Mammografia jest obrazowym badaniem piersi. Bezbolesna i bezinwazyjna, uratowała życie niejednej chorej kobiecie. Wykonuje się ją w celu rozpoznania lub wykluczenia obecności zmian nowotworowych. Badanie, mimo że przeprowadzane na specjalnym aparacie rentgenowskim, nie jest szkodliwe. Urządzenie emituje bowiem bardzo małą dawkę promieniowania i nie zagraża, lecz ratuje zdrowie lub życie.
Mammografia to badanie przeznaczone dla kobiet. Może ją wykonać każda pacjentka, u której istnieje podejrzenie nowotworu piersi lub gdy takie przypadki zostały odnotowane w jej rodzinie. Mammografię zleca się także profilaktycznie po ukończeniu 40 roku życia. Na badanie potrzebne jest skierowanie, chyba że kobieta jest w przedziale wiekowym 50–69 lat. Taka pacjentka ma prawo się zbadać bez konieczności przedstawienia dokumentu od lekarza prowadzącego, jednak raz na dwa lata.
Mammografię szczególnie zaleca się paniom będącym w grupie ryzyka, czyli osobom z dodatnim wywiadem rodzinnym. To niewątpliwie jedno z najczulszych badań, jeśli chodzi o diagnostykę nowotworów w obrębie piersi i sutka. Mammografia w Warszawie, jak i w innych miastach, jest ogólnodostępna. Wystarczy zgłosić się do ginekologa, a potem do placówki, która posiada aparat, dzięki któremu może wykonać takie badanie diagnostyczne. Zdarza się też, iż po ulicach miast krąży mammobus, dając szansę na mammografię tym kobietom, które nie miały okazji się przebadać.
Do mammografii nie potrzeba żadnego przygotowania poza tym, że powinno się ją przeprowadzać w pierwszej połowie cyklu miesięcznego. W tym okresie piersi kobiece są mniej wrażliwe na dotyk, więc badanie nie będzie wiązało się z dyskomfortem.
Sama mammografia nie jest skomplikowanym badaniem. Pacjentka, rozebrana od pasa w górę, ustawia się przed urządzeniem. Następnie umieszcza pierś na specjalnej płytce, która za pośrednictwem kolejnej płytki zostaje dociśnięta do podstawy aparatu. Dzięki temu radiolog może uzyskać pełen przekrój badanego obszaru i uwiecznić go na obrazie. W ten sposób bada się obie piersi, a uzyskane zdjęcia opisuje pod kątem zdrowotnym. Na wynik trzeba poczekać od kilku do kilkunastu dni. Jest on wiążący, jeśli chodzi o dalsze postępowanie terapeutyczne.
Mammografia nigdy nie była, nie jest i nie będzie szkodliwym badaniem. Emitowane przez aparat promieniowanie rentgenowskie jest tak niewielkie, że nie ma żadnego ryzyka powikłań. Za to w wielu przypadkach jest to badanie ratujące zdrowie, a nawet życie, ponieważ wczesne rozpoznanie nowotworu daje większe szanse na wyleczenie.
Mammografię można wykonać w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia lub prywatnie. Jest ona wtedy płatna, ale termin oczekiwania ulega znacznemu skróceniu. Bywa, że koszt mammografii pokrywa abonament medyczny. Warto zapytać o to, jeśli chcemy wykonać to badanie nieodpłatnie w jednej z prywatnych placówek medycznych.
Hania14:08, 28.03.2023
Że niby mammografia jest bezbolesna??? Ktoś kto to pisał chyba nigdy jej nie miał...
Złodziej sam zgłosił się na policję! Żądał wydania auta
ZOSTAWCIE W POLSCE DROGI FAJNY ROWER GDZIEŚ TO CHŁOPCY I DOROŚLI NATYCHMIAST GO PRZEWRÓCĄ,KOPNĄ NIBY NIEUMYŚLNIE,UKRADNĄ I POSKACZĄ NA NIM I ZWRÓCĄ WAM USZKODZONY.W POLSCE REKORDOWO DUŻO NIBY NIEUMYŚLNYCH WYPADKÓW,POŻARÓW,ZATRUĆ,OSZUSTW ITD.W DECATHLONIE BEMOWO ZOSTAWIŁEM ROWER DO NAPRAW A KTOŚ BARDZO POGORSZYŁ MI STAN TYLNEGO KOŁA A KŁAMIĄ ŻE TO JA!
ZDROWSZY OD WAS
23:36, 2025-06-09
Złodziej sam zgłosił się na policję! Żądał wydania auta
GDY KTOŚ WYKONA PRAWDZIWĄ,SKUTECZNĄ,SPRAWIEDLIWĄ KARĘ NA PRZESTĘPCACH NP NOŻAMI,POBICIEM TO PRZESTĘPCZA POLICJA ITD ZNISZCZY MU ŻYCIE I ZDROWIE!!!PRAWDZIWA KARA=DRASTYCZNA TORTURA I SZAMBO I TO SKUTECZNIE ODSTRASZA OD PRZESTĘPSTW!
BOMBA=PETARDA 500KG
23:30, 2025-06-09
Złodziej sam zgłosił się na policję! Żądał wydania auta
Do you believe?.
Dzielnicowy Parys
17:54, 2025-06-09
Dziki na Kabatach to już poważny problem
Te dziki to chyba z tych niewidzialnych zwierząt są. Codziennie odprowadzam dziecko do szkoły od wspomnianej w artykule Wąwozowej przez większość Dembego (również wspomnianego w artykule). Dziecko pokonuje tą trasę nawet dwa razy dziennie, bo jeszcze kierunek powrotny. Ani razu nie widziałem dzika, dziecko też nie. Nikt na żadnej grupie szkolnej nie alarmował o niebezpieczeństwach z tym związanych. Jedyna niebezpieczna sytuacja w okolicy, to potrącenie jednego z dzieci chodzących samodzielnie na przejściu dla pieszych przez jednego z rodziców tych dzieci, które trzeba dowozić. Ale nazwanie 'dzikiem' jest jednak obraźliwe. No i wahałbym się przed tak drastycznymi środkami jak odstrzał.
jac.
14:32, 2025-06-09