Chwile grozy przeżyli dzisiaj mieszkańcy budynku przy ul. Dembowskiego 4, kiedy po południu po całej klatce zaczął roznosić się swąd spalenizny. Zaniepokojeni wezwali straż pożarną... Strażacy dostali się na czwarte piętro po drabinie na balkon i... ujrzeli właścicielkę mieszkania, która nie miała pojęcia, że to z jej mieszkania wydobywa się okropny zapach.
Po godz. 16:00 jeden z mieszkańców zadzwonił na numer alarmowy straży pożarnej 998 i zdenerwowanym głosem poinformował, że coś się pali. Strażacy na miejscu pojawili się po kilku minutach. Okazało się, że w jednym z mieszkań na czwartym piętrze wydobywa się potworny smród. W lokalu na ich pukanie jednak nikt nie odpowiadał. Strażacy przystawili drabinę do balkonu. Jeden z nich wspiął się po niej, wszedł na balkon, zapukał do drzwi balkonowych i...
- Drzwi otworzyła mi właścicielka - opowiada nam strażak. Funkcjonariusz wszedł do mieszkania, z kuchenki zdjął palący się garnek i wystawił go na balkon. A potem jakby nigdy nic wyszedł z mieszkania przez drzwi wejściowe.
Nie wiemy co robiła właścicielka mieszkania, że nie zauważyła "pożaru" we własnym domu. Wiemy jedno, że na pewno z sobotniego obiadu nic nie zostało.
Straż pożarna na Ursynowie bardzo często wzywana jest do drobnych pożarów lub zadymień, które wynikają z nieuwagi lokatorów. Ostatnio aż trzy zastępy straży pojechały do... płonącego abażura w lampie.
Ola18:10, 25.10.2014
o ja pitole jaki poziom dziennikarstwa.....więcej nie wchodze na ten portal!
"Wiemy jedno, że na pewno z sobotniego obiadu nic nie zostało." nie wierze, ze to czytam!
jacek0018:14, 25.10.2014
Ani nie było chwil grozy, ani nie było potwornego smrodu. Strażacy nie mieli nawet pojęcia, które to mieszkanie i skakali z balkonu na balkon. No ale to pewnie przez ten potworny smród :D
Nie wiem po co używać tego typu słów w ogóle...
Ania z FB18:41, 25.10.2014
kuchenne rewolucje oglądała i nie ogarnęła, że jej się gary palą!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
No tak wszak wszyscy mają wakacje w tym samym okresie...
Walo
22:52, 2025-06-28
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
Kierowcy uciekają w turystykę bo tam się godnie zarabia w godnych warunkach pracy. Nikt by tam nie szedł gdyby grubego problemu nie było. Niech ratusz przedstawi zarobki realne i realne potrącenia za wszystko oraz warunki pracy kierowcy w Warszawie np. na liniach na których nie ma dostępu do bieżącej wody, braku miejsca by coś zjeść i jest jedna ubikacja toi toi a na drugim krańcu brak wc gdzie człowiek jadąc przez pół miasta w korkach musi trzymać się za pęcherz lub zakładać pieluchy i tak przez 10+ godzin. Pomijam już kwestie jazdy bez sprawnej klimy w co trzecim spalinowym autobusie przy 30-35C na zewnątrz a 40-45C w kabinie.
Tomaszek
16:46, 2025-06-28
Trzaskowski na Puszczyka. Zapowiada strefy ciszy
Cała szkoła się wstydzi bo na Bonżura głosowali tylko ***** i złodzieje
Uczeń
16:22, 2025-06-28
Na Ursynowie policja kontrolowała "rowery" elektryczne
Mundurowi to mogliby wreszcie zakuć w kajdany i wysłać do więzienia większość rządzącą nim doprowadzą do kompletnego upadku całego państwa.
Q
12:38, 2025-06-28