Zmarła Alina Dąbrowska - społeczniczka przez lata związana z Ursynowem. Członkini Szarych Szeregów, przeżyła aż pięć obozów koncentracyjnych i dwa marsze śmierci. Dla wielu była pełną optymizmu i uśmiechu bohaterką.
W wieku 98 lat w poniedziałek odeszła Alina Dąbrowska. Przez lata udzielała się w ursynowskiej Fundacji Kluboteki Dorosłego Człowieka, z którą związana była od samego początku jej istnienia. Jak wspominają ją bliscy, aktywnie działała na rzecz mieszkańców naszej dzielnicy. Stanowiła dla wielu inspirację i wzór, ale przede wszystkim była po prostu dobrym człowiekiem.
- Zawsze powtarzała, że najważniejsze to być człowiekiem i z tego powodu należy pomagać innym - mówi Irena Karpowicz z Fundacji Kluboteki Dorosłego Człowieka. Córka pani Aliny jest współzałożycielką fundacji działającej na rzecz seniorów w naszej dzielnicy.
fot. Fundacja Kluboteka Dorosłego Człowieka
Pani Alina, mimo swojego wieku, była bardzo aktywną osobą. Cały czas chciała wiedzieć, co się dzieje w świecie - tym globalnym i tym lokalnym. Jakakolwiek uroczystość, w której brała udział, nie mogła się odbyć bez tańca i śpiewu. Swoje ciepło i pogodę ducha przelewała na innych. Zawsze pełna wiary i pogody ducha. Nigdy nikogo nie skreślała i potrafiła wybaczać.
- Miała swoje powiedzenia. Jednym z nich było: „nigdy nie chowaj urazy, nie wolno zapominać o złych rzeczach, ale trzeba żyć pozytywnie, rozpamiętywanie w niczym nie pomoże”. Podziwiałam ją za to, że potrafiła być takim dobrym człowiekiem. To wszystko przelała także na swoje córki i wnuki - dodaje Karpowicz.
Alina Dąbrowska pochodziła z Pabianic. W wieku 20 lat jako członkini harcerskiej grupy konspiracyjnej Szare Szeregi trafiła do obozu w Auschwitz. Tam została zmuszona do pracy jako sztubowa w jednym z baraków i poddawana pseudoeksperymentom doktora Mengele.
- Gdy pokazywała swój tatuaż z numerem obozowym - 44165 - cieszyła się, że jej jest mniejszy niż reszty więźniarek. Powtarzała, że zrobiła jej go artystka - wspomina Irena Karpowicz.
Była świadkiem buntu Żydów w październiku 1944 roku, podczas którego podpalono krematorium w KL Auschwitz II - Birkenau. W Oświęcimiu przebywała do stycznia 1945. Następnie ewakuowana do Ravensbrück i dalej do Malchov, Buchenwaldu i Leipzig. Łącznie przeżyła pięć obozów oraz dwa marsze śmierci.
fot. Fundacja Kluboteka Dorosłego Człowieka
Po wojnie pracowała w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, była prawniczką i tłumaczyła traktaty międzynarodowe. Uczestniczyła w delegacjach na Węgry czy do Chin. Znała 7 języków, których zaczęła uczyć się jeszcze podczas pobytu w obozach koncentracyjnych.
- Stwierdziła, że nie zmarnuje tego czasu, dlatego starała się trzymać więźniarek z innych państw - przekazuje Karpowicz.
fot. Fundacja Kluboteka Dorosłego Człowieka
O swoich dramatycznych przeżyciach wielokrotnie opowiadała młodzieży. Uczestniczyła w wielu spotkaniach z uczniami w Polsce i za granicą. O jej życiu opowiada książka autorstwa Wiktora Krajewskiego "Wiem, jak wygląda piekło" oraz kilka wystaw, podczas których można było zobaczyć i dotknąć pamiątki pani Aliny oraz przeczytać jej listy z okresu w obozie. To między za sprawą jej opowieści w czasie spotkania z uczniami liceum im. Lajosa Kossutha przy Hirszfelda na ścianie szkoły powstał mural „Więźniarka z Ravensbrück”.
Alina Dąbrowska zmarła w poniedziałek 23 sierpnia 2021 roku. Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 30 sierpnia o godzinie 10 w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Szumiącej 5 w ursynowskich Pyrach.
Park POW: Plac zabaw z Misiem otwarty, fontanna działa!
Na rurze od misia jest wymieniony producent (napis jest wielki), zgadnijcie z jakiego kraju przyjechał miś ?
adek
02:55, 2025-05-16
Łopata kontra psie dołki. Nietypowa akcja ursynowianina
To kolejny przykład na to jakim sadyzmem jest trzymanie psów w blokach. A później takie psychiczne bydle, zmaltretowane zamknięciem w małym mieszkaniu, jeszcze potrafi zaatakować i pogryźć dziecko.
dr2
23:17, 2025-05-15
Siedmiolatka z pytaniem do burmistrza! Co odpowiedział?
Ah jak ta władza kocha swój lud .. szkoda że tylko przed wyborami , a i tak pomysły obywateli ma głęboko... w dudzie
Zieeeew
23:04, 2025-05-15
Łopata kontra psie dołki. Nietypowa akcja ursynowianina
genialne rozwiązanie: z kopiącym psem na spacery ze składaną saperką w plecaku!
Puchar
21:28, 2025-05-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz