć już uregulowane statusy nieruchomości, gdyby nie "sztywne" stanowisko miasta.

Praktycznie nikt już nie słucha pytań radnych zadawanych z mównicy. Atmosfera się rozluźniła, radni rozmawiają między sobą i w grupkach. Nic dziwnego, że tak się dzieje - to już piąta godzina sesji...

Kolejny debiutant w radzie - Łukasz Błaszczyk z PU - ma planszę z hasłem "Bezpieczny Ursynów". I zgodnie z nią pyta o sprawy bezpieczeństwa i obrony cywilnej w dzielnicy, jak również o rozbudowę systemu monitoringu (burmistrz już dziś o tym mówił). Błaszczyk podejmuje też temat wydzielenia komendy policji na Ursynowie z komendy mokotowskiej.

Piotr Antosiuk z Projektu Ursynów pyta o planowaną przez drogowców rozbiórkę wiaduktu ułatwiającego skręt z Puławskiej w Pileckiego. 

- Czy będzie Pan lobbował, by wiaduktu nie rozbierać? - pyta radny debiutant. Zadaje też pytania o rozwój dróg, ich remonty oraz likwidację teleportów rowerowych.

O sprawie wiaduktu pisaliśmy tutaj:

[ZT]28137[/ZT]

Burmistrz zarzuca radnym opozycji populizm. Na słowa Mackiewicza, zdziwionego tym, że przyłącze do toalety publicznej może kosztować nawet 700 tys. złotych - o czym mówił wcześniej burmistrz - Kempa zareagował nerwowo. 

To mamy przesunąć park Przy Bażantarni, by przyłącze było tańsze? Czy w Zarządzie Zieleni pracują kretyni, że radni Projektu Ursynów będą uświadamiali ich w sprawie kosztów? 

- odpowiada burmistrz-kandydat.

Radni Projektu Ursynów stawiają na efektowne przedstawienie z planszami z czasu kampanii wyborczej. Kolejny przedstawiciel wnosi na mównicę wielką planszę - tym razem o kinie na Ursynowie. I o to, co samorząd może zrobić, by było kino w naszej dzielnicy, pyta Maciej Mackiewicz. Burmistrz wielokrotnie mówił o tym w niedalekiej przeszłości, ale najwyraźniej radni muszą "błysnąć" w transmisji internetowej. Powtarzane w kółko pytania przedłużają trwającą już prawie 5 godzin posiedzenie rady dzielnicy. Czy burmistrzowie zostaną wybrani przed północą? 

Antoni Pomianowski z kolejną planszą z postulatem PU - "Tak dla zieleni" - na mównicy. Radny przyznaje, że ucieszył się, że w porozumieniu koalicyjnym nie ma budowy parku Polskich Wynalazców. Z szeroko krytykowanego projektu dzielnica się wycofała. Ale Pomianowski pyta, czy nie będzie powrotu. Pyta też o część sportową planowaną w parku linearnym oraz o dalszy ciąg sprawy bazarku w parku POW, którego projekt został zaskarżony przez mieszkańców - SKO jeszcze nie rozstrzygnęło skargi.

Pomianowski pyta też o Ciszewskiego-bis. Uważa, że to inwestycja niepotrzebna, która zniszczy teren o dużej wartości przyrodniczej. Dodaje pytanie o otwarcie parku Natolińskiego.

O przedłużeniu Ciszewskiego na Wilanów niedawno pisaliśmy:

[ZT]27283[/ZT]

O 22:28 koniec przerwy! Na mównicę radny Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów wnosi planszę z jednym z haseł wyborczych PU - "Stop patodeweloperce". I właśnie o zapobieganie projektom patodeweloperskim pyta radny kandydata na burmistrza. Porusza też kwestię planów miejscowych i konsultacji ich z mieszkańcami.

Trwa przerwa w obradach radnych. Mieszkańcy, którzy protestowali na sesji przeciwko ingerencji w leśną część parku Przy Bażantarni, zostawili "wiadomość" dla radnych na drzwiach wejściowych do sali obrad.

Nie jestem zwolennikiem wprowadzania ograniczenia godzinowego na buspasie na Puławskiej

- mówi burmistrz Kempa.

- Jeśli zależy nam na poprawie jakości powietrza, powinno się rozwijać komunikację miejską - stwierdził. "Buspas powinien być buspasem".

Centrum Handlowe "Ursynów": - Czekam, jak Projekt Ursynów ogłosi sukces, że powstanie kino po Multikinie - kpił burmistrz. Informuje, że w firmie Rodamco-Unibail były przekształcenia własnościowe, i kwestią najbliższych miesięcy jest podjęcie decyzji przez tego inwestora.

[ZT]27027[/ZT]

- Normy hałasu podwyższył PiS i są o kilka decybeli wyższe niż kiedyś - to odpowiedź na pytania Marcina Szadowiaka z PiS o "ochronę akustyczną" przy Puławskiej. - Wpisuję sobie ten temat i zapytam ZDM o badania hałasu - mówi Kempa. - Wspólnie z dzielnicą Wilanów będziemy monitorować sprawę hałasu generowanego przez POW na Ursynowie - dodaje.

Garażówki także na terenie przylegającym do UCK "Alternatywy"? Burmistrz jest za, ale zapowiada dogadanie się z UCK w tej sprawie.

Kempa zapowiada, że będzie chciał skonsultować z mieszkańcami "projekt dotyczący stajni przy Moczydłowskiej". Jedna z tych stajni jest w ruinie. Z wypowiedzi wynika, że dzielnica będzie chciała ją odtworzyć przy współpracy z konserwatorem zabytków. Zapowiada też, że w najbliższych tygodniach pojawią się kamery monitoringu wizyjnego m.in. w parku Przy Bażantarni czy przy UCK "Alternatywy". Program ten będzie poszerzany. To była odpowiedź na zarzut o "panach z okolicy" zbierających się w różnych punktach Ursynowa.

Kempa mówi o nowych wybiegach dla psów, planowane jest też wybudowanie toalety publicznej w parku Przy Bażantarni. Na stadion nie ma miejsca na Ursynowie - miasto nie dysponuje odpowiednio duża działką. Jedynym terenem, który może spełniać wymogi, jest grunt obok Areny Ursynów. - Minęło 15 lat i sprawa z roszczeń spadkobierców nadal się toczy - mówi burmistrz.

- Wybudowaliśmy ponad 500 miejsc parkingowych, m.in. P&R PKP Jeziorki. To, co mnie niepokoi to inwestycje spółdzielni mieszkaniowych, które musimy - jako mieszkańcy - lepiej kontrolować - mówi burmistrz. Inwestycje te zabrały wiele miejsc parkingowych w dzielnicy. - Miastu też się zdarza takie zagęszczanie - dodaje burmistrz, precyzując, że chodzi m.in. o sprzedaż działek miejskich pod mieszkaniówkę.

Temat pasy rowerowe i drogi rowerowe. - Dereniowa to był projekt nie burmistrza, ale mieszkańców, którzy go wybrali w Budżecie Obywatelskim - mówi Kempa. - Ja jeżdżę Cynamonową rowerem, także po chodnikach - przyznaje burmistrz. W umowie koalicyjnej KO-OU jest doprowadzenie do powstania przejazdów rowerowych przez ul. Cynamonową i Gandhi. Nie będzie pomysłu realizacji pasów rowerowych - zapowiada kandydat.

- Jaki pomysł na teren po Tesco? Nie mam pomysłu, to teren dewelopera - mówi burmistrz do Mateusza Rojewskiego, który pytał o tę kwestię. Porusza kwestię planu miejscowego, który pozwala na "patodeweloperkę".

Czy lepszy jest tu lex deweloper, który za zgodą rady miasta pozwoliłby na ograniczoną mieszkaniówkę czy też lepszy byłby projekt bez żadnej kontroli, niby-mieszkania

- pyta burmistrz.

- Czekamy na propozycje dewelopera odnośnie do dodatkowych miejsc w szkole podstawowej - mówi Kempa. "Lex deweloper" to procedura, w której deweloper musi m.in. wykazać, że jest miejsce w pobliskiej szkole dla dzieci mieszkańców przyszłej inwestycji. I to deweloper powinien wyłożyć pieniądze na rozbudowę tych miejsc. Burmistrz mówi, że poinformował, że "na chwilę obecną nie jest możliwe wydanie "zaświadczenie oświatowego", o którym mowa w procedurze".

Jestem otwarty na rozmowę. Bo nie chciałbym skończyć z 500 "potworkami mieszkaniowymi" na tym terenie bez miejsc w szkołach, bez rozmowy o miejscach parkingowych. Można np. porozmawiać na temat udostępnienia miejsc mieszkańcom

- stwierdził Robert Kempa. "Plan miejscowy nie jest gwarancją tego, że powstanie to, co najlepsze z punktu widzenia okolicy".

Burmistrz (i kandydat na burmistrza kolejnej kadencji) odpowiada na pytania.

- W ciągu kilkunastu dni, żeby przeciwdziałać dezinformacji i kłamstwom, odpowiemy na wszystkie pytania dotyczące zakresu inwestycji na stronie internetowej urzędu - zapowiada Robert Kempa.

Na część pytań szczegółowych burmistrz - jak sam przyznał - nie jest w stanie odpowiedzieć.

- Odpowiedzialność za bezpieczeństwo na tym terenie przejął wykonawca, więc to on będzie podejmował decyzję o wygrodzeniu - mówi burmistrz, odpowiadając na pytania o ogrodzenie.

Burmistrz mówi, że inwestycja skończy się w tym roku, a w następnych latach będzie wykonywana pielęgnacja ok. 900 drzew. - Do każdego nakazu będziemy się dostosowywać - odpowiada na pytanie o rzekome niszczenie siedlisk.

Mówi też, że o flow parku mówiło się już w ubiegłym roku na sesji poświęconej zmianom w budżecie, "najwyraźniej radni nie słuchali". Jeśli chodzi o uszkodzony mostek w parku, w marcu zostały zgłoszone zmiany w budżecie dotyczące tego zadania. Do konkursu nie zgłosił się ani jeden chętny, z tego względu urząd zleci naprawę mostku firmie wybranej z wolnej ręki.

Pierwszy radny koalicyjny zadaje pytania. Krystian Malesa z KO mówi o garażówkach ratuszowych. - Mamy problem, bo jest dużo chętnych niż miejsc. Czy mogę liczyć na Pana wsparcie, by garażówki, których jest osiem w tym roku, odbywały się także na terenie przylegającym do UCK "Alternatywy". Teren ten, który nie jest parkingiem, jest pusty - mówi radny z Kabat.

Mówi też o skrzynkach elektrycznych przy drogach. Postuluje ich upiększenie i pyta, czy znajdzie w burmistrzu sprzymierzeńca do tej sprawy.

Kolejnym radnym zadającym pytanie jest Marcin Szadowiak z PiS. Pyta o ochronę akustyczną dla mieszkańców na ulicy Puławskiej - m.in. na granicy miasta i pomiędzy Ursynowem a Mokotowem.

Radny Mateusz Rojewski z PiS pyta losy działki po Tesco na Kabatach. Zapowiada, że na kolejnej sesji złoży projekt stanowiska w tej sprawie. W skrócie: chce wezwać miasto, by nie zgadzało się na mieszkaniówkę i utrzymało obowiązujący plan miejscowy, który - zdaniem radnego - jest "całkiem dobry".

Radny apeluje też o audyt dostępności dzielnicy dla osób niepełnosprawnych. Pyta też o ograniczenie godzinowe na buspasie przy ul. Puławskiej, regularne sprzątanie w Lesie Kabackim i na polance kabackiej. Porusza też temat dawnych planów budowy nowej galerii handlowej w miejsce CH Ursynów.

O tej mającej powstać galerii pisaliśmy parę miesięcy temu:

[ZT]27867[/ZT]

Przewodnicząca rady Karolina Mioduszewska przypomina, że zgodziła się na to, aby na kolejnej sesji rady wprowadzić do porządku obrad informacje na temat inwestycji w parku Przy Bażantarni oraz wysłuchanie mieszkańców.

- Dzisiejsza sesja ma charakter organizacyjny i wyborczy - powiedziała szefowa rady.

- Jestem zdumiony, to moja pierwsza kadencja, myślałem, że jesteśmy tu dla mieszkańców. Chodzi o wysłuchanie mieszkańców, a nie ignorowanie pytań niewygodnych dla zarządu - teraz przemawia Łukasz Błaszczyk z Projektu Ursynów.

Prosi burmistrza o przedstawienie pełnej informacji o inwestycji w parku Przy Bażantarni. Pyta też m.in. o toaletę publiczną w parku na pograniczu Natolina i Kabat.

Temat tej inwestycji pewnie nie opuści nas dziś już do samego końca posiedzenia. 

Radny Maciej Mackiewicz z Projektu Ursynów pyta burmistrza:

Czy zamierza Pan doprowadzić do budowy stadionu lekkoatletycznego na Ursynowie? Jeśli tak - gdzie?

Czy zamierza Pan doprowadzić do budowy nowych miejsca parkingowych na obrzeżach osiedla?

Czy zamierza Pan kontynuować zwężanie dróg i malowanie pasów rowerowych, czy może budowę dróg rowerowych odgrodzonych od ulic?

Radny Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów apeluje do burmistrza, "by standardem było to, że gdy na sesję przychodzą mieszkańcy, udzielano im głosu". I pyta o to, czy prace w parku Przy Bażantarni nie są prowadzone z lekceważeniem okresu lęgu. Pyta, czy nie lepiej przełożyć inwestycję na zimę. Zadaje pytanie o technologię budowy ścieżek w lasku.

- Czy lokalizacja Flow parku jest ostateczna? Mieszkańcy zwracają uwagę, że będą się tam gromadzili różni "panowie z okolicy" - mówi radny.

Pomianowski wraca na mównicę. Pyta o szczegóły inwestycji w parku Przy Bażantarni.

Dlaczego teren został wygrodzony? Urząd nie ma zgód na niszczenie siedlisk, co jest pojęciem szerszym niż niszczenie gniazd. Tam jest ponad 40 gatunków zwierząt, w szczególności ptaków. Czy podejmowanie działań inwestycyjnych bez zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska jest legalne

- pyta radny.

Radny komentuje też projekt flow parku, który znajdzie się obok Orlika, na skraju leśnej części parku Przy Bażantarni. 

O flow parku pisaliśmy w osobnym artykule:

[ZT]23865[/ZT]

Pomianowski pyta, jak burmistrz będzie podchodził do konsultacji społecznych. - Ta sesja nie jest dobrym prognostykiem - kończy radny.

Radny Antoni Pomianowski z Projektu Ursynów-IMU (opozycja) nie zgłasza swojego kandydata, ale zadaje już pytania związane z leśną częścią parku Przy Bażantarni. Przewodnicząca Karolina Mioduszewska upomina radnego. Musi poczekać z pytaniami.

Zaraz potem Kempa wyraża zgodę na kandydowanie. Zapewnia, że będzie mówił krótko. Obiecuje "dalsze zaangażowanie na rzecz dzielnicy". Powołuje się na program koalicji (publikujemy go poniżej). Budowa parku linearnego, budowa Ursynoteki na Bacewiczówny oraz program budowy i modernizacji dróg na Zielonym Ursynowie - to będą trzy priorytety burmistrza, ogłoszone zresztą na nową kadencję przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Burmistrz wspomina też o inwestycjach w oświatę i podtrzymywaniu wysokiego poziomu nauczania w ursynowskich szkołach.

Tomasz Sieradz z Koalicji Obywatelskiej zgłasza kandydaturę Roberta Kempa na burmistrza w nowej kadencji.

Sieradz chwali burmistrza za jego skuteczność w pozyskiwaniu pieniędzy dla Ursynowa.

W mojej opinii jest perfekcjonistą, można powiedzieć, że pracoholikiem. Jak sam mówi samorząd terytorialny jest jego wielką pasją. Myślę, że to godne podziwu. Kempa jest klasą samą w sobie

- mówi Sieradz i dziękuje burmistrzowi za ostatnie "bardzo dobre" 10 lat. Wymienia zalety burmistrza, jego wykształcenie, rys zawodowy. Apeluje o głos na Kempę.

Zakończyła się przerwa, podczas której burmistrz prowadził ożywioną dyskusję z mieszkańcami protestującymi przeciwko ingerencjom w leśną część parku Przy Bażantarni. Przed nami wybór przewodniczącego komisji skrutacyjnej, która obliczy głosy w wyborach burmistrza i wiceburmistrzów. Są dwaj kandydaci: Krystian Malesa i Piotr Antosiuk. Radni wybrali Malesę z KO.

W tej chwili sprawy budżetowe. Burmistrz po kolei je omawia, a radni głosują. Zgłaszanie kandydatów na burmistrza oraz wiceburmistrzów, a także głosowania - za kilkanaście minut. Mieszkańcy, którzy przyszli domagać się dyskusji na temat parku Przy Bażantarni, są w sali, dyskutują w kuluarach, oglądają udostępniony projekt zagospodarowania terenu. 

AWANTURA NA SESJI RADY DZIELNICY!

Mieszkańcy protestujący przeciwko przebudowie wschodniej części parku Przy Bażantarni domagali się możliwości zabrania głosu na sesji. Większość z Koalicją Obywatelską na czele odrzuciła ten wniosek. Sąsiedzi byli oburzeni takich zachowaniem radnych. - Przed wyborami uśmiechaliście się do nas, a teraz głosujecie przeciwko ludziom! - argumentowali mieszkańcy. 

[ZT]28640[/ZT]

Wyniki głosowania radnych:

Po podpisaniu porozumienia oświadczono, że kandydatów na wiceburmistrzów Ursynowa poznamy w trakcie sesji rady dzielnicy. Ta rozpoczęła się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Wielu radnych się spóźniło na posiedzenie. 

W sali obrad jest kilkunastu mieszkańców, którzy sprzeciwiają się zagospodarowaniu wschodniej części parku Przy Bażantarni. Domagają się informacji na ten temat.

- Realizujemy program, który realizują Lasy Miejskie. Usunęliśmy w lutym 4 drzewa. W ich miejsce zostanie nasadzonych 8 drzew. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego przekazywana jest taka liczba kłamliwych informacji - mówi burmistrz.

Twierdzi, że "nie zależy nam, by pozbawiać przyrody leśnej części parku". Mówi, że hamaki i oświetlenie znajdą się poza "dziką" częścią obszaru. Nic nie wspomniał o tym, że konsultacje nad projektem odbyły się pięć lat temu, a nowych nie było.

Mieszkańcy domagają się możliwości zabrania głosu. Burmistrz rozłożył na stole projekt zagospodarowania terenu. Dyskusji z mieszkańcami jednak nie będzie. Radni odrzucili wnioski o taki punkt w porządku obrad. Sąsiedzi z Kabat przejęci losem parku protestują. - Jesteście tu dla nas! Czyli zostaliśmy olani! Macie gdzieś własnych wyborców! - krzyczy grupka ludzi. 

Burmistrz Robert Kempa kandydatem na szefa zarządu dzielnicy na kolejną kadencję. Potwierdzili to oficjalnie przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Otwartego Ursynowa. Oba te ugrupowania zawarły dziś koalicję. Podpisano porozumienie programowe na kadencję 2024-2029, liczące siedem stron. Publikujemy je poniżej. 

A czy Robertowi Kempie nie znudził się już Ursynów? Dlaczego ponownie chce być burmistrzem? - 14-15 lat w jednej pracy to dużo dla każdego człowieka - pytał nasz reporter.

Każdego dnia od 10 lat jest najlepszą odpowiedzia. Kocham tę pracę i kocham to, co robię. Nie ukrywam, że jestem zszokowany liczbą mieszkańców, którzy na mnie zagłosowali (Kempa został radnym Sejmiku Mazowsza - zdobywając 14,5 tys. głosów na samym tylko Ursynowie - dop. redakcji). To zobowiązanie na przyszłość, żeby moje postulaty, w dużej mierze związane z kasą dla Ursynowa, po prostu realizować. 

- odpowiedział burmistrz.

- I nie jest to osoba zaklęta w wieży, ale osoba, która zaklęła wieżę! - dodał radośnie Tomasz Sieradz, przewodniczący KO na Ursynowie.

Porozumienie programowe podpisało aż 12 osób.

Treść porozumienia koalicyjnego: