Aż trzydzieści osób projektowało park linearny na Ursynowie przez rok. Pracownia Palmett przedstawiła efekty swoich prac. Poniedziałkowe spotkanie w ratuszu cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Przyszli nie tylko lokatorzy bloków KEN 49 i Braci Wagów 20 zaniepokojeni ulokowaniem bazarku w części parku, ale też osoby, które 7 lat temu uczestniczyły w warsztatach, na których wspólnie z architekt Katarzyną Łowicką „narysowali” założenia do koncepcji parku.
Na terenie wzdłuż ul. Płaskowickiej, na stropie tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, ma powstać unikalny w Polsce park z ciągnącą się przez dwa kilometry główną promenadą, z placem miejskim z fontanną na wysokości alei KEN, placykami zabaw, miejscami integracji sąsiedzkiej czy wiatami na planie okręgu i punktem widokowym na skarpę ursynowską.
Budowa parku ma zostać rozpoczęta w tym roku i do 2025 roku miejscy ogrodnicy skupią się nie na mających powstać w przyszłości budowlach i atrakcjach, tylko na sadzeniu zieleni oraz podstawowej infrastrukturze takiej jak ławki czy kosze na śmieci.
- Pierwszy etap to realizacja zagospodarowania - zieleń, nawierzchnie, ukształtowanie terenu. Kolejne etapy to atrakcje, w miarę posiadanych przez nas środków, czyli siłownie, place zabaw, stoliki do gier itp. Natomiast zaczynamy od zieleni, bo zieleń wymaga czasu, by mogła cieszyć wszystkich użytkowników - stwierdziła Joanna Fedoruk z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.
Poniżej: park nad POW - odcinek 1 - między Pileckiego a Stryjeńskich. Parking, skwer z wiatą, promenada, strefa sąsiedzka
Park został podzielony przez urzędników na 6 odcinków, które po kolei będą realizowane. W tym roku ruszą prace na odcinku 2 i 3 - między Stryjeńskich a al. KEN - które skończą się jesienią 2024 roku. Odcinki od KEN do Lanciego i od Lanciego do Rosoła (numer 4 i 5) ruszą w przyszłym roku, efekty zobaczymy na przełomie lat 2024/2025. Dwa skrajne odcinki - bramy parku, czyli teren na wysokości osiedla Kazury z parkingiem oraz teren między Rosoła a Nowoursynowską - mają zostać ukończone do końca 2025 roku.
- Uwarunkowania techniczne, a więc to, że park powstaje na stropie tunelu, ograniczyły pierwotną koncepcję - przyznali Paweł Pytlasiński i Bartłomiej Gasparski z pracowni projektowej Palmett. W parku nie będzie więc tylu fajerwerków, jakie zaplanowano w 2016 roku.
poniżej: projekt parku nad POW - odcinek 2 - między Stryjeńskich a Braci Wagów - promenada, polana, strefa sąsiedzka, skwer, ogród inspirowany wrzosowiskiem, parking oraz rezerwy pod planowane obiekty
Projektanci wymyślili, że na każdym z sześciu odcinków będzie inna roślinność. Postawiono na gatunki rodzime, co nie spodobało się części mieszkańcom, którzy liczyli na drzewa o większej „antysmogowości”. Głównym i dominującym drzewem w parku nad POW będzie dąb. Szpalery tych drzew będą się ciągnęły wzdłuż i od strony ul. Płaskowickiej na centralnym odcinku. Co ważne, sadzone będą duże drzewa o obwodzie pnia nawet 34 centymetrów.
- Fakt, że dąb przebarwia się na żółto będzie podkreśleniem żółtej wstęgi, czyli elementu charakterystycznego dla parku - mówili projektanci. - Spójrzmy na Aleję Szucha, Aleję Solidarności. Są tam dęby. To jest kompromis między trwałością a szybkością rośnięcia. Zawsze będzie trzeba poczekać na pełne ukształtowanie zieleni - dodawali.
Między Braci Wagów a Stryjeńskich w środku zaplanowano gigantyczną polanę, na której będzie można wypoczywać. W ogóle ilość trawników jest bardzo duża - architekci wspomnieli, że wielkości stadionu Legii Warszawa. Mieszkańcy martwili się, czy te połacie trawy nie staną się klepiskiem. - Czy to będzie podlewane? - dopytywali.
- Ludzkości nie stać na podlewanie, mamy deficyt wody. To okropna niegospodarność. Będą ogrody deszczowe. Nie będzie zbiorników retencyjnych - mówiła Olga Rosłoń-Skalińska, wicedyrektorka Zarządu Zieleni. Projektanci mimo to przygotowali podłączenia wodociągowe.
Poniżej: projekt parku nad POW - odcinek 3 - między Braci Wagów a al. KEN - targowisko (wyłączone z projektu parku), strefa rekreacji, plac miejski z fontanną, centralny ogród deszczowy, promenada, miejsce na choinkę dzielnicową oraz rezerwy pod przyszłe plany
Wiele uwagi mieszkańcy poświęcili hałasowi ulicznemu. Czy szpaler dębów spowoduje, że hałas będzie mniejszy? Projektanci negowali przekonania o tym, że zieleń istotnie zmniejsza natężenie hałasu.
Padały też pytania o bardziej przyziemne sprawy. - Czy w parku przewidziano toalety? - pytała jedna z mieszkanek. - Toalety są przewidziane dwie, ale nie na tym etapie. Na tym etapie najważniejsza była zieleń, by rosła oraz najważniejsze wyposażenie. Toalety w przyszłości na odcinku 2 i 5 (Stryjeńskich-Braci Wagów oraz Lanciego-Rosoła) - odpowiadał Zarząd Zieleni. Burmistrz Robert Kempa dodawał: - Również targowisko zaplanowane przy Braci Wagów będzie miało zaplecze sanitarne.
Na spotkanie przyszło kilkunastu sąsiadów z bloków położonych w sąsiedztwie bazarowej części parku nad POW. Martwili się, że zaplanowane po obu stronach ul. Braci Wagów parkingi będą zakłócać im życie. Na wieść, że między tą ulicą a al. KEN znajdzie się również ogród deszczowy, pytali o system odwodnienia.
- Mam wrażenie, że ja cały czas mieszkam przy ogrodzie deszczowym, bo woda jest nieustająco po kostki. W jaki sposób przy budowie parku i targowiska ta woda będzie odprowadzana? Nasz blok jest notorycznie zalewany! - mówiła mieszkanka.
Projektanci odpowiadali, że woda będzie się wchłaniać w grunt, a zasadzone drzewa i byliny poprawią warunki hydrologiczne, bo wchłanianie będzie zdecydowanie większe niż teraz, gdy pas nad tunelem to jedna wielka łąka. Przedstawiciele pracowni Palmett dodawali, że dzielnica, budując targowisko, będzie musiała zadbać o zagospodarowanie wód na działce i wskazywali możliwości, np. płaskie podziemne zbiorniki.
Poniżej: projekt parku nad POW - odcinek 4 - pomiędzy al. KEN a Lanciego - promenada, ogród zmysłów, skwer, rezerwy pod przyszłe projekty
- Nie widziałam jeszcze parku z tyloma parkingami - wypaliła jedna z mieszkanek, co spotkało się z brawami. Chodzi o duży parking przy osiedlu Kazury na odcinku między Pileckiego a Stryjeńskich oraz dwa parkingi zabezpieczające przyszłe targowisko.
- Chcąc realizować bazarek musimy zrobić parking. A na Kazury - to efekt ewidentnych oczekiwań mieszkańców osiedla Kazury, którzy walczyli o pozostawienie miejsc parkingowych. To głos mieszkańców zdecydował o takim, a nie innym rozwiązaniu. I rzeczywiście, w tym miejscu wygląda to na parking linearny - stwierdził burmistrz Kempa.
Mieszkańcy dopytywali, ile tych miejsc pozostanie. - Około 200, czyli mniej niż teraz jest, bo parking zostanie uzupełniony drzewami - odpowiadali przedstawiciele ZZW. Burmistrz precyzował: - Parking zostanie rozebrany i wybudowany na nowo. Nieco przesunięty.
Sporo pytań dotyczyło alejek i istniejących przedeptów. Ale Zarząd Zieleni gasił oczekiwania. - Każdy projekt to jest kompromis. Nie możemy opowiadać jak jest fajnie mieć byliny, trawniki, a za chwilę żądać utrzymania przedeptów. Tak się nie da - odpowiadała wicedyrektorka miejskiej jednostki, choć Pytlasiński i Gasparski zapewniali, że uwzględnili wszystkie kierunki.
Poniżej: projekt parku nad POW - odcinek 5 - między Lanciego a Rosoła - huśtawki, stoły społeczne, ogród inspirowany sadem, promenada, rezerwy pod przyszłe projekty
Były też pochwały pod adresem pracowni projektowej. - Uczestniczyłem w warsztatach w 2016 roku i byłem pełen obaw, a jestem pozytywnie zaskoczony, ile udało sie utrzymać tych rzeczy - stwierdził pan Radosław, i dopytywał jakich uciążliwości mieszkańcy mają się spodziewać podczas budowy parku.
- To jest inna budowa niż tunelu POW. Tu mamy półtora metra wysokości wzniesienia maksymalnie oraz pół metra zagłębienia pod ziemią - mówiła Joanna Fedoruk z Zarządu Zieleni.
Projektanci i Zarząd Zieleni mają już projekt budowlany parku, więc czas na konsultacje społeczne minął. Niedługo ma zostać ogłoszony przetarg na wykonawcę pierwszego etapu inwestycji. Jak zapowiadają przedstawiciele miasta, można jeszcze zgłaszać swoje uwagi i pomysły do koncepcji parku - tylko mailowo: [email protected]
Poniżej: projekt parku nad POW - odcinek 6 - między Rosoła a Nowoursynowską - strefa sąsiedzka, promenada, ścieżka na nasyp, skwer z wiatą oraz rezerwy na przyszłe projekty
Kon16:51, 14.03.2023
Ile miesiecznie do kasy miasta wplynie pieniedzy z parkingow zmniejszajacych powierzchnie parku ? Potrzeba parkingu, to trzeba placic! 16:51, 14.03.2023
Iks6917:20, 14.03.2023
Fajny projekt. Będzie super!! 17:20, 14.03.2023
ekolog prawdziwy17:58, 14.03.2023
Czy protestuje już doktór antropologii zwany na dzielni samozwańczym władcą psiej górki? 17:58, 14.03.2023
Budujmy ten park!19:24, 14.03.2023
Budujmy ten park - nich drzewa i krzewy zaczną rosnąć. Im więcej zieleni na Ursynowie, tym mniej smogu, hałasu i silnie nagrzewającego się latem asfaltu i betonu. Czekamy na Ursynowski Park Linearny 19:24, 14.03.2023
Pani Maria z Kazury21:32, 14.03.2023
Yes! Yes! Yes! Parking zachowany! 21:32, 14.03.2023
Antyociepleniowy06:18, 15.03.2023
Nie będzie kina za to Pan burmistrz zrobi miejsce na huśtawki dla lokalnych malp 06:18, 15.03.2023
Obserwator07:49, 15.03.2023
Ciekawe gdzie zaparkują samochody z pełnego zazwyczaj parkingu przy Natpollu i samochody osób które przyjadą do Parku??? Stawiam że na okolicznych osiedlach rozjeżdżając trawniki. Nie łudźmy się, samochody nie wyparują. Będzie ich przybywać. Jak nie spalinowe to elektryczne. 07:49, 15.03.2023
obserwatorka08:15, 15.03.2023
A to już zależy od rozumu kierowcy i rodziny. Mądry przyjedzie metrem lub przyjdzie jeśli ma blisko. Nikt chyba do parku samochodem nie jeździ? Ewentualnie jest tez do dyspozycji parking P-R Stokłosy na przykład. 08:15, 15.03.2023
Obserwator09:26, 15.03.2023
P+R Stoklosy??? Gdzie Rzym gdzie Krym. A poza tym samochody pakujące tam już teraz nie przyjeżdżają do parku. One i tak przyjadą tutaj w ciągu tygodnia. Tyle że zostawia okoliczne osiedla 09:26, 15.03.2023
Boom09:30, 15.03.2023
Ja tam jadę autem do parku, bo do Łazienek jakoś metrem nie dojadę. 09:30, 15.03.2023
Kleofas14:26, 15.03.2023
Tak się teraz luźno zacząłem zastanawiać , czy jak ktoś wsiądzie z całą rodziną w auto ... to specjalnie będzie jechał autem do tego parku, czy może jednak wybierze Las Kabacki , park w Powsinie , czy nawet Park Chojnowski ?. Bo być może ten linearny park będzie bardziej lokalny niż nam się wydaje ? 14:26, 15.03.2023
obserwatorka16:58, 15.03.2023
Nie moje zmartwienie. Mieszkam obok parku. Samochód parkuje w garażu podziemnym. Stawiam na park! 16:58, 15.03.2023
Boom17:51, 15.03.2023
A swoje miejsce parkingowe zabierasz wszędzie ze sobą? 17:51, 15.03.2023
natolin21:37, 16.03.2023
oj bieda panie, bieda do Biedry trzeba będzie piechotką, a nie pupę pod wejście przywieźć 21:37, 16.03.2023
karot11:15, 27.03.2023
Z tego parkingu odjeżdżały autokary z dziećmi na kolonie i wycieczki jest to miejsce bezpieczne i dobrze zlokalizowane ale dzięki oszołomom zostanie tylko Nadarzyn i Pac Defilad 11:15, 27.03.2023
s.08:34, 15.03.2023
Czy osoby sprzeciwiające się parkingowi naprawdę chcą, żeby te wszystkie samochody zastawiały osiedlowe uliczki? Z wizualizacji projektu wynika, że proporcja pomiędzy terenem rekreacyjnym i parkingiem na pewno nie jest rażąca. Jak ktoś chce, żeby na Natolinie była taka sytuacja, jak na Kabatach, gdzie czasem trzeba się sporo nakręcić, żeby zaparkować to droga wolna ale żeby potem nie było płaczu 08:34, 15.03.2023
Adam09:08, 15.03.2023
Jeśli parkowanie na uliczce będzie dozwolone to ok - znalazłeś miejsce to parkuj. Jeśli nie - dzwonię od razu gdzie trzeba. Zakończmy ten terror kierowców, którzy straszą w ten sposób jak ty 09:08, 15.03.2023
Obserwator09:30, 15.03.2023
Samochody nie się nie znikną. I żadne dzwonie tu czy tam tego nie zmieni 09:30, 15.03.2023
s.11:36, 15.03.2023
Do Adam. Ja nie straszę, po prostu tak to wygląda. I wcale nie chodzi nawet o to, że samochody parkują w niedozwolonych miejscach - wszystkie dostępne miejsca są zajęte. Nie ma czegoś takiego jak terror kierowców, rowerzystów, czy pieszych. Są tylko osoby uznające wyłącznie własną rację i interesy, bez oglądania się na innych. Ja uważam, że miejsce znajdzie się dla wszystkich, a jak ktoś ma jakiś uraz do samochodów, to cóż mogę poradzić... 11:36, 15.03.2023
Jeremi14:51, 15.03.2023
Mieszkam na Kabatach. Mamy garaże i parkingi należące do spółdzielni i bloków, mamy gdzie parkować. Miejsc "wolnych" jest niewiele, dla dostawców i innych tymczasowo zaglądających wystarcza, a nawet udaje się zaparkować pod sklepami, do których czasem ktoś przyjedzie samochodem.
Powoli zaczęły znikać auta przyjeżdżających z Konstancina, nie wiem dokąd się przerzucili, może za ratusz. 14:51, 15.03.2023
Dorota09:06, 15.03.2023
Bardzo dobrze!
Oby jak najszybciej rozpoczęli nasadzenia drzew, to szybciej skończy się to klepisko? 09:06, 15.03.2023
Misiek14:20, 15.03.2023
Mieszkania tam były 30% tańsze niż km dalej bo miała być autostrada pod oknem.
Wszyscy Polacy wyłożyli miliardy zł by zrobić tunel i teraz park...
Miasto powinno naliczyć opłatę adiacencką... ja musiałem oddać ziemię pod drogę wartą 100tys zł
za darmo by gmina odpuściła mi taką opłatę... 14:20, 15.03.2023
Boom15:10, 15.03.2023
Nie były 30% tańsze, nie kłam. 15:10, 15.03.2023
dr2215:49, 15.03.2023
Między Pileckiego a Stryjeńskich, to żaden park tylko jeden wielki PARKing, z alejką między parkingiem a ruchliwą ulicą, którą nikt nie będzie spacerował w spalinach i hałasie z obu stron. I żadnego zapowiadanego ciągu ekologicznego dla zwierząt z tego nie będzie. Niestety lobby trucicieli dalej dostaje swoje, skandal i wstyd dla Warszawy, zamiast parku jest parking. 15:49, 15.03.2023
Mario12:22, 19.03.2023
Co za głupoty wypisujesz. Parking w tym miejscu jest od 40 lat. Propozycja parku w tym miejscu jest bzdurą! Gdzie maja stanąć wszystkie te auta po zabraniu tego parkingu pod park ? Skoro obecnie miejsc jest za mało i całe osiedle na wyjściach z klatek obstawione autami ! No gdzie je upchniesz pytam ???? Do tego park przy wyrzutniach spalin POW i bardzo ruchliwej ulicy - to jest miejsce na park? Dla kogo? Bzdura, niekonsekwecja władz, kom0letny brak gospodarności ! Tam są potrzebne nasadzenia zieleni i to wszystko. Park jest kawalayek dalej przy lesie. Oczu nie macie? 12:22, 19.03.2023
malgosia197319:16, 15.03.2023
"- Uwarunkowania techniczne, a więc to, że park powstaje na stropie tunelu, ograniczyły pierwotną koncepcję - przyznali Paweł Pytlasiński i Bartłomiej Gasparski z pracowni projektowej Palmett. W parku nie będzie więc tylu fajerwerków, jakie zaplanowano w 2016 roku.". Bo w 2016 nie wiedzieli, że to ma wszystko powstać na stropie tunelu...
19:16, 15.03.2023
2BORNOT2B10:04, 16.03.2023
W 2016 r. nie było jeszcze projektu tunelu, więc nie było wiadomo jak głęboko on będzie biegł i jakie obciążenia jego strop będzie w stanie utrzymać. 10:04, 16.03.2023
Boom12:54, 16.03.2023
Nie żartujcie sobie z tymi tłumaczeniami. Strop jakoś wytrzymuje przejazd samochodów ciężarowych. 12:54, 16.03.2023
Eman14:21, 16.03.2023
Zielona komuna wypad mieszkac do puszczy białowieskiej i dajcie zyc normalnym ludziom 14:21, 16.03.2023
Dołkowy01:07, 17.03.2023
Bazarek się długo nie utrzyma, to już nie te czasy. Stanowiska dla przedsiębiorców powinny być tanie, a to jest raczej dzisiaj wykluczone (woda, prąd itd.). Czy bazarek będzie miał obroty w tygodniu czy tylko w weekendy? Bo to jest dla najemców stanowisk kluczowe. Bazarek nie utrzyma się tylko z okolicznych mieszkańców, musi mieć zawsze dostępne miejsca parkingowe. Te kilka miejsc, które widzimy w projekcie zajmą natychmiast właściciele stanowisk handlowych na cały dzień i okoliczni mieszkańcy (bo dzisiaj nie mają gdzie zaparkować). Klient bazarku musi mieć zagwarantowany parking, po kilkukrotnym krążeniu wokół więcej nie przyjedzie. Szanowni Architekci robią to samo, co w Nowym Wilanowie; gęsta zabudowa, wyłącznie ukierunkowana na zysk z mieszkań i totalny brak miejsc parkingowych. Sklepiki padają jak muchy. Bazarkowi "Na Nowym Dołku" daję rok. 01:07, 17.03.2023
Docent marcowy20:45, 17.03.2023
Typowy mechanizm takich projektów, za państwowe pieniądze.
Najpierw trochę głupawej ideologii - przede wszystkim wyrzućmy te wredne samochody, parkingi. I zróbmy w tym miejscu coś fajnego.
Potem przychodzi do realizacji tego - i stajemy pod ścianą. Okazuje się, że nie wiadomo, co by tu właściwie zrobić. Jakie są prawdziwe potrzeby, jak działać z sensem. Emblematyczny przykład - nie jest przemyślana kwestia tak podstawowa, jak toalety. Na pytanie o toalety dostajemy szkolne dukanie - no, tego, na razie to nie, może później.
20:45, 17.03.2023
Docent21:21, 17.03.2023
Jeszcze jedna uwaga, bo ten artykuł budzi moje skojarzenia. Od strony estetycznej - wijąca się droga, w pewnym miejscu z dębami przybierającymi jesienią ciepłe kolory, no działa na wyobraźnię, gdyby to dobrze zrobić, nawet bym przytaknął.
Przypomniała mi się wypowiedź Franciszka Starowieyskiego nt. architektury powojennej Warszawy. Różnym niedouczonym aktywistom nie będę tłumaczył, kto to, niech sobie sprawdzą. Strasznie na powojenne budowle wyrzekał, i powiedział, że jedyna z nich, która się estetycznie broni to .... Trasa Łazienkowska. Chwila zastanowienia - i refleksja - rzeczywiście. Staje mi przed oczami przejazd pod Marszałkowską, wysoka kładka o ciekawych kształtach , potem widok na most - nisko położony, łagodnie zakręcający, itd., naprawdę - ładne.
Ale - podkreślę - ta jedyna ładna konstrukcja to nie był park. To była jednak miejska arteria. Służyła samochodom. Więc można i tak. Wbrew pozorom, zieleń ciężko sensownie wkomponować w zabudowę miejską. Wiedzą o tym choćby dobrzy fotografowie. Upraszczając kwestię, robi się pstrokacizna. 21:21, 17.03.2023
jimi15:07, 23.03.2023
Może wszyscy zapomnieli, ale nad tunelem w okolicy KEN są dwa olbrzymie podziemne pomieszczenia z których Astaldi chciało zrobić podziemne parkingi. Parkingi na 600-700 aut. Niestety prezydent uważał że to nie jest potrzebne. Oczywiście byłyby koszty budowy wjazdów, ale na powierzchni mogła być zieleń. A tak mamy to co mamy. 15:07, 23.03.2023
Boom16:59, 14.03.2023
6 12
Tyle samo ile z parku. 16:59, 14.03.2023
ursyniak19:33, 14.03.2023
9 14
a czy te samochody nie należą do mieszkanców, ktorzy tu placą podatki? 19:33, 14.03.2023
Rumburak20:41, 14.03.2023
17 9
Ja też chcę darmowy parking pod moim blokiem. Jestem gorszy niż Kazurianie? 20:41, 14.03.2023
Sąsiad00:45, 15.03.2023
16 11
Dobrze byłoby, gdyby na takim parkingu wytyczono miejsca, zabezpieczono blokadami i wynajmowano miejsca po prostu - abonament rzędu 200 PLN miesięcznie np. Tak jak jest w krajach cywilizowanych. Dlaczego parkingi mają być za darmo? 00:45, 15.03.2023
Ra10:41, 16.03.2023
6 8
Bzdury. Dlaczego trzeba płacić za parking? To ma być kolejna strefa płatnego parkowania? Wylewa sie jad i zawiść z twojej wypowiedzi. 10:41, 16.03.2023
TAK10:44, 16.03.2023
2 2
Nie trzeba płacić. Ale będzie mało miejsc bezpłatnych i to jest bardzo w porządku. Kto chce mieć łatwe parkowanie itp tego powinien czekać albo zakup miejsca parkingowego albo jakiś abonament za miejsce. Coś za coś. 10:44, 16.03.2023
Dr07:30, 17.03.2023
5 1
Do ursyniak: idąc twoim tokiem rozumowania skoro płacę podatki w Warszawie (zakładam, że większe niż większość) ale nie mam samochodu wiec nie oczekuję darmowego miejsca parkingowego to część podatku powinna być mi zwrócona. Często bawią mnie komentarze w stylu: płace na to podatki więc mi się należy dana indywidualna usługa. 07:30, 17.03.2023