Blok Ekipa znów na Ursynowie! Gdzie kończy się "prawilny Ursynów?"

W najnowszych odcinkach kreskówki "Blok Ekipy" bohaterowie ponownie odwiedzili Ursynów. Poprzednio badali teorię spiskową dotyczącą Kopy Cwila. Teraz musieli udać się na misję na Kabaty, a przy okazji poznali prawo ulicy!

Walo, Wojtas i Spejson to główni bohaterowie kreskówki dla dorosłych dostępnej w serwisie YouTube. Ten niezwykle popularny serial opowiada o ich różnych przygodach, głównie tam, gdzie mieszkają, czyli na warszawskim Grochowie. W ostatnich odcinkach, po wygranym pościgu policyjnym ekipa ponownie znalazła się na Ursynowie. Nie była jednak zbytnio zadowolona z tego faktu...

- O ku**a WN. Ursynów... - mówi jeden z bohaterów, po tym, jak rozejrzał się po tablicach rejestracyjnych na parkingu. 

Podczas swojej poprzedniej wizyty w naszej dzielnicy Blok Ekipa sprawdzała teorię spiskową o schronie atomowym pod Kopą Cwila. Przy okazji podziwiania widoków z górki stwierdzili, że „prawilny Ursynów kończy się na Belgradzkiej”. Na podobnym założeniu opierała się ostatnia wizyta. 

"Najeczki prawilnej mordeczki, nie przekroczą Belgradzkiej, bo wiocha"

Po spotkaniu członków "Prawilnego Ursynowa" bohaterowie tracą swój samochód. Jeden z ursynowian kradnie im ukochane BMW. Żeby je odzyskać, muszą wykonać bojowe zadanie na Kabatach - namalować na jednym z budynków napis "Słoikowo". Podczas tego zastanawiają się, czemu tamci sami nie mogli tego zrobić. 

- Niby tylko 20 km, a takie różnice kulturowe, że dziwne, że w ogóle za Legią są - stwierdza Walu. 

Spejson jednak szybko tłumaczy koledze sytuację. Na przeszkodzie stoi... księga ulicy. 

- No przecież mówili, że tu nie mogą, bo księga ulicy, rozdział Ursynów mówi wyraźnie - najeczki prawilnej mordeczki, nie przekroczą Belgradzkiej, bo wiocha - mówi. 

Jak się kończy ta historia? Tego już nie będziemy zdradzać, to trzeba obejrzeć! Tym razem są dwa odcinki.

Autorem kreskówki jest Bartosz Walaszek. Ursynów zna dobrze, gdyż swojego czasu uczęszczał do liceum im. Lajosa Kossutha przy ul. Hirszfelda. Istnieje więc szansa, że bohaterowie jeszcze kiedyś powrócą w naszą część Warszawy!