Karetki pogotowia pozostaną na Jastrzębowskiego. Spółdzielnia "Stokłosy" zamierza wycofać wypowiedzenie umowy najmu dla bazy pogotowia, która działa w pawilonie przy Jastrzębowskiego 22 od blisko 20 lat.
Na początku października spółdzielnia wysłała do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" wypowiedzenie umowy najmu lokalu, który zajmuje ursynowska baza karetek. Jak informowaliśmy na Haloursynow.pl, powodem takiej decyzji były skargi mieszkańców na hałas.
Decyzja spółdzielni wywołała falę krytyki, władze dzielnicy niemal natychmiast podjęły rozmowy z miastem i Meditransem w sprawie nowej siedziby karetek. Rozważano m.in. lokalizację bazy pogotowia na terenie Stacji Techniczno-Postojowej Metra Warszawskiego na Kabatach oraz w budynkach przy Strzeleckiego 10.
W czwartek wiceburmistrz Ursynowa poinformował podczas sesji rady dzielnicy, że spółdzielnia odstąpiła od zamiaru wypowiedzenia umowy najmu stacji pogotowia.
- Projekt takiego porozumienia już jest. Padła jasna deklaracja. Zresztą prezes spółdzielni w ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotował znaczącą poprawę w komforcie akustycznym - mówił zastępca burmistrza Jakub Berent.
Tak więc karetki prawdopodobnie zostaną przy Jastrzębowskiego, a pogotowie ma zobowiązać się do ograniczenia uciążliwości dla mieszkańców. Kierowcy mają też przestrzegać zasady włączania syren alarmowych poza terenem bazy. Projekt porozumienia analizują w tej chwili prawnicy "Meditransu", jeśli zostanie ono zaakceptowane, to w ciągu dwóch tygodni niebezpieczeństwo, że Ursynów pozostanie bez stacji karetek zostanie zażegnane. Informacji o szykowanym porozumieniu nie udało nam się potwierdzić u prezesa SMB "Stokłosy". Wieczorem nie odbierał telefonu, nie odpowiedział też na nasze wiadomości.
Burmistrz Robert Kempa zapowiedział podczas sesji, że to nie koniec działań samorządu w tej sprawie. Miasto i dzielnica nadal będą szukać kolejnych lokalizacji dla karetek, bo pawilon spółdzielni przy Jastrzębowskiego jest w złym stanie technicznym, poza tym są plany jego wyburzenia.
- Docelową może być taka sytuacja, że dwie karetki są przy Jastrzębowskiego, a dwie inne gdzieś na południu dzielnicy - mówił burmistrz. Od 2020 roku karetki będą mogły zostać też ulokowane w budującym się Szpitalu Południowym przy ul. Gandhi, który będzie dysponował wówczas pozwoleniem na użytkowanie.
Optymizm studziła radna Małgorzata Szymańska, doświadczona lekarka. - Módlmy się, by w ogóle byli ratownicy medyczni i lekarze, bo karetki to najmniejszy problem. W Grójcu w tamtym tygodniu nie było żadnego lekarza na SOR! Mamy do czynienia z początkiem końca państwowej służby zdrowia - mówiła Szymańska.
Wcześniej radni przez prawie godzinę spierali się o to czy przyjmować stanowisko ws. karetek pogotowia. Radni Projektu Ursynów oraz Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa chcieli wezwać zarząd dzielnicy, miasto i samorząd wojewódzki do podjęcia wszelkich działań, by baza na Ursynowie pozostała. Radni koalicji KO-OU rządzącej dzielnicą były przeciwne uchwalaniu stanowiska, uznając propozycję opozycji za uprawianie polityki. Radni opozycji nie wiedzieli jeszcze, że spółdzielnia "Stokłosy" zamierza wycofać wypowiedzenie umowy pogotowiu. Informację tę burmistrzowie podali dopiero w informacji przedstawionej na żądanie radnych. Stanowiska ostatecznie nie przyjmowano, bo głosami koalicji odrzucono wprowadzenie go do porządku obrad.
[ZT]13257[/ZT]
[ZT]14196[/ZT]
[ZT]13390[/ZT]
Mamiszon21:34, 17.10.2019
HURRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA !!! Ktoś się przyjrzał, pomyślał i podjął słuszną decyzję. Pogotowie jest potrzebne w tak dużej dzielnicy.
A skargi... no cóż, tym sposobem można zlikwidować straż pożarną, policję.
Ludzie, trochę zdrowego rozsądku.
Nienawidze słojów15:23, 18.10.2019
Niech te pojeby ,którym pogotowie przeszkadzało wypierdalają spowrotem do siebie na wieś.Won z Ursynowa skurwysyny!!!!Mieszkam na ul.ZWM od 1980 r i nie pozwole by decydowały tu jebane słoje i to w tak ważnych dla nas mieszkañców kwestiach.WYPIERDALAĆ !!!!!
4 0
Mocne słowa ale popieram.