Od 2017 roku ratusz zaprasza ursynowskie małżeństwa o długim stażu na celebrację ich rocznic ślubu. W tym roku nie będzie wyjątku. Każda para, która może pochwalić się stażem dłuższym niż 40 lat jest zaproszona na uroczystą celebrację swojego jubileuszu - wystarczy wysłać zgłoszenie.
Moim zdaniem to najprzyjemniejsza impreza, jaką organizujemy. Zawsze można się pośmiać, jest wesoło i miło. Od takich małżeństw można się wiele nauczyć, bo poza związkowym doświadczeniem, mają także cenne życiowe doświadczenia
- mówił nam w poprzednich latach burmistrz Ursynowa Robert Kempa.
To pytanie zadaje sobie niejedno świeże małżeństwo. Ursynowscy weterani związkowi mówią jednogłośnie - miłość. Dotąd najstarsze ursynowskie małżeństwo nagrodzone przez burmistrza miało 65 lat stażu. Ich receptą jest także tolerancja.
Trzeba się przede wszystkim bardzo kochać, być tolerancyjnym. Trzeba dbać o męża, to i mąż zadba o żonę - mówi Anna Łagowska. - Trzeba wybaczać! Najważniejsze jest wybaczanie. Różne są chwile w życiu
- dodaje Ryszard, mąż pani Anny.
Podobnego zdania jest również pani Elżbieta, która ze swoim mężem Arturem spędziła już 49 lat. - Uważam, że trzeba drugą osobę zrozumieć, być przy niej i nawet w kłótni wyciągnąć do niej rękę. Udane partnerstwo to poza miłością, także przyjaźń. A w przyjaźni najważniejsze jest zaufanie - mówi.
W tym roku na Ursynowski Jubileusz Par zaproszone są małżeństwa ze stażem: 40-letnim, 45-letnim, 50-letnim, 55-letnim i 60-letnimoraz pary o jeszcze dłuższym "okrągłym" stażu. Zgłoszenia przyjmuje urząd dzielnicy do piątku 13 września 2024 r. elektronicznie pod adresem [email protected] lub telefonicznie pod numerem 22 443 75 03.
Uroczystość odbędzie się w połowie listopada w Ursynowskim Centrum Kultury „Alternatywy” przy ul. Gandhi.
ZOBACZ, JAK BYŁO NA POPRZEDNICH UROCZYSTOŚCIACH:
Heniek10:12, 23.08.2024
Zglosilbym moją mamę i ojca bo właśnie stuknęło im 40 lat małżeństwa. Nie zgłoszę jednak bo nie jest to jubileusz dla tych, którym przez 40 lat udało sie wzajemnie nie zabić:)
agnik16:04, 23.08.2024
W przyszłym roku stuknie nam 50 , ale mam wątpliwości czy się zgłaszać jak dożyję. Nie lubię spędu. Zrobię w knajpie dla najbliższych
0 0
Zróbta se w domu. Kup sobie i staremu po mocnej Perle albo Szampanskoje Igristoje, zjecie salcesonu, pochachacie się do wesołych kabaretów w tvp albo pokiwacie głowami nad tvn i spać. Nie ma co przeciągać, na drugi dzień trzeba wstać o 7 i po bułki lecieć.