Niedzielny wieczór nie dla wszystkich mieszkańców był czasem odpoczynku przed rozpoczęciem nowego tygodnia. Nasz czytelnik - pan Maciej - wracając samochodem na Ursynów, gdzie mieszka od czterdziestu lat, doświadczył szoku.
Ktoś ostrzelał moje auto - prawdopodobnie z innego pojazdu - z broni pneumatycznej. Moc strzałów była duża, także jakiekolwiek kamienie z odprysków wykluczone.
Pierwszy strzał nastąpił w al. Niepodległości na wysokości Wierzbna. Drugi już na Ursynowie na ul. Puławskiej między ul. Pileckiego a ul. Płaskowickiej. Był spory ruch dlatego sytuacja dziwna
- pisze do naszej redakcji pan Maciej. I wysyła zdjęcia samochodu z uszkodzoną szybą w aucie.
Ursynowianin poruszał się białym SUV-em marki Hyundai. Drugi postrzał zbił tylną szybę samochodu do tego stopnia, że szkło dostało się w płatach do środka pojazdu.
Funkcjonariusze policji wezwani przez mieszkańca przybyli na ul. Makolągwy po godz. 20, gdzie obejrzeli pojazd i poinformowali o dalszych krokach. Poradzili również poszkodowanemu, aby zgłosił sprawę mokotowskiej policji, gdyż to w tamtej dzielnicy doszło do pierwszego strzału.
Mieliśmy takie zgłoszenie. Pan, który nam zgłosił uszkodzenie szyby, nie wie dokładnie, skąd to uszkodzenie. Policjanci na miejscu nie ujawnili przedmiotów, które mogły to uszkodzenie spowodować. Poszkodowany został poinformowany, że uszkodzenie mienia jest przestępstwem ściganym na wniosek pokrzywdzonego. Oświadczył nam, że nie chce na razie niczego zgłaszać. Na tym czynności się zakończyły
- mówi st. asp. Marta Haberska z mokotowskiej komendy policji.
Pan Maciej chce złożyć wniosek o ściganie sprawców, ale chce też znaleźć świadków zdarzenia. Jeśli ktoś z naszych czytelników widział opisywany incydent, proszony jest o kontakt z nasza redakcją: [email protected].
To już drugi przypadek ostrzelania pojazdów w ostatnim czasie w Warszawie. Parę dni temu ostrzelano z wiatrówki pięć autobusów komunikacji miejskiej na ul. Marszałkowskiej. Policja zatrzymała nastolatków podejrzewanych o ten wybryk. W przeszłości na Ursynowie też dochodziło do takich aktów wandalizmu. Seryjnie ktoś strzelał do samochodów na osiedlu przy ul. Szolca-Rogozińskiego. Okazało się, że sprawców było dwóch - 14-latkowie.
[ZT]22152[/ZT]
[ALERT]1710770271555[/ALERT]
Pyton17:23, 18.03.2024
Po tym, co ursynowscy kierowcy potrafią odwalić (chwała rondom turbinowym), to ostrzał z wiatrówki to za mało.
Dobra, poniosło mnie. Nie wiem jak pan Maciej jeździ, jednak jakiekolwiek akty wandalizmu, zwłaszcza z użyciem niebezpiecznych narzędzi, powinny kończyć się 50 batami i dobą w dybach, żeby cham się nauczył, że jest wśród ludzi, a nie w gnoju oraz ma szanować cudzą własność.
Xyz17:51, 18.03.2024
Znów lewacka zaraza i jakiś rowerowy moczymorda? Dobra, poniosło mnie.
Dzielnicowy18:14, 18.03.2024
A moze prułes po nocy bez tlumika, łobuzie ?
Iza19:02, 18.03.2024
Znając życie raczej wlókł się po ulicy nie zwracając na nikogo uwagi, bo przecież on jedzie suviskiem i mu wszystko wolno.
Pani Maria z ul. Kaz12:26, 19.03.2024
Kiedyś takich przypadków nie było. Od kilku lat są coraz częstsze - ciekawe dlaczego.
Pyton12:56, 19.03.2024
Może Pani Mario, starsze pokolenia dały ciała w wychowaniu młodzieży czy to przez dawanie przykładu, czy też poświęcanie uwagi.
Pyton powraca 12:55, 19.03.2024
Pytanie z cyklu "🐍 pyta", skoro już poruszamy temat samochodów na Ursynowie.
Jest parking przy Pileckiego i wszystko byłoby fajnie, tylko coraz więcej tirów i innych ciężarówek parkuje, zajmując kilka-kilkanaście miejsc.
Czy jest możliwość ograniczenia wjazdu tego typu pojazdów? Pomysły, uwagi, prawne rozwiązania mile widziane.
Misiu07:41, 20.03.2024
A policja jak zwykle, już kombinują jak zniechęcić do złożenia zawiadomienia.
Dlaczego nie mogą przyjąć zgłoszenia, tylko odsyłają do innej jednostki?
Fty17:57, 23.03.2024
Bo sa śmierdzącymi nierobami dbającymi o statystyki i wykonujacymi kretynskie polecenia politykow jak mandaty za brak maski.
jac.13:38, 20.03.2024
Ja czasem mówię, że jeśli jakaś partia obieca że uchwali prawo pozwalające strzelać z procy do samochodów które w mieście używają klaksonu, mają otwarte okna i raczą wszystkich swoją muzyką, albo postanawiają pokazać na jak wysokie obroty może wejść silnik ich samochodu, to oboma rękoma na taką partię zagłosuję.
Iza20:05, 20.03.2024
Wystarczyłoby by policja się zajmowała egzekwowaniem prawa, bo wszystkie te zachowania są już prawnie sankcjonowane. Ale łatwiej polować w krzakach na kierowców przekraczających 10 km/h na pustej ulicy.
jac.08:09, 21.03.2024
@Iza
Oczywiście że są. Ale spójrzmy realnie nawet nie na chęć ale na możliwość egzekwowania. To nie jest jak kontrola prędkości, gdzie policja wybiera dobrze rokujące punkty. Tu niestety trzeba się zdać na kulturę kierowców. A ona jaka jest każdy widzi.
Boom09:57, 21.03.2024
Wszystkie te 3 czyny nie są zabronione. Poza tym zabroniony jest samosąd i niszczenie mienia.
jac.17:11, 21.03.2024
Owszem, samosąd jest zabroniony. Stąd mój gorzki komentarz. W gorące piątkowe i sobotnie noce niestety muszę mieć zamknięte okna, żeby nie wiedzieć, jakiej muzyki słuchają teraz właściciele samochodów z rej. WPI.
Co do pozostałych, to czy niezasadne używanie klaksonu nie jest czasem zagrożone mandatem?
Boom18:05, 21.03.2024
Nic nie pisałeś o niezasadnym używaniu tylko o używaniu. Raczej nie widuję sytuacji, że kierowca sobie trąbi bez przyczyny.
jac.09:56, 22.03.2024
Nie pisałem, ale to się chyba rozumie samo przez się, jeśli mówimy o urządzeniu obowiązkowo montowanym w każdym aucie.
Naprawdę nie widujesz trąbienia bez przyczyny? Większość użyć klaksona z którymi ja mam 'przyjemność' się zetknąć to trąbienie na skrzyżowaniach, bo ktoś za wolno rusza ze świateł, za wolno wyprzedza, albo robi inną czynność, którą trąbiący zrobiłby lepiej.
5 4
A ci kierowcy, czy są teraz z nami w pokoju?
7 3
@twoja stara
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Napisałem zdanie złożone, z którego analizą przeciętne dziecko z 6 klasy nie będzie miało problemów. Chyba, że to ty jesteś tym "wyjątkowym" dzieckiem.