Do końca czerwca 2021 roku ma być oddany do użytku tunel Południowej Obwodnicy Warszawy na Ursynowie. Ten odcinek POW ma największe opóźnienie.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pochwaliła się postępami na budowie POW. Zaprosiła dziennikarzy na przejażdkę po wszystkich trzech odcinkach: wawerskim, wilanowskim i ursynowskim. Padły deklaracje co do zakończenia budowy.

- Udostępnienie kierowcom odcinka pomiędzy węzłem Lubelska a Przyczółkowa planujemy do końca tego roku, natomiast tunel na Ursynowie - w II kw. 2021 roku - poinformowała Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka stołecznego oddziału GDDKiA.

Otwarcie części POW od wschodu do ul. Przyczółkowej oznacza, że kierowcy dojadą do tej ulicy i skręcą w prawo lub w lewo, następnie pojadą - najczęściej - Doliną Służewiecką, co może oznaczać większe korki.

Największe opóźnienie ma tunel na Ursynowie. Miał być gotowy już w sierpniu tego roku, ale roboty zaczęły się z niemal rocznym opóźnieniem, m.in. ze względu na opóźnione przenosiny bazarku "Na Dołku", kłopotami finansowymi Astaldi, wlokącym się procesem uzgodnień z gestorami sieci podziemnych oraz lawinową liczbę uwag i wniosków ursynowian do ponownej decyzji środowiskowej. Przypomnijmy, mieszkańcy Ursynowa domagają się filtrów spalin w tunelu POW.

Dziś GDDKiA po raz kolejny zadeklarowała, że decyzja w sprawie ich montażu zapadnie szybko. Zaraz po zakończeniu budowy przeprowadzone zostaną analizy co do spalin. Zgodnie z przepisami drogowcy mają rok na przeprowadzenie takieh analizy.

Warszawska GDDKiA poinformowała również o podpisaniu w czwartek aneksu z wykonawcą ursynowskiego odcinka POW - firmą Astaldi. 

- Przeanalizowano po około 70 roszczeń złożonych przez każdą ze stron umowy, a po uzyskaniu zgody włoskiego sądu - w związku z toczącym się postępowaniem restrukturyzacyjnym Astaldi – mogliśmy podpisać aneks - informuje Małgorzata Tarnowska z GDDKiA.

- Podpisaliśmy aneks do umowy na budowę ursynowskiego odcinka trasy S2 z terminem zakończenia robót w marcu 2021 r. Po zakończeniu wszystkich odbiorów kierowcy pojadą tunelem w II kw. 2021 r. - powiedział Tomasz Żuchowski, p.o. dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Stwerdził, że oczekuje od jutra większego zaangażowania Astaldi.

Tomasz Mołdysz, dyrektor kontraktu z Astaldi, zadeklarował, że przejazd tunelem będzie możliwy do połowy przyszłego roku.

Północna nitka tunelu jest już przejezdna, nitka południowa jest jeszcze betonowana. Najmniej zaawansowane są prace na wysokości alei KEN - w rejonie tunelu metra. Źle to wróży kierowcom, którzy liczyli na to, że po wakacjach bypass w alei KEN zostanie wyprostowany. Ale jeszcze gorzej jest przy skarpie warszawskiej, na przyszłych dojazdach do tunelu. Na 7 miesięcy przed deklarowym zakończeniem robót (zakładając, że Astaldi nie przerwie prac zimą) w miejscu, gdzie powinna być trasa, w tej chwili jest góra piachu.

[ZT]15157[/ZT]

[ZT]15543[/ZT]