Pasaż Natoliński wciąż czarnym punktem Ursynowa. Przerażające dane policji!

Najgorzej jest jednak na Stokłosach. Po pasażu policja czasem chodzi, tymczasem u nas przy wejściu do metra pijani bezdomni zaczepiają starszych ludzi i dzieci, okolice ławek rano są pełne wymiocin, śliny, niedopałków, potłuczonego szkła, butelek po wódce i nierzadko prezerwatyw. Próby zabójstw, włamania, pobicia i napady to codzienność w której próbują przetrwać emeryci, członkowie spółdzielni Stokłosy.

HU zmienił się głównie w portal reklamowy

Świetny przykład bezradności państwa i samorządu. Śmieci wokół ławek, same ławki połamane, picie alkoholu od rana, zaczepki, darcie mordy, przepychanki. Jak pada deszcz to okupacja wyjścia z windy metra. Ileż to razy widziałem miny ludzi wysiadających z windy i trafiających w środek imprezy.
Mówienie, że się polepszyło jest po prostu śmieszne.

To klasyczny przykład niedasizmu w wykonaniu Platformy Obywatelskiej, która od lat rządzi w Warszawie. Personalnie to Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący tej partii odpowiada za stan bezpieczeństwa w Pasażu Ursynowskim, bo co miesiąc pobiera pensję prezydenta Warszawy. On powinien codziennie wizytować tę okolicę aż do dnia, w którym znikną problemy z pijanymi menelami od lat zgłaszane przez okolicznych mieszkańców!

Platformersy nie potrafią przegonić agresywnych pijaków z centrum Ursynowa? Z logicznego punktu widzenia to w podobnej sytuacji na prowincji tym bardziej nic nie zrobią. I oni chcą rządzić całą Polską?

Szok! To co robi straz? A policja? Całe zycie mieszkam na Ursynowie, zawsze bylo bezpiecznie. Wszyscy chcieli mieszkac na Ursynowie bo zielono i bezpiecznie! Teraz nie widac patroli( wszystko chyna na Żoliborzu) , coraz wiecej burd i pijusow , jakis czas temu nad ranem jacys ze wschodu japy piłowali- tych tez nie brakuje....

Im mniej miejsc, gdzie chlor "dotankuje" baki, tym lepiej. Normalni ludzie nie potrzebują całodobowych czy nocnych sklepów z wódą. Koło mnie na skwerze ostatnio darcie mordy nocami. A obok stacja Orlen, więc dokupują i chleją dalej i drą mordy. Jakby nie było gdzie kupić, to by się zmęczyli szybciej i poszli w... hen. Tylko alkoholicy mają problem jak im się ogranicza dostępność alkoholu, jak masz z tym problem czytelniku to pora się nad sobą zastanowić na poważnie.

Jedyna rzecz która udaje się od lat ekipie "rządzącej" Warszawą to robienie mieszkańców w jajo (od niedawna z placu pięciu kantów).

Jak Lenarczyk zabierze Belwkowi koncesję to osobiście poinformuję o tym wszystkich znajomych klientów. Podpowiem - nie będą zadowoleni.

Trzeba odebrać koncesje na alkohol wszystkim kioskom itp. "poidłom", ukierunkowanym na dolewanie do baku różnym takim typom. Normalny sklep zamyka się o 21, i w nocy jest spokój. Albo jako warunek do koncesji dodać założenie monitoringu dookoła z widocznością na 100 metrów i z przekazem obrazu do straży miejskiej. Za duża jest dostępność alkoholu.

Czy to prawda, że Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ma natychmiast odwiedzić Pasaż Ursynowski, aby osobiście sprawdzić, czy jest tam bezpiecznie i wysłuchać uwag okolicznych mieszkańców na temat pijaków, którzy codziennie ich tam zaczepiają, biją i awanturują się? Nie, to nieprawda. Ale za to organizuje jakiś kolejny kampus, za który w ub. roku płacili Niemcy z fundacji Adenauera.

Przecież jest komisariat policji granatowej na Ursynowie ! A może oni się boja tych meneli ? Tu z poprawą bezpieczeństwa na Ursynowie prezydent Trzaskowski nie ma nic wspólnego, od tego jest rada samorządu Ursynowa, burmistrz, komendant policji granatowej jeśli nie bawi się rusznica RGP. Na Żoliborzu strzeże codziennie 24/7 86 mundurowych i cywilnych osobników nijakiego Konusa wiec skąd maja się znaleźć patrole na Ursynowie ! To już należy do obowiązków tego zasłużonego z RGPpanc

Czaskoski, oddaj warszawiakom 180.000.000 zł, które nadpłacili za śmiecie w ub. roku!

Tu nawet nie chodzi o koncesje a otwarcie belwka 24/h jakby był otwarty do 23 jak żabki wszystko by sie zmieniło, imprezowicze nie mieli by eldorado. A tak wiedzą, że zawsze sprzeda im obsługa. Kto to widzial zeby sklep był otwarty 24/5 ( w bloku?!) w dzisiejszych czasach. Tutaj są układy na 100 %, wlasciciel zna się z zarządem Wyżyn. Można gdybać ale raczej z tym nic nie zrobią. Ogólnie jest spokojniej jednak tak jak wspomniałem ograniczenie belwedera zalatwiło by sprawę raz dwa.

Boom - chłopie zastanów się co ty piszesz. Gdzie normalnie jest 24/h sklep? i to w bloku. Sorry ale komuna się juz skończyła, ale jak widać po tym sklepie nie do końca. Picie poranne meneli to nic przy nocnych eskapadach i darciach mordy oraz szczaniu gdzie popadnie. Dla mnie trzeba być totalnym imbecylem głosując za tym iż to nic nie da. Na pewno nie pogorszy! Państwo w Państwie nic sie z tym nie zrobi bo sklep ma monopol na wszystko.

Baranie gadasz nie na temat, mylisz fakty wiec pisze jak do barana. Dobrze ze zara rok szkolny się zaczyna to może sie czegoś nauczysz. Napisałem ze przykład żabki jest nieadekwatny do pytania, ale może to za dużo do myślenia dla niektórych.

Nie karmić trolla z Petersburga!

Dalej jest tam wstrętne i obleśnie. Ostatnio wróciłam z wakacji, nadzieja, że coś się zmieniła szybko prysnęła... wychodzę z metra i oczywiście banda siedzi. Niedziela Godz 14. Bardzo baaardzo sporadycznie udaje się przejść nie trafiając na pijusa. Uważam (widzę z okien i balkonu) że bardzo dużo złego robi ciąg śmietników z których najwięcej śmieci generują sklepy. Jest np. Sklep warzywny i stragany warzywne które bezdomnych meneli karmia odpadami.
Sklepy z alkoholem poją. Śmietniki wielkogabarytowe zapewniają sen i załatwianie potrzeb fizjologicznych). Nóż kurde proszę państwa gdzie im będzie lepiej? Bez monitoringu nie ma najmniejszych najmniejszych szans na polepszenie sytuacji.

Może to nie miejsce na politykowanie? Mieszkam tu pracuje spłacam gigantyczny kredyt place podatki. Oczekuje pomocy i unormowania sytuacji. To co tu się dzieje przekracza granice nawet nie dobrego a złego smaku. Monitoring!!! Kamery!!! Brak sprzedaży alkoholu!!! Zamykane, śmietniki za sklepami na kody!!!! To już chyba spółdzielnia wyżyny prawda??? Patrole!!! Solidarność mieszkańców - dzwonić informować straż policję.

Pani się zapila ale jej partner młody blondyn nadal najbardziej aktywny na całym pasazu. Głośny i nawalony. Uwaga - próbuje dorabiać. Któryś że sklepów płaci mu za wyrzucanie śmieci. Więc je wyrzuca jak leci. Sklep ma to zapewne w dup...jakas pani zwróciła mu uwagę że wyrzuca śmieci nie tam gdzie trzeba to się zaśmiał że tam ma dalej..kto zapłaci za złe segregowanie? Mieszkańcy bloku belgradzka 46..
P.s. Dobrze że sprawa głośniejsza niż w ub. Roku jednak zgłoszenia i statystyki policyjne może coś jednak zmienia...

No tak..po najmniejszej linii oporu, zakaz sprzedaży alkoholu z pewnością wszystko rozwiąże, najlepiej uwalić komuś biznes...żenada. Patrząc na asortyment zakupywany przez te grupki to stwierdzam, że krzywda stanie się tylko okolicznym normalnym mieszkańcom, którzy chcieliby taki alkohol zakupić gdyż sklep jeśli straci tą żulernie to i tak praktycznie nic nie straci. Codziennie wieczorem przechodzę koło pasażu. Patrolu nie widziałem ani razu, grupkę od picia non stop. To, że ilość policji to ursynowie to kpina jest wiadome nie od dziś.. jedyne co potrafią zrobić to ustawić się gdzieś przy ulicy raz na rok i złapać kogoś za przekroczenie prędkości. Założyć dobry monitoring z każdej strony pasażu, nałożyć obowiązek patrolowania okolicy przynajmniej w okresie wiosna lato, uswiadamiac mieszkancow, ze telefon na policje to nic strasznego i dla wspolnego dobra warto reagowac i problem się rozwiąże prędzej niz wszyscy myślą.